Witam, problem polega na tym, że samochód po dłuższym postoju np. cała noc, rano puszcza chmurkę niebieskiego dymu oraz czasami odnoszę wrażenie jakby mial ciężko zapalić. Im zimniej na zewnątrz tym ta chmurka jest większa. Samochód był u trzech mechaników każdy mówi co innego. To teraz cos o samochodzie, brak dpfa, wrzucony program, i również został wymieniony sterownik świec (był błąd), wymienione świece (również błąd), jeden wtrysk po regeneracji reszta po sprawdzeniu. Aktualnie brak błędów. Może ktoś miał podobny problem bo wymieniać wszystko po kolei i może sie uda nie widzi mi się. Z góry dziękuję za pomoc