Witam, zmienilem swoja przedliftowa e90 na e91 tym razem polifcie (2009) link do e90 - https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=250552 Nowa e91 byla dosc pokaznie zglebiona (sprezyny obnizajace) co na poczatku mnie bardzo cieszylo, jednak po pewnym czasie stwierdzilem ze omijanie wiekszosci drog na ktorych sa spowalniacze, mniejsze badz wieksze dziury nie jest juz dla mnie. Golf IV, leon, e46 na glebie wystarcza juz w historii mojej motoryzacji. Po sprawdzeniu czy pasuja armortyzatory/sprezyny z e90 przedlift (2.0D) do e91 polift (3.0D, a dokladnie 325D) stwierdzilem ze przeloze cale amortyzatory ze sprezynami, bo ponoc powinny pasowac idealnie. Naklonilo mnie to do tego to iz w e90 mialem zawieszenie mPakietowe - troszke nizsze od klasycznego ale wg. mnie bardziej komfortowe, a w e91 klasyczne na krotszych sprezynach. Amorki mPakietowe sa troszke krotsze od seryjnych. I rzeczywiscie tak jest, amorki idealnie pasowaly - przelozlem je razem ze sprezynami do e91. Przod tak jak nalezalo poszedl do gory, ale z klasa (nie pieje jak zwykla, klasyczna, seryjna zawiecha) wiec na spokojnie wzialem sie za tyl. I tutaj zdziwnienie, przelozylem tak samo komplet (amorki ze sprezynami) tak jak z przodu a wysokosc zawieszenia z tylu sie praktycznie nie zmienila... Auto siedzi jak siedzialo, denerwuje mnie to, poniewaz moge wlozyc dystansow bo bedzie opona obcierala o nadkole.... Co zrobic w takim przypadku? Tyl nie poszedl do gory poniewaz e91 kombi jest dluzsze, ciezsze od e90?? Kwestia silnika 3.0d ? zdjecia z gleby- https://zapodaj.net/f866b961d2f79.jpg.html https://zapodaj.net/89c19e3b92608.png.html https://zapodaj.net/c87b5204d1838.jpg.html zdjecia po przekladce https://zapodaj.net/cac51fcfe4257.jpg.html https://zapodaj.net/24d9f422d60c7.jpg.html Jakies rady, pomysly ? Kumpel stwierdzil zeby moze odboje wlozyc od gwintu - koszt jakis 100zl na strone podobno?? Z gory dzieki :)