gruby_benek

Powinieneś stosować ciśnienie podane przez producenta pojazdu. Dlaczego samochód jest ociężały? Bo ma w tej chwili maksymalną przyczepność. Jak dowalisz ciśnienia to opona już tak nie "trzyma", co przy dłuższym użytkowaniu powinno się objawić wytarciem bieżnika po środku opony. Będzie mniej komfortowo, ale może być szybciej. Podobny efekt uzyskasz jak zmienisz opony na węższe. Maksymalne ciśnienie to informacja od producenta opony ile wytrzyma - nie ma to nic wspólnego z tym ile ma być w pojeździe. Jak pisałem wyżej - wyższe ciśnienie, to niższa przyczepność, co możesz odczuć w zakrętach albo na mokrym. Osobiście stosuje w oponach ciśnienie wyższe od tego co zaleca producent o ok. 0,2 bara, ale to głównie z lenistwa, bo nie będę co chwilę sprawdzał ile tam jeszcze jest. Poza tym nieraz samochodem jedzie więcej niż jedna/dwie osoby, więc wtedy też jest zalecane wyższe ciśnienie, a nie będę ciągle dopompowywał i spuszczał powietrza. Ma sens, człowiek uczy się całe życie, serdecznie dziękuję :) Za 2 dni mam dłuższą +400km trasę i spuszczę powietrze o kilka dziesiątych bara to wartości minimalnie przewyższających te z tabliczki! @Kuj0n - również dziękuję!

Witam ponownie. Dziękuję za Wasze odp. ad. chipa - chcę się jeszcze nacieszyć 184 KM, a później przemyślę upgrade. F34-kę mam już tydzień, ogólnie jestem zachwycony i wypasem wyposażenia, jak i jakością użytych w środku materiałów. Po ok. 30 przejechanych kilometrach ( :D ) w przeciągu tygodnia (100% Warszawa, krótkie odcinki - myjnia, stacja paliw, sklep, etc.) wskazania komputera mogą przerażać: 16l/100jm. Wiadomo, ekscytacja nowym autkiem i dynamiczna jazda. Po zresetowaniu komputera i normalnej, czasem eko jeździe, spadło do 14.. Jestem ciekaw jak to będzie wyglądało przy trasie. Natomiast mam do Was dość istotne pytanie.. Jeżdzę na Pirellkach P7 (225/50/18) i zastanawiałem się jak je dopompować, by było optymalnie (spalanie, komfort jazdy, etc.). Jeździmy max. we dwójkę z żoną. Na naklejce przy drzwiach wskazania były następujące: 2.2/2.4 bara przód/tył. Nie byłem zadowolony z tak napompowanych opon - auta sprawiało wrażenie ociężałego, czuć było b. duże opory przy poruszaniu się. Poszperałem na różnych forach i opinie były różne: jedni jeżdzą właśnie na takich ustawieniach ustawieniach, inni na 2.5 na przodzie i tyle, inni na 3.0. Ostatecznie dopompowalem przód do 2.8, a tył do 3.0 bara i mam wrażenie, że jest o niebo lepiej. Max. ciśnienie sugerowane przez Pirelli to 51 PSI (3.5 bara). Z góry dzięki za info na jakich Wy śmigacie ciśnieniach. Panowie, w ostatnich dniach zmieniłem zmęczone Pirellki na całoroczne Goodyeary, ale pytanie pozostaje otwarte. Doradzicie coś sensownego?

Witam ponownie. Dziękuję za Wasze odp. ad. chipa - chcę się jeszcze nacieszyć 184 KM, a później przemyślę upgrade. F34-kę mam już tydzień, ogólnie jestem zachwycony i wypasem wyposażenia, jak i jakością użytych w środku materiałów. Po ok. 30 przejechanych kilometrach ( :D ) w przeciągu tygodnia (100% Warszawa, krótkie odcinki - myjnia, stacja paliw, sklep, etc.) wskazania komputera mogą przerażać: 16l/100jm. Wiadomo, ekscytacja nowym autkiem i dynamiczna jazda. Po zresetowaniu komputera i normalnej, czasem eko jeździe, spadło do 14.. Jestem ciekaw jak to będzie wyglądało przy trasie. Natomiast mam do Was dość istotne pytanie.. Jeżdzę na Pirellkach P7 (225/50/18) i zastanawiałem się jak je dopompować, by było optymalnie (spalanie, komfort jazdy, etc.). Jeździmy max. we dwójkę z żoną. Na naklejce przy drzwiach wskazania były następujące: 2.2/2.4 bara przód/tył. Nie byłem zadowolony z tak napompowanych opon - auta sprawiało wrażenie ociężałego, czuć było b. duże opory przy poruszaniu się. Poszperałem na różnych forach i opinie były różne: jedni jeżdzą właśnie na takich ustawieniach ustawieniach, inni na 2.5 na przodzie i tyle, inni na 3.0. Ostatecznie dopompowalem przód do 2.8, a tył do 3.0 bara i mam wrażenie, że jest o niebo lepiej. Max. ciśnienie sugerowane przez Pirelli to 51 PSI (3.5 bara). Z góry dzięki za info na jakich Wy śmigacie ciśnieniach.

Cześć Panowie. Na wstępie wielkie dzięki za obszerny wątek - kilka h zajęło mi przelecenie tych niemal 90 stron, ale lektura interesująca, a czasami wręcz obowiązkowa dla (przyszłych) posiadaczy F34-ki. Wracając...za kilka dni odbieram swoją 320iX z końcówki 2013 i szybkie pytanie: jest sens od razu je chipować? 80% miasto, 20% trasy (głównie wakacje, raz na kilka tygodni dłuższy wypad poza stolicę). Od (jeszcze) obecnego właściciela wiem, że autko w mieście paliło mu 11-12l i chciałbym wiedzieć, czy po podniesieniu mocy i momentu mógłbym liczyć na zmniejszone spalanie? Będę wdzięczny za Wasze sugestie.

Nie wiem czym kierowała się osoba, która wczoraj kupiła to autko (może po prostu emocjami, jak większość osób, które kupuje BMW?), ale jest już po ptokach. Dziękuję za Waszą pomoc, szukam dalej..

I chwała Wam za to :D Pytanie o next step - dla Was dyskwalifikacja czy po prostu mocne argumenty przy ew. negocjacjach?

Panowie, dziękuję za odpowiedzi - doceniam i szanuję za sokole oko! :piwo: Rozmawiałem z człowiekiem z komisu, brzmiał sensownie i uczciwie, przesłał nawet raport DNA - dołączam: https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/files/eyJmbiI6ImRrcmw3cXp2ams2ci1PVE9NT1RPUEwifQ.54Tbxy4jzgfLM0AH7W4X3rdYGr9CsHE52rhKcmerPHQ/document Co o tym sądzicie?

Ponta, faktycznie linie z tyłu do symetrycznych nie należą.. Oceniasz tylko wizualnie? Zastanawiam się nad wykupieniem raportu historii auta za 5dyszek przed pojechaniem tam - ma to sens?

Panowie, jesteście mocno enigmatyczni, uchylicie trochę rąbka tajemnicy? Jakie konkretnie szkody, może jakiś screen/dowód? Przed chwilą sprawdziłem auto na HistoriaPojazdu.gov.pl - wygląda czysto.

Zigi - i jak? Miałeś chwilkę, by spojrzeć? W sobotę jedziemy ją zobaczyć i przejechać się. Aa i dzięki za info ad. wkładu, ma sens.

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-x3-20d-190km-xdrive-salon-polska-1wl-serwis-kamera-navi-vat23-ID6DGJzt.html

Witam Wielce Czcigodnych Szwagrów, ładna X3-ka do sprawdzenia: http://bimmer.work/vin/042c82bf7d7059a764ac5d68be20766d7/ Będę wdzięczny gdyby ktoś z Was z "wyższym pakietem" mógł poświęcić 2 minuty i sprawdzić czy wszystko jest z nią historycznie OK. Szukamy z żoną auta od kilku tygodni do wzięcia w czerwcu. Do tej pory była 'podpałka' na X5, ale z racji (jeszcze) braku dzieci, stwierdziliśmy, że w sam raz będzie mniejszy braciszek większej lochy. Auto chciałbym wziąć na firmę (leasing) z wysokim wykupem na koniec (zabezpieczenie, gdyby jednak okazało się, że coś jest z nią nie tak w trakcie użytkowania) - ma takie podejście sens? Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i każdy komentarz! Udanej końcówki weekendu! :cool2:

Panowie, serdeczne dzięki za Wasze wpisy. Faktycznie te koszty nie są kosmiczne :cool2: Jestem ciekaw historii kosztowych innych użytkowników forum.

Maćku, dzięki za szybką odpowiedź. Śledziłem Twoje wpisy i wcześniej i coś mi podpowiadało, że prędzej niż później na siebie trafimy - miło e-poznać :8) Dzięki za info, będę wdzięczny za update w maju, a na ten czas napiszę priv. w kwestii navi ;) Pozdro!

Witam Kolegów. Nie znalazłem w tej sekcji wątku dot. kosztów utrzymania, więc stworzyłem nowy temat. Szykuję się do zakupu X5 xDrive 25d (N47, 218 KM) na adaptacyjnym zawieszeniu z końca 2014 roku, ok. 150 000 km zrobione, po wymianie rozrządu przy 135k. Wiem, wiem - silnik słaby, ale z żoną robimy 90% po mieście i dla nas powinno styknąć tym bardziej, że jesteśmy już po jeździe testowej :D Mam pytanie do posiadaczy tego pięknego auta: ile wynoszą Was koszty eksploatacyjne POZA ASO (wymiana filtrów, oleju silnikowego/do skrzyni, klocki, tarcze, inne/poważniejsze sprawy). Chciałbym mniej więcej poczuć ile rocznie/co 2-3 lata będę płacił za typowe usterki/eksploatację. Chciałbym tym autem zrobić 50-100k km, także taka wiedza będzie nieoceniona. Z góry wielkie dzięki!