Skocz do zawartości

czarekHD

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E39 m52b20 1998

Osiągnięcia czarekHD

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam,odgrzeje trochę temat bo tez od roku mecze się z nawracającymi problemem. Cała ta rynienke na zgrzewach o których mowa uszczelnialem czarnym klejem do szyb na gładko. Odpływy oczywiście drożne a słupek kawałek podsufitki i podłoga pasażera mokra. Dziś swiecilem latarka właśnie po szyberdachu i po tej rynienke światło przebijało się wszędzie dookoła tak jakby nie dolegała do dachu ? Zastanawiam się czy tak ma być jeżeli ktoś badał podobny temat
  2. Kurde to ciekawe, bo praktycznie wszystkie inne możliwe przyczyny zostały wyeliminowane, dziś wymieniłem jeszcze przekaźnik od grzania ale podejrzewam ze tez nic to nie da. W takim razie ciekawe skąd takie minusowe korekty i ogólny brak mocy. Zostawiłbym temat w spokoju gdyby nie to ze po skasowaniu korekt pracuje normalnie i odzyskuje moc. Jednak coś musi to powodować padło na sondy bo nic innego nie znalazłem Edit: nastąpił mały przełom. Po wymianie przekaźnika sondy grzeją już po paru minutach od odpalenia tak jak powinno być. Aczkolwiek korekta długoterminowa wcześniej pokazywała -54 na dzień dzisiejszy -34 po wcześniejszym skasowaniu wiec jest lepiej. Chodzą strasznie topornie ale wstają po paru minutach wiec podejrzewam ze wymiana sond tak jak pisał kolega wyżej załatwi sprawę. Jak wymienię to dam znać czy pomogło Edit2: wymieniłem narazie pierwsza sondę na ngk. Samochód znacznie ożył nie śmierdzi już tak paliwem i o wiele mniej trzesie aczkolwiek da się jeszcze wyczuć. Kasowałem adaptacje po wymianie 1 sondy przejechałem już z 300km podłączyłem komputer ale korekcje dalej idą na minus o dziwo na banku który został zmieniony. Narazie zostawiam temat bo już nie mam pomysłu ale przynajmniej da się już jeździć.
  3. W weekend będę mieć więcej czasu to zrobię jak mówisz. A na dniach zobaczę jeszcze oporność grzałek bo o tym zapomniałem. Sprawdziłem oporność : sonda 1 06.6 sonda druga 07.2. Przejście również jest
  4. Zostaje jedynie jakieś mechaniczne uszkodzenie wiązki, aczkolwiek skoro po jakimś czasie zaczynaja grzać to chyba tez odpada...
  5. Witam, proszę o pomoc ponieważ już nie mam pomysłu, postaram się dokładnie problem i co zostało sprawdzone. Otóż jedna i druga sonda nie pracuje na zimnym silniku. Pojawia się mocne kołysanie silnikiem, drżenie lewarka, mocny zapach benzyny z wydechu, brak mocy. Obie stoją na 4.79v. Trzeba poczekać aż samochód się nagrzeje i wtedy startują obie na raz. W momencie kiedy obie sondy zaczynaja pracować silnik pracuje równiutko, w kabinie nie czuć jego pracy. Korekcje długoterminowe schodzą na -57 w inpie, po skasowaniu korekcji samochód odzyskuje dużo mocy na jakiś czas oraz znika zapach z wydechu. Co ciekawe obserwowałem wskazania w inpie kiedy sondy zaczynaja pracować. Wyglada to tak : Samochód zagrzany do 80 stopni, obie sondy po odpaleniu stoją na 4.79v grzałki pokazują 20% grzania, auto pracuje na wolnych obrotach przez 5-10 minut, nagle coś się „załącza” grzałki pokazują 80% (obie na raz)i sondy startują. Analogicznie im na dworze jest zimniej tym dłużej to trwa, w zimie można zrobić 10km a sondy i ich grzałki dalej będą stać. Obie są z 97roku. Spalanie oczywiście jest absurdalne bo jeżdżąc po mieście w październiku , na 30 litrach udaje się przejechać 100km. Jeżdżąc w trasie kiedy sondy pracują udaje się osiągnąć nawet 8L na 100km. Co zostało sprawdzone ? : -napięcie na pinie grzania sond jest -podmienione 3 sterowniki z różnymi mapami silnika -cewki maja oporność 0.6 ohma -szczelność dolotu sprawdzona wytwornica dymu -świece wymienione 10tys temu -ciśnienie paliwa 3.5 bara -wtryski wykluczam ponieważ po skasowaniu korekcji go nie zalewa i ma swoją moc,jeżeli się mylę proszę o sprostowanie. -dokładałem masę do :silnika, sterownika silnika -wymieniony czujnik temp zasysanego -po odpięciu przeplywki sondy nie startują, auto jedzie jeszcze gorzej -wymieniony separator odmy(po odkręceniu korka obroty kuleja) -zamieniałem sondy miejscami. Wtedy wyrzuca błąd sond i auto praktycznie nie jedzie. -brak jakichkolwiek błędów -sprawdzone bezpieczniki grzałek -czyszczone piny od sterownika, i sond -vanos pod obciążeniem się przełącza -wymieniona guma przepływomierza,filtr powietrza -kompresja 15-16 bar, była robiona uszczelka pod głowica przez poprzedniego właściciela. Zrobiłem tym samochodem już ok.20 tys To byłoby chyba na tyle. Jedyne co się nasuwa to wymiana obu sond aczkolwiek to trochę dziwne ze obie grzałki i sondy startują w tym samym czasie z takim opóźnieniem. Zamieszczam filmik z inpy po tym jak sondy się załączają, mogę wrzucić na dniach z pracy zimnego silnika, pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.