Szanowni Państwo, mam, wydaje mi się dość specyficzny przypadek. Zaczęła pojawiać się kontrolna DDE, i znikać. Z komputera można było wyczytać, że albo jest to problem z czujnikiem ciśnienia spalin przed turbiną, albo zaworem EGR. Serwis wymienił czujnik ciśnienia spalin przed turbiną, potem zawór EGR (z adaptacją), następnie wyczyścił DPF, wymienił odmę, i na końcu wymienił czujnik ciśnienia spalin przed DPFem. Oczywiście wszystkie powyższe czynności były wykonywane w kolejności, ponieważ kontrolka DDE nadal się pojawiała. Ile wymian, tyle powrotów do serwisu (stąd i poziom cierpliwość już niski). W każdym bądź razie obecnie (i to ciekawe), nadal pojawia się kontrolka DDE ale po odpaleniu silnika po dłuższym postoju (z obserwacji jedna noc). Zostawiając auto w garażu wieczorem, rano się zapala. Po przejechaniu około 20 km w trasie - gaśnie. Wcześniej, przed wyżej wymienionymi wymianami części, nie zaobserwowałem takiej zależności. Raczej pojawiała się i znikała niezależnie od tego czy auto dłużej stało, czy nie. Natomiast naturalnie jest to uciążliwe, bo auto po zapaleniu się kontrolki DDE ma ogromny spadek przyspieszenia (zapewne wchodzi w tryb awaryjny), kontrolka ginie - problem się rozwiązuje. Czy może ktoś z Państwa miał podobny przypadek i byłby tak uprzejmy się podzielić swoim doświadczeniem? Serwis rozkłada ręce, ja również:-( W Państwu ostatnia nadzieja:-) Pozdrawiam najmocniej i z góry dziękuję za każdą informację.