Skocz do zawartości

Andrzej16

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej16

  1. Gaznik solex nie ma nic do zaplonu. W tych aparatach zaplonowych wazne bylo uwolnienie wag - zwykle zapieczonych, poniewaz stary smar na nich zasychal. Sam kat wyprzedzenia nie wystarczal do tego, aby auto ladnie chodzilo. Dobra metoda bylo zamoczenie calego aparatu zaplonowego w oleju na dobe aby uwolnic wagi. Jesli jednak w twoim aucie zaplon jest ustawiony po GMP, to zwykle znaczy, ze ktos sie juz zorientowal, ze aparat za bardzo przyspieszal zaplon i go prewencyjnie cofnal. To bylby natomiast objaw luznych wag i zbyt slabych (zuzytych) sprezynek. Aparat jednak dalo sie zawsze bez problemu z bloku wyjac. Jesli jest zapieczony, i nie masz ochoty sie z tym bawic - to mozna po prostu wlac do niego olej od gory i nie wyjmowac z bloku. Olej rozpuszcza zapieczony smar i aparat odzyskuje charakterystyke.
  2. Dawno dawno temu mialem 323 w wersji alpine z 1980. Ten silnik mial modyfikowany sportowy wal oraz specjalna glowice. Oczywiscie samochod nie przetrwal, a silnik w ktoryms momencie byl remontowany. Zrobilem w sumie 2 remonty i teraz pozostaly mi juz tylko czesci tego silnika. POSZUKUJE OSOBY, KTORA OBECNIE ZAJMUJE SIE AKTYWNIE TAKIMI SAMOCHODAMI I ODDAM TEJ OSOBIE ZA DARMO WSZYSTKIE CZESCI JAKIE MAM. Najwazniejsza czescia jest oczywiscie sam wal. Obecnie jest po 2 szlifie ale przed utwardzeniem powierzchniowym. Trzeba wiec ten proces dokonczyc. Glowica jest przeplanowana - ale dokonczona w tym sensie, ze wystarczy ja zalozyc na silnik. Oprocz tego mam jeszcze inne czesci z tego cuda, np. tloki, ale maja one uszkodzone prowadnice pierscieni. Wszystko jest dostepne w Krakowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.