biskvp

Cześć. Posiadam E91 z 2006 z fabrycznym radiem Professional bez nawigacji, wszystko grało super lecz irytowała mnie bieda tego sprzętu. Zakupiłem radio Android Eneon montowane w miejsce fabrycznego radia. Początkowo było wszytko ok, lecz odczuwałem gorszą jakość dźwięku ale wszystkie głośniki działały prawidłowo. Po jakimś czasie przestał mi grać jeden subwoofer znajdujący się pod fotelem kierowcy, próbowałem różnych ustawień lecz głośnik milczał. Zdecydowałem się wrócić do fabrycznego radia, ponieważ bardziej zależy mi na dźwięku niż bajerach, a dodatkowo myślałem że problem głośnika się rozwiąże. Niestety po zamontowaniu wszystkiego okazało się że wszystko gra super prócz tego jednego głośnika, przy każdym poziomie głośności on milczy. Jestem trochę zielony w temacie, więc ciężko mi powiedzieć gdzie może byc problem i jak go naprawić. Szukałem po internecie, lecz wszystkie tematy są odnośnie dwóch głośników i ludzie wskazują na wzmacniacz, a według mnie skoro pod fotelem pasażera wszystko gra elegancko to problem leży gdzie indziej. Spotkał ktoś podobny problem lub wie co mogło paść. Dodam, że nie katowałem głośników jakimś ekstremalnym basem oraz nie przesadzałem z głośnością jeśli może mieć to coś wspólnego.

Udało się, samochód odpalił. Początkowo próbowałem zresetować, a następnie na nowo zaprogramować EWS lecz cały czas wyskakiwał mi błąd. Wszedłem przez Shit i F7 do menu CAS i tam zresetowałem a następnie na nowo zaprogramowałem, wyłączyłem INPE i zapłon a następnie spróbowałem odpalić Becie i zagadała. Dziękuję za podpowiedz.

Witam. Dziś chciałem sprawdzić za pomocą INPY i obd błędy jakie kryją się w moim E91 z 2006 roku, błędy pokasowałem i pogrzebałem trochę w zakładce "Nadwozia". Następnie chciałem się zająć modułem CAS, w którym chciałem poszukać opcji przekodowania otwierania tylnej klapy na szybę bagażnika za pomocą pilota. Po uruchomieniu NCS'a w trybie Expertenmoduse, załadowałem VIn i CAS no i wtedy omyłkowo wcisnąłem opcję "Process Car" po czym program się zwiesił i koniecznie było jego zresetowanie. Przed ponownym podłączeniem programu chciałem na chwilę odpalić auto a tu niemiła niespodzianka, kręci, kręci a odpalić nie może. Pilot wyciąłem ze stacyjki i sprawdziłem że otwieranie i zamykanie działa normlanie, dodam że akumulator mam nowy. Poszedłem po zapasowy klucz do domu aby sprawdzić czy On sobie poradzi z odpaleniem, lecz niestety efekt jest ten sam i samochód kreci a nie może ostatecznie zatrybić. W Inpie wchodziłem w zakładkę silnika i wybierałem mój motor, a następnie odczytałem błędy, ale żadnych nie było, ale na wszelki wypadek je skasowałem bo tak gdzieś polecali lecz to nie przyniosło rezultatu. Jestem załamany, ponieważ jestem bardzo raczkujący w dziedzinie programowania i dotychczas jedyne co zaprogramowałem to światła dzienne przy których nic nie popsułem. Czy jest mi ktoś w stanie pomóc i łopatologicznie wytłumaczyć, co należało by zrobić. Z góry bardzo dziękuję.

W schowku prócz latarki i adaptera na kluczyk nie ma nic.

Czy jestem to samemu zrobić i co ewentualnie musiałbym posiadać?

Cześć, mój wóz to E91 z 2006 roku. INPA łączy się z samochodem i pozwala odczytać błędy , lecz kiedy przechodzę do jakiejkolwiek funkcji kalibracji lub ustawień wywala mi taki błąd. W tym przypadku wszedłem w Czujnik deszczu i zmierzchu, a następnie wywala mi taki komunikat po czy wchodzi mi niby do ustawień po czym wywala cała masę podobnych komunikatów i wychodzi do menu głównego INPY. INPA 5.06 a kabel taki https://allegro.pl/oferta/polski-interfejs-obd2-dla-bmw-inpa-2kl-e39-e46-e60-8319625389 Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć w czym tkwi problem?

Nie pomyślałbym że taka marka jak BMW zamontuje coś co może w danym przypadku być bezużyteczne. Czy idzie to w jakiś sposób samemu zaprogramować?

Witam. Od zakupu bardzo rzadko używam bagażniki i nigdy nie zwróciłem uwagi na sposób jego otwierania. Zawsze kiedy otwierałem bagażnik przyciskiem na klapie, auto miało otwarte wszystkie zamki i nie było żadnego problemu. Kilka dni temu chciałem po raz pierwszy użyć przycisku na pilocie który służy do otwierania samej klapy bagażnika lecz on nie działa, wciskam i kompletnie zero reakcji, bagażnik dalej zamknięty. Próbowałem klikać, przytrzymywać przycisk na pilocie lecz nic to nie daje. Nawet po wciśnięciu przycisku na klapie On też nie pozwala otworzyć. Jedynym sposobem na otworzenie bagażnika jest otworzenie pilotem wszystkich zamków, które pozwalają otworzyć bagażnik czy tez szybę. Może i się czepiam, ale drażni mnie fakt że to nie działa. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem, jakieś pomysły i rady? Z góry wielkie dzięki.

Jest mi w stanie ktoś podpowiedzieć, bo nie wiem czy jest sens grzebania przy kompie skoro na starcie już jest lipa.

Dziś zamówiłem jeszcze jeden kabel do którego dostanę INPE na płytce. Dziś również zakupiłem jedną cewkę firmy NGK, aby wsadzić ją zamiast pierwszej która na 5 cylindrze nie chciała działać. Pojeździłem troszkę i problemem chyba jednak była ta cewka, ponieważ teraz nie czuć tego skakanie na wolnych obrotach. Jedyne co mnie zastanawia, ale być może to ja już się czepiam a przedtem tego nie zauważyłem. Przypomnę moja trójka jest na automacie, kiedy dojeżdzam do świateł i się zatrzymuję do 0 to obroty stają na 700 po czym po paru sekundach stania spadają na ok. 550-600. Nie czuć i nie słychać tego spadku obrotu, jedynie widać to na obrotomierzu i kiedy już spadną do 550-600 to nic nie falują. Czy to jest normalne, tak jak mówię nie pamiętam czy przedtem tak samo to wszystko chodziło bo się nie przyglądałem i nie czułem.

Właśnie tego nie zrobiłem a od tego powinienem zacząć, tyle że jeszcze nie zakupiłem kabla. Myślisz, że takie kabel da mi możliwość obsługi podanych przez Ciebie programów? https://allegro.pl/oferta/interfejs-obd2-pasoft-1-4-0-usb-dla-bmw-5372819143

Wyczyszczone i efekt niestety dalej ten sam.

Witam. W weekend przeprowadziłem wymianę oleju i filtra oleju, dodam że do starego oleju dolałem płukankę (tec2000) na 15 min. Przed zmianą filtra i oleju silnik chodził super, nie zauważyłem żądnych problemów i głupi dałem się namówić na wlanie tego badziewia do oleju. Olej który spuściłem z miski był lekko zabarwiony (przez preparat) i nie było żądnego osadu. Nowy olej który wlałem to ELF 5w-30, przejechałem 50 km i nie zauważyłem żadnej różnicy po płukaniu i zmianie oleju. Zgasiłem auto i po 15 min wróciłem aby kontynuować jazdę. Odpalam silnik a tu coś takiego jak na filmie. Coś waliło w siniku, nierówno pracował i trząsł całym autem. Mój samochód jest w automacie i podczas próby jazdy, silnik jakoś jechał do przodu ale walenie nie ustało, po zatrzymaniu się na światłach obroty skakały i samochód szarpał pomimo wciśniętego hamulca. Po przejechaniu paru km silnik jakby ucichł i walenie ustało, lecz silnik nadal bardzo falował i samochód drżał. Po przyjechaniu do domu postanowiłem wymienić świece, ponieważ samochód nie chodził na wszystkich cylindrach. Stare świece był w bardzo opłakanym stanie (pordzewiałe), po założeniu cewek i odpaleniu samochód nie chodził na 5 cylindrze. Postanowiłem od sprawdzenia cewki, mianowicie podmieniłem ją z pierwszą cewką i ponownie odpaliłem silnik, samochód zaczął pracować normalnie na wszystkich cylindrach. Myślałem, że moje problemy zostały rozwiązane i obyło się tylko na strachu. Lecz po jeżdzie testowej zauważyłem, że na postoju obroty co jakiś czas skaczą z 600 na 500 i tak w kółko. Zastanawia mnie czy jest to kwestia cewek czy jeszcze coś się rozwaliło? Ktoś ma jakiś pomysł?

Jeszcze raz zobaczyłem jak przyklejony jest czujnik i zastanawiam się czy napewno od dobrze wygląda. Dodam dwie fotki, czy u Was on tez tak wygląda?

Szyba była zmieniana dlatego w pierwszej kolejności sprawdziłem czujnik przy szybie, nie ma bombla. Obstawiam na brak kalibracji po wymianie szyby. Kolega pożyczył mi coś takiego https://a.aliexpress.com/Sfw3z5zW7 czy to bedzie ok?