Skocz do zawartości

dawidqw1

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dawidqw1

  1. Sorki że tak późno ale problem rozwiązany. Był nim korek od chłodnicy, wyglądało na to że się nie otwierał jak by do końca czy coś.
  2. https://www.fotosik.pl/zdjecie/c773d6297bb27e7c
  3. Witam. Ostatnio wylał mi się amortyzator w gwincie Ta Technix (bardziej podejrzewam że jest to gwint Tuning art). Ma ktoś może jakieś dojścia w hurtowniach albo przerabiał temat i pomógłby dobrać jakiś wkład? Nie mogę znaleźć nic pasującego. Oczywiście nie szukam wkładów po 200 zł za sztukę jak nowy gwint kosztuje 500 zł. W załączniku wymiary wkładu (delikatnie mogą nie różnić, zawsze coś się dopasuję, ważne aby średnica gwintu na ladze była m12) . https://www.fotosik.pl/zdjecie/c773d6297bb27e7c
  4. Witam. Przychodzę z problemem jak w tytule. Zauważyłem dość mocne masło pod korkiem i w odmie. Zrobiłem trasę 60km w jedną stronę i na drugi dzień powrót no a masło nie znikło. Postawiłem na termostat. Zmienilem go, od razu przeczyscilem odme i ostatnio przejechałem się 20 km (dość dynamicznie)przerwa 30 min i powrót, ale dalej widzę że się skrapla woda w wężu od odmy ten co idzie z pokrywy. W układzie chłodzenia po odpowietrzeniu było lekkie ciśnienie w wężach a po trasie zauwazylem że te ciśnienie jest większe, ale przewodów nie wysadza. Dolny wąż od chłodnicy jest lekko ciepły a górny prawy gorący, tak powinno być ? Olej to Valvoline 5w40. Robiłem test na UPG i nic nie wykazał. Ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić/zmienić? Nie mam pojęcia czemu po takiej trasie nie wytopi tego masła. Do tego zauważyłem że przy wolnych obrotach przy 90stopniach płynu z nawiewu wieje lekko ciepłe powietrze tam samo wąż dolny jest chłodnawy a jak dam gazu tak do 2k obrotów to dopiero zaczyna wiać ciepłym i wąż się robi cieplejszy. Czemu tak się dzieje? Tak ma być?
  5. Witam. Borykam się z brakiem mocy w m50b20. Na zimnym obroty zbytnio nie falują, chodzi w miarę ok, natomiast na rozgrzanym zaczyna sporo falować potrafi zgasnąć przy puszczeniu gazu, jest strasznie ospały na pedał gazu, obroty wolno się wkręcają. Odpiąłem przepływomierz i trochę lepiej chodził, był troszkę żwawszy. Następnie na odpalonym postanowiłem odpiąć czujnik wału po czym silnik od razu zgasł, natomiast po odpięciu kostki czujnika wałka ( w zasadzie na szybko odkręciłem czujnik i wyjąłem ze swojego miejsca, ponieważ było łatwiej ) silnik pracował dalej bez żadnych zmian. Na pewno podlewa go paliwem bo czuć benzyną i czasami wystąpiły strzały w dolot, przez co kolektor dolotowy niestety ale nie jest już szczelny bo ma dziurkę, ale podejrzewam, że i z tym nieszczelnym kolektorem powinien i tak lepiej chodzić. Strzał ze sprzęgła na mokrym asfalcie skutkował tym, że chwilę koła boksowały i zaraz łapał trakcję, a gaz w podłogę (oczywiście mówię o pierwszym biegu). Wymieniać ten czujnik wałka w ciemno i przepływomierz ? Czy lepiej jednak pierw podpiąć pod komputer?
  6. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=120678 Witam. Zwaliłem skrzynie ponieważ wysprzęglik wypluł tłoczek i sworzeń wypadł z niego (nie wiem jakim sposobem kupiłem tak już samochód). Chcąc złożyć wszystko zobaczyłem, że nic nie trzyma łapy i można ją obracać. Poszukałem w necie i wychodzi na to, że z jednej strony w łapę wchodzi wysprzęglik a z drugiej taki trzpień kulisty, którego u mnie nie ma, zostały tylko 3 sprężynki które trzymały trzpień i łapę. Macie jakieś patenty na to, co by można było zrobić, żeby to normalnie chodziło? Czy po prostu kupić taki trzpień ? ale też bym chciał to zrobić tak, żeby nie rozbierać więcej skrzyni, a deptania sprzęgła może się trochę zdarzyć :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.