Kubo

a kupiłeś oryginał czy made in china z allegro za 100zł? Kolego ja nie kupowałem, gdyż oddałem samochód do mechanika i za pompkę zapłaciłem 320zł. Czy to oryginał czy nie, pojęcia nie mam. Skoro wskazujecie na pompkę będę chyba musiał na ten serwis podjechać i Im rzucić temat, że istnieje podejrzenie jej zepsucia się. Choć wydaje mi się to jednak dziwne, ale kłócił się nie będę, bo mechanika to nie moja specjalizacja ;) Pozdrówki, Kuba :]

Heja. Miesiąc temu robiłem autko u Pana Jarka na siarczanej. DO zrobienia było uszczelnienie silnika(mały wyciek ropy i oleju), zrobienie z kontrolką AirBag''a i kilka dupereli. Minął miesiąc od roboty i mogę napisać co i jak. Wyciek oleju zlikwidoowany, OK Wyciek ropy pojawił się znów (dalej okolice pompy paliwa), delikatny bo delikatny, ale to denerwujące... AirBag zaświecił się kilka dni później, czyli to kwestia czujnika a nie skasowania błędu. Ale to jeszcze nic takiego. Niestety, ale mój lewy przedni błotnik jest w stanie praktyczni agonalnym. Rysy sa tak wyraźne, że ja po umyciu samochodu doznałem szoku, że coś takiego da się zrobić. Błotnik wygląda tak, jakby ktoś się o niego ocierał czymś ostrzejszym przez pół dnia i nadaje sie do lakierowania. Pan Jarek oczywiście niczego się nie bronił i obiecał zrewanżowanie się z tego powodu przy nastepnej naprawie u Niego. Jednak jest to rzecz na którą trzeba u Niego zwrócić uwagę, bo nikt nie chciałby takiej 'powtórki z rozrywki' na swoim autku. Niedługo wybieram się do Niego na poprawki tego co trzeba i mam nadzieję, że wyjdzie OK, bo nie chciałbym szukać innego mechanika. Zdam relacje kiedy będę znów PO serwisie... Pozdrawiam, Kuba :|

No to koledzy powiem Wam, że od jakiegoś czasu mam podobny problem. Mianowicie jak mam poniżej 20L w zbiorniku(wg. wskaźnika +/- 10L) to samochód potrafi w czasie jazdy zgasnąć. Po kilkuminutowych próbach odpalenia udaje się, ale po kilku km'ach sytuacja sie powtarza... Dziwne w tym wszystkim jest to, że rok temu wymieniałem pompkę paliwa w baku na nową po tym jak samochód zgasł Mi w czasie jazdy i nie odpalił w ogóle... Więc czy jest możliwe, aby po roku padła następna? Kilometrowo zrobiłem jakieś 25000km od tamtego czasu :/ Pozdrawiam, Kuba :?

No to koledzy teraz Ja coś skrobnę. Otóż Wasza dyskusja skłoniła Mnie do sprawdzenia moich przeciwmgielnych świateł. Okazało się, że świeciło tylko 1, prawe tylne przeciwmgielne. Autko E34 Touring, rynek niemiecki, 1994r. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dobrałem się do lampy lewej. Otóż znalazłem w niej nie tylko miejsce na żarówkę, ale i całe okablowanie jak i żarówkę z wkładką plastikową oryginalną. Wszystko zamontowane na glancuś, jednak światło nie świeciło. Chwila 'romansu' z miernikiem napięcia i odkryłem, że wszystko jest ładnie do lampy doprowadzone, prócz kabla zasilającego (+). Ta informacja ułatwiła pracę, tzn. wlutowałem się w przewód "+" idący do lampy przeciwmgielnej prawej tylnej(zielono-żółty), przewód dolutowany poprowadziłem w klapie do drugiej lampy i wlutowałem go do takiego samego przewodu w drugiej wtyczce(także zielono-żółty) w którym powinien płynąć '+' a nie płynął (nie wiadomo czemu). Teraz mam ładne 2 przeciwmgielne tylne, które tak naprawdę dają chyba jedynie satysfakcje właścicielowi samochodu, że ładnie wyglądają z tyłu ;) Zapewne dałoby się to zrobić mniej inwazyjnie(tzn. znajdując dlaczego żółto-zielony przewód w drugiej lampie nie ma napięcia, jednak nie chciało Mi się tego szukać i dociekać. 1 kabelek więcej i po sprawie. Pozdrawiam, Kuba :] P.S. Ciekawe czy u Was też tak jest, że macie wszystko doprowadzone prócz +'sa ? :cool2:

Kolego Eskimos. Ja swoją dyszę oczyściłem i złozyłem, bez żadnego smarowania. Miałem taki nalot z kamienia, a na nim taką żelową substancję. Wyczyściłem wszystko, później papierek ścierny do wytarcia kamienia i na czysto złożyłem spowrotem. Skoro Wy macie po 2 dysze podgrzewane, to znaczy, że u Mnie jest coś kombinowane i musze looknąć pod wyściółkę maski, czy nie ma tam 2'giej wtyczki do podg. dyszy dlaa pasażera. Pozdrawiam, Kuba :]

Heja. To ja przy okazji tematu zapytam. Ostatnio wyciągnąłem obie dysze spryskiwaczy, w celu przeczyszczenia, bo się przytykały. Wiem, że mam je podgrzewane(patrząc na to jak samochód wyszedł z fabryki). Jednak jakie było moje wielkie zdziwienie, kiedy z lewej strony wyjąłem dyszę podgrzewaną, a z prawej (od strony pasażera) wyciągnąłem zwykłą dyszę spryskiwacza oryg. BMW, jednak NIE podgrzewaną. Pytanie, czy tak ma być i tylko dysza kierowcy jest podgrzewana, czy może ktoś u Mnie w samochodzie zaoszczędził i kupił 1 zwykłą dyszę bo Mu się z tamtą coś podziało? Od razu mówię, że nie zdejmowałem wyściółki maski w celu spojrzenia, czy jest druga wtyczka do podgrzewania... Zdejmę, jeśli Mnie utwierdzicie, że być musi... Wtedy trzeba będzie drugą dyszę dokupić. No więc jak to jest u Was? 2 podgrzewane dysze, czy 1 od strony kierowcy? Przy okazji, rewelacyjnym pomysłem jest przeczyszczenie dyszy w occie, ponieważ ocet cały kamień rozpuści, nie niszczac niczego więcej. A podgrzewana dysza jest rozbieralna, więc rozebrałem ją i wyczyściłem takie styki kabelków, które były mocno zabrudzone i mogły nie działać. Polecam sprawdzenie tego u wszystkich, po takiej operacji polepszymy wydajność dysz(wsadzanie drucika od zewnątrz mało pomaga). Pozdrówki, Kuba :)

Witam wszystkich. Postanowiłem założyć temat, którego na forum nie wyczaiłem, a nurtuje Mnie od jakiegoś czasu... Mianowicie zmieniłem jednostkę centralną, na taką z dość wysokiej półki. Następnym krokiem byłaby zmiana nagłośnienia na nowe, najlepiej lepsze. Aby to wykonać trzeba wiedzieć jakie głośniki posiadam w samochodzie. Mam oryginalny zestaw 10 głośników Nokii, które jak wiadomo nie są już pierwszej świeżości i wymagają wymiany. Dodatkowo przy podłączaniu radia doszedłem do faktu, że chyba nie wszystkie głośniki działają, albo są podłączone?? 4 kable głośnikowe(biało-fioletowe,kręcone) miałem zawinięte taśmą izolacyjną. Kiedy przykładałem je do baterii paluszka nic się nie działo(normalnie powinien się odezwać głośnik). Sądzę że są już KAPUT i stąd problem. Dlatego po długim wywodzie proszę Was koledzy, jeśli ktoś zna się na rzeczy... Jakie mam poszczególne głosniki? Wielkość, typ itp. potrzebuję danych, wymaganych do zakupu nowych, aby pasowały bez przerabiania. Wiem. mógłbym dostać się do każdego głośnika i samemu zobaczyć. Jednak niechciałbym w samochodzie grzebac i czegoś zepsuć, dlatego wpierw pytam Was. A nóż ktoś ma dostęp do takich informacji i pomoże. Jesli już poznamy dane głośników, powiedzcie co kupić(jaka marka?) aby dobrze grało. Nie chcę zrobić 'dres fury'. Chodzi Mi o czysty dźwięk, bez harczenia... W tubę żadną narazie nie inwestuję. Tymczasem kończę 'poemat', a z czasem jeszcze coś dopisze jeśli będzie trzeba... Mam nadzieję, na znalezienie odpowiedzi na dręczące Mnie pytanie. Pozdrawiam, Kuba :)

Heja. A ja od czasu zakupu zrobiłem już 8000km. Tankuję stale na 2 stacjach: 1) BP w Trzebini. Zawsze tankuję standardowego Diesla 2) Neste(bez 'a' :D ) w Krakowie na Opolskiej (już tutaj wymieniony). Do tego raz zatankowałem na stacji w Rafinerii Trzebinia. Jakie mam odczucia? Spalanie: Samochód zauważyłem, że najbardziej reaguje na jakość paliwa SPALANIEM. Otóż im gorsza jakość paliwa, tym więcej mi pali. Średnio przy mojej jeździe spalam 'od tankowania do tankowania' 10L/100km Na trasie spalanie zazwyczaj spada do 8L. To wszystko przy dobrym paliwie. Kiedyś przed trasą zatankowałem na Rafinerii Trzebinia. Jechałem dokładnie tą samą trasą co wcześniej na paliwie BP. Samochód przy prawie identycznej jeździe(autostrada do Wawki, katowicka) spalił Mi na trasie 11L, zamiast 8L. ZNACZNA różnica. Różnicy podczas jazdy na paliwie BP i neste nie widzę, jednak jak raz zatankowałem gorsze, to odczułem to od razu. Jednak po Waszych postach spróbuję na BP zatankować Ultimate i zobaczę czy coś się zmieni. Co do dymienia, to nawet na kijowym paliwie nie miałem z tym problemów, tak jak z zapalaniem na zimnym silniku. Pozdrówki, Kuba :)

Heja. I ja po wyczytaniu tutaj dobrych opinii udałem się do p. Jarka ze swoją bunią. Po zakupie w Październiku jeździłem do 2 dobrych serwisów w Trzebini. Żaden z nich do końca roku sobie z BM'ką nie poradził. Straciłem w tym czasie sporo pieniązków, gdyż za darmo się nie bawili(wymieniając po drodze parę dupereli, kosztownych). W końcu uznałem, że nie ma co się ograniczać i szukać eksperta na terenie trzebini. Wtedy trafiłem TUTAJ i wyczytałem kupę pozytywów nt. Pana Jarka. Długo nie czekając zadzwoniłem i umówiłem się na spotknie przy okazji pobytu weekendowego w Krakowie na uczelni. Podjechałem Pan Jarek posłuchał chwilę i stwierdził, że to nastawnik(pomimo tego, że 2 trzebińskie serwisy na pytanie o nastawnik twierdziły, że jest idealny). Tak więc po rozmowie z Panem Jarkiem podliczyliśmy koszty na jakie musiałem się przygotowac i umówiliśmy się na 3tyg. później. Autko odwiozłem, dając p. jarkowi tyle czasu ile potrzebował. Co mnie zaskoczyło? Fakt, że po 2 dniach miałem informację sms'ową, że autko mam gotowe do odebrania. Przy okazji Pan Jarek zauwazył, że pomimo nowych klocków przód-tył świeci się kontrolka och nich. Napisał, że za 50zł może zlikwidować tę bolączkę, jeszcze zanim przyjadę, na co OCZYWIŚCIE przystałem. Koniec końców, odebrałem bunię z nastawnikiem regenerowanym(z gwarancją miesięczną), łącznie z jego wymianą, regulacją, wymienione czujniki hamulców na nowe, oraz zrobiony mały przegląd buni, celem wynalezienia czy coś jest jeszcze do wymiany. Przy okazji Pan Jarek zlokalizował mały wyciek oleju i przy odbioże od razu podał Mi wyliczenie co trzebaby wymienić i ile by to u Niego kosztowało. Także FULL Serwis, a za wszystko zapłaciłem 1250zł, z czego jestem bardzo zadowolony. Miły kontakt, a zawsze jak podjeżdżałem pod pana Jarka, to stało kilka BM'ek na podjeździe(za każdym razem inne). Także widać, że jest to dobrze znany z solidności człowiek. Każdemu polecam Pana Jarka z ul. Siarczanej z Krakowa.(nr. tel. w poprzednich postach kolegów). Pozdrówki i życzę Wam tylko takich pozytywnych kontaktów.Kuba :)

Tutaj tylko napiszę, że nic nikomu sprzedać nie chcę. To co sprzedaję to moja brożka i prócz tego tematu nigdzie się z tym nie afiszuję. Chciałem pomóc szczerze, nie pisałem nic co miałbym sobie wymyślić. Także dzięki Yatzek za zrównanie Mnie z glebą za chęć pomocy. Zamiast konstruktywnej rozmowy doznałem napadu na własną osobę. Już sie nie wtrącam, bo Ty zachowujesz się nie jak klient, a przedstawiciel firmy Inbud-Faro. Pozdrawiam, Kuba

Kolego. U siebie na salonie mieliśmy 3 modele felg. Były to: 1) Alutec Storm 2) TSW Black Ice 5 3) TSR Brno Modele nie najprostrze, tylko takie, które należą do droższych, więc tym bardziej powinny być reprezentacyjne. Tymczasem jak pisałem... Na lakierze pełno paprochów. Felga TSW nieładna, polerowana część w porównaniu np. do felg AEZ EXCITE(które są TEORETYCZNIE prawie identyczne) umywa się. Cenowo ta felga jest tańsza od AEZ'ta bodajże 50zł/szt. a jakościowo nie ma mowy, aby je pomylić. Kilka kompletów sprzedaliśmy. Felgi miękkie i podatne bardziej na krzywienie(choć wiadomo, że w każdej feldze niski profil opony oznacza większe prawdopodobieństwo pokrzywienia). Jednak ogólnie po kilku sprzedanych modelach stwierdziliśmy, że należy się wycofać ze sprzedaży w/w felg(TSR;TSW;Alutec itd.) gdyż nie uśmiecha Nam się tłumaczyć każdemu niezadowolonemu klientowi, że można było troszkę dopłacić i mieć coś porządnego. Tak jak mówię. Jakby te felgi były sporo tańsze, to nic bym nie mówił, jednak cenowo wcale nie mówią klientowi, że to niższa półka felg, a wręcz przeciwnie, alessio włoskie sprzedawaliśmy taniej... Czas współpracy z firmą? Hmm 2 miesiące? W tym także czasie już zdążyły się pojawić problemy z lakierem u klientów. Co do felg, które sprzedaje zapraszam na stronę importera www.alcar.pl Szukając po wybranym samochodzie, znajdziesz co jest dostępne do danego modelu. Wtenczas można posprawdzać ceny, gdyż każdy model inaczej prezentuje się cenowo. Moje Mugello kosztują normalnie koło 580zł/szt. powiedzmy, że jakiś rabat można by dla BMW zrobić... Ja swoje założę dopiero gdzieś początkiem kwietnia, gdyż nie chce ryzykować śniegu w marcu, więc zimóweczek nie ściągam. Co do szerokości felg i opon... Ostatnio gość na 10" felgę założył u Nas opony któe sobie gdzieś kupił. Opony o szerokości 255... I mimo, że teoretycznie mógł je założyć(i założył), to po prostu opony są delikatnie węższe od felgi i zamiast się SCHODZIĆ do felgi, to boki się rozszerzają, przez co warstwa chroniąca rant felgi zupełnie nie spełnia swojej roli. To samo będzie przy 225 na feldze np. 8". Przy 7,5" jeszcze pojeździ, jednak lepszym wyborem będzie napewno 235(i to nie chodzi oto, że to jakieś 'moje zdanie' :wink: ). Dobra nie rozpisuje się więcej. Życzę udanych zakupów i napewno będe obserwował co założyłeś, bo ładne felgi to piękna sprawa w Naszych samochodach i fajnie się takie na zdjęciach ogląda. Pozdrówki, Kuba :cool2:

Heja. Tak się składa, że sam do swojej piękności chciałem założyć DOKŁADNIE te felgi. Nie zrobiłem tego. Dlaczego? Tak się składa, że handluję m.in. felgami aluminiowymi(nowymi) i niedawno weszliśmy w sprzedaż felg firmy InbudFaro(importer w polsce). Sprzedają Oni felgi MAK ; TSR i Alutec. Ogólnie NIE POLECAM felg tej marki. Niby felgi włoskie i niemieckie, jednak wykonanie pożal się boże. Na chwile może wyglądac fajnie, jednak po jakimś czasie lakier szybko się niszczy. Dodatkowo sporo felg, które do Nas przychodziły miało paprochy na lakierze, czyli były polakierowane nieprofesionalnie. Wyszliśmy ze sprzedaży felg tej firmy i pozostawiliśmy sprwdzone już od dawna marki AEZ ; Dezent ; Enzo i Dotz(imporer Alcar). Sam także załatwiłem sobie właśnie kilka dni temu felgi Dotz, model konkretnie 'Mugello" 8x17. Felga prezentuje się następująco: http://www.motorspeed.com/sitepix/products/mids/mid_DOTZ_Mugello.jpg Koszotowo wychodzi niewiele więcej niż tamte felgi, a wykonanie REWELACJA, nie ma się do czego przyczepić. Także NIE POLECAM felg tamtego producenta, chyba, że kolega moze je zakupić w cenie jakichś chińskich... A rozmiarowo, to 225/50 może być zbyt wąskie, gdyż podejrzewam, że kolega będzie miał dość szerokie felgi. Więc już przy feldze 7,5" i szerszej zaleca się rozmiar 235/45-17 coby opona była wystarczająco szeroka i nie zwężała się na feldze. Dodatkowo opony w tym rozmiarze posiadają ochronę rantów felgi, więc jeśli do szerokiej felgi weźmiemy węższą oponę, może Ona się nie sprwdzić i ranty nie będą chronione. Chyba, że kolega weźmie felgę 7", to 225/50 może być. Ja mam 8" i założę 235/45(jak tylko dotrą oponki). Nie omieszkam w galerii w swoim wątku zaprezentować jak Bumka będzie wyglądała. Co do wymiarów 17/18"... 18" napewno będzie DUŻO lepiej wyglądała, tylko pytanie o sens jej zakupu. Wziąwszy pod uwagę DUUŻO większy koszt zakupu opony na taką felgę i problemy z dostępnością opon 18'stek w polsce. 17'ski są optymalne do tego samochodu. Pozdrawiam Serdecznie, Kuba :)

Poprawka... W POLSCE nie ma żadnych innych... Widziałem niejednokrotnie Touring'i z akcesoryjnymi lampami np. na E34.de Jednak myślałem, że u Nas też są dostępne... Po WIEEELU mailach do sprzedających lampy na allegro jednak doszedłem do wniosku, że w Polsce nie idzie takowych dostać, nawet na indywidualne zamówienie... Jak tylko uzbieram kiedyś kase, to zapytam chłopaków na E34.de skąd i za ile mogę takie lampy mieć... Narazie mam kilka innych wydatków... Pozdrówki, Kuba :)

Heja. Obecnie 235000km. Co zrobiłem od zakupu? - Wymieniłem pompę paliwa w baku(siadła, na szczęście 1km od domu) - Wymieniłem nastawnik Potencjometryczny na inny regenerowany(mój był już siadnięty, szarpało silnikiem na wolnych obrotach, jednak obroty nie skakały, dodatkowo gasnął na postoju podczas przełączania z P na D lub na R (automat)). Obecnie jestem narazie 1000km po zrobieniu z nastawnikiem i jest ok. Poczekam jeszcze trochę i dopiero zacznę się cieszyć ;o) No i tyle. Żadnych więcej problemów nie miałem. Koszty - Nastawnik z wymianą i regulacją 1220zł Pompa paliwa w baku 230zł z wymianą(180zł sama pompa). Pozdrówki, Kuba :)

Witam Serdecznie. Ze zdjęciami i jakimś filmikiem nie ma problemu. Jutro pod wieczór cosik wstawie)jutro nakręcę) bo dziś już za ciemno. Co do pracy wycieraczek. Pracują cichutko, idealnie zbierają i CUDOWNIE się prezentują. Małym spostrzeżeniem jest to, iż wycieraczkę od strony pasażera możnaby kupić krótszą(np. 550mm) gdyż obecna 600mm kiedy wycieraczka jest złożona wystaje kawałek za koniec szyby(podczas pracy już dociska i w górnym położeniu jest na górze szyby). Z wycieraczką kierowcy wszystko jest OK. Jeszcze mały dodatek to powyższego mojego posta. W zakupionym ramieniu musiałem urwać prowadnice wycieraczki(te przymocowane do ramienia, ustawiające normalną wycieraczkę w dobrej pozycji). Jak ich nie urywałem, to wycieraczka skakała pomiędzy tymi patyczkami i źle dociskała, po urwaniu ich jest wszystko OK. Z wycieraczką pasażera nie ma problemów z tymi patyczkami(mozna je zostawić). Ogólnie rzecz biorąc, po miesiącu użytkowania jestem BARDZO zadowolony z zakupu i każdemu go polecam. Tylko musicie znaleźć odpowiednie ramię, przekręcić je i JAZDA. Pozdro, Kuba :)