Skocz do zawartości

KANAL

Zarejestrowani
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    łódzkie

Osiągnięcia KANAL

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

0

Reputacja

  1. Witam, posiadam E46 sedan z 98 roku i mam pytanie gdzie moge znalesc Ibus'a?? Nie mam zmieniarki wiec opcja kostki wchodzacej do niej odpada. Zauwazylem ze po wlaczeniu zaplonu zarowka diodowa jako postojowka w przedniej lampie delikatnie mruga wiec wyglada na to ze komputer oswietlenia sprawdza zarowki na tzw zimno. Pytanie jest takie czy na kablu plusowym takiej zarowki jest taki ibus?? tak bym mogl podlaczyc pc za pomoca oprogramowania navcoder i ustawic system sprawdzajacy oswietlenie zewnetrzne?? jesli nie ma tam Ibusa to gdzie indziej w takim aucie moge go znalezc?? z gory wielkie dzieki, pozdrawiam
  2. Jakbym mial jezdzic z kazda pierdola do mechanika to bym sie wiecej nawk****al niz byloby z tego pozytku. I co mechanik powie... wymien swiece, zaplace za diagnoze, nie pomoze. Pojade jeszcze raz, przewody, nie pomoze i tak w kolo macieju. A rzecz na ogol okazuje sie jakas pierdola. Jak zdiagnozuje i sobie nie poradze z naprawa to odwiedze mechanika. Do tej pory autko mechanika widzialo tylko w celu ustawienia zbieznosci i bardzo sie z tego ciesze. Po to mam/mamy w rodzinie jakas wiedze na temat mechaniki zeby samemu z tym walczyc a forum ma nas tylko naprowadzic na odpowiednia droge.
  3. Niestety, przed chwila sprawdzone, autko zgasilem na benie... stalo ok 5/6 godzin. Odpalam i to samo... odpalam bez musniecia gazu i chodzi pieknie, jednak dotkienie pedalu gazu powoduje dlawienie, duszenie, prychanie... trwa to ok 15/20sek i wszystko wraca do normy. Przed zalozeniem gazu nie bylo tego problemu. Szukac czegos u gazownikow czy to zbieg okolicznosci i problem jest w instalacji benzynowej?
  4. Niestety, przed chwila sprawdzone, autko zgasilem na benie... stalo ok 5/6 godzin. Odpalam i to samo... odpalam bez musniecia gazu i chodzi pieknie, jednak dotkienie pedalu gazu powoduje dlawienie, duszenie, prychanie... trwa to ok 15/20sek i wszystko wraca do normy. Przed zalozeniem gazu nie bylo tego problemu. Szukac czegos u gazownikow czy to zbieg okolicznosci i problem jest w instalacji benzynowej?
  5. Szukalem i ciagle szukam jednak nie moge nic znalezc. Sprawa ma sie tak... od 3 tygodni do bumki wlozylem sekwencje. Oparta na Stag300, reduktor Zavoli, wtryski jakies zolte. Przez pierwsze kilka dni bylo pieknie, pozniej przy dynamicznej jezdzie przelaczal sie na benke (3 razy piklo). Pojechalem do gaziarza, cos ustawil, bylo dobrze. Od jakiegos czasu, po dluzszym postoju odpalam autko i... dodaje lekko gazu a tu szarpie, prycha, obroty wogole sie nie wkrecaja, wrecz spadaja jak dodaje gazu. Po zostawieniu autka na benie problem prawie wogole nie wystepuje. Dodam ze po chwili takiej pracy, ok 10/15 sek wszystko wraca do normy. Przed zalozeniem gazu bumka na benie pracowala idealnie. Przebieg nie krecony 210tys km, silniczek wogole nie lyka oleju. Pali od pierwszego, bez dodawania wogole gazu, obroty rowniotkie. SPotkal sie ktos z podobnym przypadkiem? Czy to wina po stronie LPG czy po prostu cos sie konczy i to zbieg okolicznosci? Swiece ladne, przewody nie maja przebicia. BMW e-36, 316i M40.
  6. Mam pytanko. Chodzi mi o budowe, zasade dzialania lozyska/poduszki kolumny mc persona. Autko od jakiegos czasu stoi delikatnie krzywo. Od strony pasazera o grubosc palca nizej. Po wyciagnieciu mc persona, w celu sprawdzenia czy nie pekla sprezyna (nie pekla) uwage zwrocilo lozysko/poduszka mc persona. Cala poduszka kreci sie dookola (tak pracuje lozysko) jednak caly 'talerz' ma luz. Lapiac go z brzegow mozemy wykowywac ruchy w dol i w gore. Naciskamy 'talerz' z lewej strony, podnosi sie prawa i odwrotnie. Czy tak ma byc? Efektem tego, tak sie domyslam, jest to ze krecac kierownica w lewo, prawo, przod zmienia wysokosc.
  7. Jak juz kata wywalisz daj znac czy jest jakas roznica odczuwalna w przyspieszeniu.
  8. KANAL

    Łódzkie

    kola_mk nie pozostaje chyba nic innego jak jechac wlasnie do Ldz, ew. zaklad Kordealsinski w kierunku Kalisza. Sam szukalem w Zdw jakiegos speca od beemki ale niestety nikogo nie znalazlem. Poza tym ze zawiodlem sie na jednym zakladzie diagnostycznym ktory nie zna wogole budowy tulei wahacza bmw i stwierdzil ze sa do wymiany mimo ze mialy jeden dzien, skasowal 20zl i podziekowal. Juz nigdy wiecej nie pojade na diagnostyke i przeglad na 'michalow' (od zdw w kierunku na lask po lewej stronie).
  9. KANAL

    M40 robi się ospały

    Nie wiem czym sie przejmowac. 10,8 sek do 100km/h M40 to bdb wynik, nawet fabryczne dane /dostepne na forum/ sa gorsze od podanych przez Ciebie.
  10. Az tak zle u mnie nie jest, u mnie dzwiek przypomina cykanie zegarka tylko wlasnie jest zalezne od obrotow, dodaje gazu, cyka szybciej. Puszczam pedal, czestotliwosc sie zmniejsza.
  11. Jesli slychac to na kazdym biegu ? Co to moze byc? Mam wrazenie ze dobiega to z okolic deski rozdzielczej ale byc moze i z komory silnika, takie cykanie, zaworu to nie przypomina ale moze.... O czym myslales? Cyka wlasnie jak obroty... W polonezie ojca to samo :D Silniczek wkreca sie do konca, slychac jakby jeden zawor troszeczke klepal ale w porownaniu do innych (wiekszosci) M40 chodzi jak zegarek.
  12. Przy tak niskim ET podejrzewam ze lozyska szybko skoncza swoj zywot. Szukaj felg z ET min35.
  13. Twoja uszczelka wyglada na malo zuzyta. Wiekszosc e36 tych naroznikow prawie nie ma, takie sparciale.
  14. KANAL

    Twardy pedał sprzęgła

    Moim zdaniem to bzdura. Jeszcze nie jechalem samochodem z tych lat w ktorym tak lekko chodzi sprzeglo (jesli jest sprawne). Pamietam kupujac moja bunie, jak wsiadlem to doslownie bylo slychac jak 'uderzylem' pedalem o sciane grodziowa. Z taka sila je wcisnalem jak w innych poprzednio ogladanych i innych moich poprzednich. Sprzeglo w e36 chodzi baaaardzo delikatnie.
  15. A swistak siedzi i zawija w sreberka.... Pierwszy raz slysze zeby ABS zablokowal JEDNO kolo jezdne. Moge sie mylic ale jesli pali sie kontrolka od ABS i nie gasnie tzn ze ABS jest niesprawny i NIE DZIALA WOGOLE. Synek wymyslij bajke zeby tatus wspolczul i denerwowal sie na autko a nie na syna ktory najprawdopodoniej cisnal przynajmniej 100km/h i nie zapanowal nad samochodem. Nie obraz sie ale takie sytuacje jak opisal Twoj syn moim zdaniem spotykaja sie bardzo rzadko. Byc moze syn ma racje. Moim zdaniem zdarzenie musialo wygladac zupelnie inaczej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.