piniu528

dzieki!!:) na poczatek psikne wd40 bo mniej roboty. Jesli nie pomoze to po swietach pomarzne i rozbiore boczki pozdrawiam

Mam dwa takie kluczyki http://www.kamanet.pl/biernas/adi/dodatkowe/key/1.JPG http://www.kamanet.pl/biernas/adi/dodatkowe/key/2.JPG Jeszcze nie patrzylem na syrene czy ma tam jakiś zamek ale sprawdze jutro i dam znac. Dzieki za ładne rozwinięcie tematu :)

WItam przyszedl pierwszy przymrozek (-1st.C) a ja nie moge zamknąc drzwi. Co to bedzie przy normalnej zimie. Do celu musze dojezdzac z zaryglowanymi ale niedomknietymi drzwiami. Dopiero jak sie nagrzeje w aucie to da sie zamknąć drzwi. Czy ktos mial ten problem? co smarowac? uszczelki czy mechanizm zatrzaskowy? czym? pozdrawiam

przy zakupie E39 dostalem tez dwa malutkie kluczyki (ok 2cm). Nie wiem do czego sluza. Jutro zrobie fotke to pokaze. Czy ktos z Was wie?

zmienil mi na 20st. C i przelacza sie po okolo 2km nie wiem czy tak powinno byc, ale chyba juz przy tym zostane bo przeciez 1km roznicy to nie jest az tak duzo a auto przeciez za wczesnie tez nie powinno na gazie jezdzic pozdrawiam P.S. MAcie jakies sugestie na temat pompy zawieszenia?

sorki pomyłka- 30st.C :mad2:

czyli cos mam jeszcze nie tak bo niby mam temp przelaczania na 35st. C ustawioną

a wiec po nocce auto przelacza sie na gaz po 2-4km (keska miedzy niebieskim polem a srodkiem)... Wolalbym troche szybciej... dlatego dalej truje mu d**e ;)

wiem co masz na mysli... zreszta sam sie sobie dziwie... ale czlowiek zawsze zyje nadzieją ze "a nóż" sie szybko zalatwi, a tu sie ciagnie i ciagnie. Rzeczywiscie moglem wczesniej kolesiowi podziekowac ale w sumie najgorsze za mną... . Puki co pozaostał temat owej pompy zawieszenia

a wiec sprawa zaczyna wygladac kolorowo. Uklad chlodzenia byl zapowietrzony. Wczesniej odpowietrzał go dwoma srobkami (blisko chlodnicy) ale nic nie dawalo. Pomoglo dolanie okolo pol litra plynu chlodzacego do weza tuz przed reduktorem. Na gaz przelacza mi zaraz po zejsciu z niebieskiego pola :D . Zobaczymy jak bedzie po nocce bo narazie chlodzil silnik przez 2-3godzinki i ostatecznie sprawdzal nagrzewanie tuz przed zamknieciem zakladu. Jesli chodzi o smierdzenie gazem to puki co nic nie czuc. Mysle ze najgorsze juz za mną. :) Nie wiem czy zakladac kolejny post czy moze pociagnac tego dalej.... . Moze sprobuje opisac "problem" tutaj: Butle gazu mam włozona w miejsce na kolo zapasowe. Niestety wiazalo sie to z przemieszczeniem pompy zawieszenia (moze jest na to bardziej fachowa nazwa). Kiedy autko stoi pod kątem to pompa sie uruchamia, ale niestety towarzyszy temu straszny halas. Zdjecie skorupy pompy bylo niestety konieczne aby zmiescila sie tam butla. Sama pompa jest teraz ustawiona pionowo i zaczepiona do karoserii. Nie wiem czy ten halas to uderzanie o blache czy sama pompa tak glosno "chodzi". Czy ktos z was probowal "uciszyc" jej prace?

Dzieki Tomcio!! Wydrukuje mu to i postawie przed nos. Jutro dzien sądu, wiec sie okaże co dalej. Jak nie da rady tego zrobic to biore kase i pokaze mu wydruk calego forum. Niech wie co ludzie myslą o takich "gazownikach-fachowcach" jak on.

znalazłem informacje na temat tej instalacji, wyglada na to ze to nie jest zła. http://www.agcentrum.pl/sirocco.php sa tam rowniez opisane elementy instalacji. Przydalaby sie jakas stronka z porównaniami instalacji gazowych, no nic... szukam dalej ;)

moja instalacja jest firmy Sirocco. Czy orientujecie sie czy to dobra firma? W poniedzialek odstawiam auto u niego na caly dzien i ma to zrobic!!! Poxniej pozostaje juz tylko plan B - zwrot :?

bedzie roznica w dzwieku jesli podlacze sie pod glosniki bezposrednio lub za pomoca tego adaptera (lub jak kto woli-konwentera sygnału)?

niedawno kupilem e39 i mi pali na miescie 13l przy spokojniejszej jezdzie, a przy troszke energiczniejszej 16l (piratem drogowym nie jestem dlatego nie wypowiadam sie ile moze spalic na maxa) na trasie 8,5l przy ekonomicznej (dodam ze bardzo ekonom.) a 11l przy szybszej (ale jesli chcesz to z łatwością spalisz więcej) co do bezawarynosci to nie chce nic krakać... jestem w trakcie "testów" pozdr

Dzieki za szybką odpowiedz!! :) Pewnie bede mial tak samo, ale dla pewnosci czy moze ktos sie wypowiedziec, kto ma E39 P.S. ja posiadam 528i

Pol dnia spedzilem u gazownika! :/ Niestety nie jest tak jak powinno. Problem w tym ze reduktor słabo sie grzeje, a na wolnych obrotach jego temp. spada, a przeciez powinna zatrzymac sie przy pewnej temp. prawda? Gazownik w szoku. Przelaczyl wąż do innego aby sie nagrzewał i nie spadala mu temp. ale bez wiekszych zmian. Jak to ujął "to wbrew prawom fizyki" ;) Zawołał paru innych kolesi to tez w szoku byli. Powiedziałem gazownikowi ze poruszylem temat na forum, to kazał zapytac jak macie podłączone weze wodne do reduktora. Bede wdzieczny za pomoc, bo puki co to ciagle tankuję benzynke ;] a pomysły sie koncza. Czy to moze jakas słaba pompka, ktora na wolnych obrotach nie pompuje plynu chlodzacego do obiegu?

papiery od gazu mam w aucie.. jutro sprawdze firme (jakaś na litere "S" a na koncu "x" chyba) ;) -niby jakas polsko-włoska instalacja. Puki co moge powiedziec ze dalem za sekwencje 3200zł i ze tankuję TYLKO na SHELU. Gazem smierdzi CZASAMI po nocy (jeszcze nie rozgryzłem "grafiku śmierdzenia" ) Na srode jestem z nim umowiony ma cos pomieszac przewodami wody zeby szybciej na gaz przechodził.

witajcie ponownie... a wiec tak... autko przelacza sie na gaz duzo wczesniej niz poprzednio, ale nie wczesniej jak przy prawie pionowym połozeniu wskazówki temp. silnika. Dopiero wtedy czunik w instalacji gazowej pokazuje 35st.C. Jak jest u was? Po nocce przelacza Wam sie na gaz po zejsciu wskazowki z niebieskiego pola, czy moze tak jak ja mam , czyli przy dojsciu wskazowki do pionu? pozdr

mieliscie racje!!! Pistolet pod katem 90st. i lejeee.... aż portfel sporo traci na wadze ;) Dzieki serdeczne za pomoc! Warto bylo zakładać posta, ale szczerze mowiac na poczatku watpilem w tą metodę na taknowanie. :)))) POZDR

a wiec tak.. bylem u gazownika, posiedzialem 30-40 minutek... i co sie okazalo mialem uklad chlodzenia zapowietrzony. Odpowietrzyl go i jest duzo lepiej(moze i juz jest ok) , ale nie ma sie co cieszyc za wczesu-sprawdze czy jest ok jak postoi nocke. Jesli nie to w poniedziałek musze zostawic mu autko. Jesli chodzi o wskaznik poziomu gazu, to przy butli czujniczek słabo stykał i teraz jest juz swieca sie zielone diódki :) Co do zapachu gazu wewnatrz auta to powiedzial ze czasem zdarza sie ze czuc gaz. Jutro dam ostatecznie znac czy odpowietrzenie pomoglo.

gazownik został wybrany na podstawie pozytywnych opini innych jego klientów. Podobno jest dobry w tym co robi. Dzwonilem do niego to zaprosił mnie grzecznie na jutro. Zobaczymy co poradzi... oby tylko nie zabrał mi znowu auta na 3 dni :mad2: :)

i dodał ze jesli zmieni temp. przelaczania na mniejsza to utrace gwarancje...

mowil ze przy 35st. C bedzie sie przelaczac. Ponadto ma 30 sekundowe opoznienie... .

witajcie. Wczoraj odebralem auto od gazownika. Niedosc ze trzymal autko prawie pełne 3 dni to od razu problemy. 1) nie pokazuje stanu gazu w pełnej butli (dzis rano przymrozilo to pakazały sie zielone lampki, ale jak sie ocieplilo popołudniu to znowu pali sie rezerwa ) 2) za długo jedzie na benzynie. Autko ogrzane do normalnej temp (wskaznik temp stał pionowo) nie przełącza na gaz... przejechałem 7km i sie łaskawie przełączył 3) smierdzi gazem wewnatrz auta. Po kilku godz. szyby calutkie białe od srodka.. podejrzewam ze to ten gaz sie gdzies ulatnia, bo wczesniej tego nie miałem. 4) obroty zachowują sie super, nic nie falują, ale raz po wcisnieciu sprzegła silnik sam zgasł... całe szczescie ze to tylko na poboczu a nie np na skrzyzowaniu Jutro jade do gazownika reklamowac. Prosze o ewentualne porady, zeby koles mi nie wciskał kitu... . pozdrawiam