Skocz do zawartości

Luke_Banan

Zarejestrowani
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    320i GT xDrive [F34 LCI]

Osiągnięcia Luke_Banan

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Hej. Czy spotkaliście się z czymś takim, że wulkanizacja miała problem z napompowaniem koła po montażu opony? Właśnie zmieniałem w kilkumiesięcznym F34 gumy na zimówki i serwis twierdził, że obsługuje ROF ale po założeniu opony od razu schodziło z niej powietrze. Podszedł do pracownika jakiś drugi koleś i pokazał mu "patent", a mi powiedział, że tak się zdarza w niektórych autach - podobno przez jakieś wyżłobienie wewnątrz felgi (niby wynikające z fabrycznego wyważenia). Na nowych oponach jeździ się ok, przegoniłem auto wolniej i szybciej, nic nie bije i nie ściąga. Tylko mam teraz mieszane uczucie, że facet robił to na jakiś "patent", bo się pojawił problem, którego wcześniej jeden z nich nie znał.. A twierdzą, że różne fury wysokiej klasy robią. A później jak zacząłem wypytywać to okazało się, że maszyna owszem jest do ROF, ale z pałąka montażownicy nie korzystają tylko robią na łyżkę bo jest szybciej, ale że na pewno jest to dobrze zrobione :roll: Jeszcze dodatkowo mam wrażenie, że jest jakaś duża szpara między felgą i oponami, ale tam twierdzą, że to jest normalne i tylko się wydaje wizualnie, bo taka charakterystyka felgi (to jest Double Spoke 18") i opony ROF.
  2. Racja, taka już chyba charakterystyka tej skrzyni. Jak powiedzmy bardziej mu pomagam pedałem gazu, operując w sposób bardziej przewidywalny to wspomniane wrażenia nie występują :) Widziałem też ostatnio test nowej serii 5, również z ZF8. Dziennikarz sam zauważył "szarpnięcia" skrzyni przy tępym wciskaniu buta. Wychodzi na to, że trzeba się do tego przyzwyczaić ;)
  3. Słuchajcie odnośnie moich wcześniejszych wrażeń. Byłem w ASO na pierwszej wymianie oleju i wspomniałem o skrzyni. Przywrócili mi ustawienia początkowe i zdecydowanie lepiej pracuje w niektórych momentach. Skrzynia chętniej zmienia biegi, szybciej wrzuca kolejne przełożenia (na niższe obroty) i ogólnie jakby lepiej odczuwa moje intencje. Natomiast dotyczy to płynnej i spokojnej jazdy oraz już w ruchu na wyższych prędkościach, kiedy trzeba zredukować itp. Jednak nadal mam pewne zastrzeżenia do rozpędzania od zera, bardziej energicznego. Nie wciskam gazu w podłogę, bo nie mam takiej potrzeby, ale czasami trzeba bardziej przycisnąć w ruchu miejskim, żeby gdzieś tam się zmieścić, zmienić pas itp. I kiedy ruszam spod świateł energicznie, a zmiana biegu wychodzi w granicy 5 tys obrotów to pierwsze dwie zmiany biegu bardzo często są mocno wyczuwalne, gwałtowne :| Nie wiem czy to wynika jeszcze z jakiegoś przeniesienia napędu na xDrive, takie charakterystyki, ale po prostu te dolne zmiany przy gwałtowniejszej jeździe są dla mnie mało przyjemne.
  4. Hej. Orientuje się ktoś ile teraz liczą sobie w ASO za podstawowy serwis olejowy? Auto to 320i GT xDrive - co prawda mam pakiet serwisowy, ale nie uśmiecha mi się jeździć co 30 000km, wolę odświeżyć oliwę wcześniej na własną rękę. Jestem właśnie po teoretycznym "dotarciu" i myślę, żeby podjechać na pierwszą wymianę. Pozdr.
  5. Pojeździłem ostatnio X2 mojej siostry żeby zobaczyć pracę skrzyni i odnieść się do mojego GT 320i xDrive. Jednak nie wiem czy to porównanie ma większy sens z uwagi na różnice: inna masa, silnik podobno ten sam ale już 192 KM, brak xDrive, napęd na przód, Steptronic 8 stopniowy ale ktoś tu pisał, że to i tak jest inny producent, a nie ZF jak w przypadku 3GT. Czyli wbrew pozorom, auto które poniekąd jest z "tym samym" silnikiem i automatem, jednak okazuje się całkowicie innym pojazdem :D Tak też jeździ - zupełnie inaczej. Oczywiście mam tylko na myśli kwestie napędu, a nie jego pozostałych właściwości. Przyspieszanie i zmiana biegów w X2 odbywa się zupełnie inaczej (przyjemniej). Wciskając gaz auto ciągnie od samego dołu obrotów i biegi szybko zmieniają się na dość niskich obrotach, zachowując przy tym stałe przyspieszenie. Natomiast w moim GT (184KM xDrive) auto żeby mocniej pociągnąć musi sobie najpierw zredukować, wejść na 3-4 tys obrotów, zajęczeć i dopiero przyspiesza. Nawet chcąc sprawniej ruszyć spod świateł i wciśnięciu gazu do połowy leci od razu na wysokie obroty leniwie wrzucając 2gi bieg, czasami z wyraźnym impetem (blisko do szarpnięcia). Jak takie lekkie przyspieszanie odbywa się u Was? Zaczynam się zastanawiać, czy serio u mnie coś jest nie tak z olejem albo programem skrzyni (nowe auto). Ta skrzynia sprawia wrażenie jakby się męczyła tym przyspieszaniem - a może po prostu silnik jest dla niej za słaby i dlatego tak to zestrojono? :roll:
  6. Faktycznie X2 ma napęd na przód i być może inną skrzynię (tego dokładnie nie wiem, ale 8 przełożeń też jest)... Więc porównywać do mojego nie będę, ale z ciekawości i tak się przejadę :) Wracając do tematu - jakie macie odczucia co do pracy skrzyni (1-3 bieg) w Waszych 3GT? Piszcie również jaki silnik i czy macie xDrive :wink:
  7. Być może jestem lekko przewrażliwiony. Czasami przyciszam radio, patrzę na obrotomierz i przysłuchuję się uważnie :mrgreen: Ale ten 2gi bieg po prostu cały czas zwraca moją uwagę kiedy tylko więcej wcisnę gazu... Jest wyraźna zmiana przełożenia, chwila jakby zawiechy i takie zrywne pchanie do przodu kiedy wejdzie 2ka. Moja siostra ma X2 z tą samą skrzynią, muszę wybrać się na przejażdżkę porównać :)
  8. Cześć. Chciałbym żebyście podzielili się swoimi doświadczeniami odnośnie 8 biegowego automatu w swoich BMW F3x.. Moje auto z tym automatem to F34 320i xDrive i ma dopiero 600 km przejechane, jeszcze jestem na etapie jego "docierania" i jeżdżę tylko w trybie COMFORT. Mam pewne wątpliwości co do pracy tej skrzyni na niższych biegach. Niezależnie od tego czy auto jest zimne czy ciepłe, zdarza się jej przeciągnąć zmianę biegu na 2, sporadycznie 3. Pozostałe biegi wchodzą płynnie, niezauważalnie. Najczęściej i ewidentnie przeciągnięcie zdarza się, kiedy ruszając spod świateł wciskam gaz do połowy, żeby lekko sprawniej wystartować - przełożenie wypada na około 3 tys obrotów i właśnie w tym momencie skrzynia chwilę się zastanawia i dopiero z impetem wrzuca 2. Czy możliwe jest, że auto jeszcze nie ogarnia mojego stylu jazdy z racji niskiego przebiegu? Czy faktycznie ten automat tak ma, albo trafiłem na jakiś słabszy egzemplarz? Na innych grupach jedni ją chwalą za bardzo płynne przełożenia, z kolei inni, że skrzynia czasami przeciąga niższe przełożenia i jest to normalne... :roll: Jakie są wasze odczucia? Pozdrawiam!
  9. Jeśli chodzi o takiego prosto z "fabryki" mam 1szy raz, bo zawsze było jakieś demo. Ale nie chodzi mi o zapach nowych elementów, podzespołów, tylko tak jak wspomniałem bardziej chyba o jakieś materiały eksploatacyjne - na zimno nic nie czuć, tylko kiedy auto jest rozgrzane po dłuższej jeździe. Ewidentnie jakiś smar, olej, coś w tym rodzaju... :?
  10. Witam. Czy spotkaliście się z dziwnymi zapachami, coś w rodzaju woni smaru/oleju wydobywające się spod maski zaraz po zaparkowaniu i wyłączeniu silnika, kiedy auto jest mocniej rozgrzane? Ostatnio zaczęło to zwracać moją uwagę. Na dworze tego nie wyczuwam, ale jak po dłuższej jeździe wracam do garażu, to po wyjściu z auta czuję charakterystyczny, taki "mechaniczny" zapach z okolic lewej strony maski, bardziej od górnej części. Woń przypomina mi tak jakby zapach oleju przekładniowego. Przebieg to dopiero 500 km... Nie wiem, czy tak powinno być... Czy może jest to związane ze świeżymi materiałami, płynami eksploatacyjnymi, konserwującymi, które pod wpływem temperatury są bardziej wyczuwalne? Czy może coś się ulało mechanikowi? Świeciłem latarką w każdy zakamarek to wszędzie sucho... Różne miałem auta wcześniej i nigdy żaden zapach nie zwracał tak mojej uwagi, a tu od razu to wychwyciłem, więc nie wiem... A może dlatego to czuję, że mam bardziej wyostrzone zmysły przez nowe auto :P Przy okazji zapytam, jak pracują nowe automaty w G20/21? Zdarza się, że Wam przeciągnie 1-3 bieg czy raczej niewyczuwalnie zmienia biegi? Ps. Temat dotyczy nowego F34 (320i xDrive) odebranego niedawno, ale z racji tego, że stosunkowo ich mało wyjeżdża z salonu (tym bardziej teraz gdy produkcja jest zakończona), to stwierdziłem, że podpytam w miejscu, gdzie obecnie najwięcej znajduje się użytkowników nowych BMW 3 :wink: Pozdrawiam!
  11. Ale rozumiem, że wizualnie ich nie widać? Bo nie zauważam tam nic podobnego do głośnika, żadnej maskownicy czy coś w tym rodzaju :P Specjalnie podkręciłem ostatnio muzykę na postoju i przyłożyłem rękę, to zarówno pod jak i na fotelu odczuwać drgania basowe (co ciekawe też na tylnej kanapie), więc coś tam jednak musi być :) Nie mniej jednak nie jest to takie mocne, oczywiste uderzenie jakiego się spodziewałem. Ale chyba musi być takie wyważenie powiedzmy "subtelne" tych niskich tonów, bo inaczej całe ciało wpadło by mi w rezonans hehe - z uwagi na lokalizację głośnika. Ogólnie bardzo jestem zadowolony z tych dźwięków jako całokształt. Ale wraz z upływem kilometrów (obecnie 500) pojawiają mi się kolejne detale, na które zwracam uwagę: Po dłuższej jeździe, kiedy auto mocniej się rozgrzeje wracam do garażu i po wyłączeniu silnika przez chwilę czuć taki specyficzny, "ciepły" zapach, odczuwalny zwłaszcza z lewej przedniej strony pojazdu. Najpierw myślałem, że to może hamulce ale jednak to wydobywa się tak jakby spod maski. Woń porównałbym do jakiegoś smaru lub rozgrzanego oleju, bardzo przypomina mi zapach oleju przekładniowego. Nie wiem, może z uwagi na to, że auto jest nowe i świeżo po różnych obsługach, może to zapach związany z pracą świeżych materiałów konserwujących czy serwisowych, które pod wpływem temperatury są bardziej wyczuwalne? Albo po prostu tak już jest w tym aucie, kiedy pracuje automat, jest xDrive, turbina i różne podzespoły? :roll: Zawsze miałem wolnossące benzyny w manualu i nigdy żaden zapach nie zwracał mojej uwagi, a tu od razu to wychwyciłem - może też dlatego, że mam wyostrzone zmysły przez jazdę nowym autem :P
  12. Tu akurat dobrze Ci powiedzieli: głośniki niskotonowe masz w podłodze pod fotelami. To co widzisz na desce na środku, to głośnik centralny :) A to nie podejrzewałbym, bo bas uderza ale nie tak ewidentnie z jednego miejsca, roznosi się po kabinie ale jak dotykałem deski to wydawało mi się, że tam jest właśnie źródło basu :) Pod podłogę zaglądałem i nic nie znalazłem, może są jakoś ukryte :D No i podłogi nie sprawdzałem w sumie przy głośnej muzyce...
  13. Ok ok, a co Ty Sołtys taki nerwowy jesteś? :lol: Kolego wolę się dopytać bo to nic nie kosztuje i nie wyrządza też komuś krzywdy :wink: Od tego jest forum - pomoc i dyskusja. Skoro jest taka okazja to lepiej się upewnić niż wtargać koła do samochodu, poświęcić czas, pojechać na umówioną godzinę do warsztatu, zapłacić i wyjechać z błędem czujnika, bo trzeba będzie jechać do ASO, a później znowu może zmieniać koła, rozbrajać, przekładać i inne cuda wianki. Właśnie już raz miałem kupione dedykowane czujniki do rzekomo mojego auta, a dopiero 4ta wulkanizacja je ogarnęła, bo się okazało, że takiego ch.. były dedykowane :x Dlatego się upewniam, żeby nie marnować czasu kilka razy :wink:
  14. Ale wrzuciłeś koła przypadkowo na ośki czy miałeś podpisane L/P P/T i zgodnie z tym je założyłeś? W poprzednim aucie (innej marki) też robiłem reset z kompa po zmianie z lato na zimę i odwrotnie, ale tylko żeby wyzerować wartość ciśnienia. Bo każde koło miało przypisany czujnik do konkretnej pozycji, każdy czujnik miał nadany numer i według tego komp odczytywał czy to koło to jest właśnie to :wink: Czyli rozumiem, że tutaj wszystkie czujniki są uniwersalne i tak czy inaczej się zaprogramują z iDrive bez względu na stronę osi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.