Cześć koledzy Jestem tutaj nowy ale mimo wszystko postaram sie zrobić wszystko okej. Wszedłem w posiadanie takiego oto pojazdu jak 3er z 2006r i moje auto posida filtr dpf, który to przez rażące zaniedbania (przebieg 300000 km) został zatkany- ciśnienie wsteczne na ista wynosi 900mbar w szczytowym momencie. Póki sytuacja jest jaka jest ogarniam sobie auto we własnych warunkach, wywaliłem klapeczki zawirowań, czyszczenie egr, kolektora, zmiana świec i sterownika (dzieki bogu, ze firmy kurierskie działają). Wracając, mam plan na usunięcie filtra fizycznie i programowo ale dopiero gdy cała sytuacja wirusa w naszym kraju minie, póki co nie chciałbym katować sprzętu i pomyślałem o doraźnym rozwiązaniu polegającym na zdemontowaniu puchy filtra, otwarciu jej i czyszenie filtra przy użyciu wody i myjki ciśnieniowej, lecz żeby zapobiec ewentualnemu nawrotowi kłopotu zastanawiam się nad zrobieniem w nim póki co otworu lub otworów. Teraz pytanie jakiej wielkości i ile otworów zrobić żeby jakiś przepływ tam był ale żeby nie wywalało błędu niskiego ciśnienia wstecznego? Czy ktoś z forum ma takie doświadczenia? Z góry bardzo dziękuję za pomoc