Skocz do zawartości

tylordurden

Zarejestrowani
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tylordurden

  1. Oem zestaw hamulców wytrzymał u mnie do 120tys km. Amorki od nowości i od 3 lat nawet eibach założony więc mają trudniej. Olej w skrzyni do 120tys pierwsza wymiana. Zostaje to co pisałem żeby wymienić po kupnie w aucie z pewna historia. Wszystko w temacie ;) Wiesz jak jest, najlepiej ten najgorszy scenariusz założyć - nie rozczarujesz się. Mieć w portfelu te 10-15k więcej i po oględzinach auta wyjść z wiedzą co będzie zaraz do wymiany :cool2: Złota zasada - zawsze przy kupnie fury mieć świadomość że cos wyjdzie i trzymac te 10% wartosci kupowanego samochodu na nieprzewidziane wydatki. Kupujesz za 100k, miej te 10k w zapleczu i czuwaj. Sytuacja żeby w Polsce ktoś oddawał fure świeżo po "duzym przegladzie", "siadac i jezdzic" to jedna na milion.
  2. Update: Wymieniona guma trzymająca dyfer bo była całkiem zerwana, efekt? Zaczęło byś odczuwalne drżenie silnika podczas jazdy (wcześnie nie było). Drżenie na postoju się nie zmieniło, dalej tak samo. Wychodzi na to że zerwana guma dyfra działała jak bufor i przejmowała część drżenia silnika podczas jazdy, a teraz gdy wał się usztywnił to silnik bardziej się trzęsie na poduchach. Ale nadal - podczas wypalania DPF jest jak na aksamitnej podusi i pomyślałem czy jakiś chiptuning/optymalizacja nie miałaby tu znaczenia? W końcu skoro zmiana mieszanki podczas wypalania ma znaczenie, to chyba przeprogramowanie podczas chipa też powinno mieć? Jeszcze czekają mnie poduchy przód, jeśli to nic nie da to ostatnią deską będzie własnie chip, nawet kosztem większego spalania.
  3. Jakie masz poduchy? Kiedy zmieniane i na jakie? Zamienniki czy oryginały?
  4. Update dla zainteresowanych. Wtryski sprawdzone, pracują idealnie. Panowie w warsztacie obstawiają poduszki, mimo że te są (teoretycznie) nowe. Tłumaczą to tym, że przy włożeniu tanizny tak może być i już mieli z tym do czynienia, mówili że oglądali samochód od spodu podczas dodawania gazu i silnik dość mocno się buja. Rzeczywiście może coś w tym być, bo mimo że u mnie problem występuje tylko na zimnym, to nawet po dobrym rozgrzaniu gdy już nie czuć wibracji na jałowym i gdy pogazuje sobie tak intensywniej na postoju to czuć na całej budzie jakby tam było włożone jakieś V10 i buja się na boki. Będę wymieniał te poduchy we wrześniu i dam znać.
  5. Tuleje dyfra i poduszki silnika sprawdź. tuleja dyfra wiem że jest urwana, serio to może mieć znaczenie? Jakim cudem byłoby płynnie podczas hamowania silnikiem a na hamulcu jak zredukuje to jest strzał?
  6. Koledzy, czy wymiana oleju w skrzyni może mieć jakiś wpływ na pogorszenie płynnosci zmiany biegów? Moje BMW (świeży zakup) miało podobno zmieniony olej niedawno, lecz przy redukcji, wyłącznie podczas hamowania hamulcem, lubi sobie szarpnąć. Podczas hamowania silnikiem albo przyspieszania jest idealnie płynnie. Czy mozliwe że jednak jakaś adaptacja jest konieczna? 520d 2012, sportowa wersja skrzyni.
  7. To jest wersja dla samochodów z kierownicą po prawej stronie, także nie chcę :)
  8. Chce kupić cokolwiek ale dalej nikt nie udziela tu odpowiedzi na moje pytanie wyżej: "podobo wersje przedlift mają 7 pinów a polift 11, czy to prawda?"
  9. Nie napisałem że chcę, pytam tylko jaka jest różnica i czy to ma jakiekolwiek znaczenie. Jeśli problem będzie znaleźć "sport" to dla mnie jeden pies jak wybierak będzie wyglądał. Rozwiń proszę wypowiedź, w czym ten mój obecny jest "lepszy"?
  10. Cześć, Prosiłbym o sprawdzenie: WBAMX11090DY03008 Dzięki
  11. Cześć, wygląda na to że trzeba zmienić wybierak. Mam obecnie taki: i tu pytanie, podobo wersje przedlift mają 7 pinów a polift 11, czy to prawda? pytanie 2: czy muszę kupić dokładnie taki wybierak czy mogę np taki byle piny się zgadzały?
  12. UPDATE dla kogoś kto śledzi lub ma podobny problem. Zrobiona kalibracja zawieszenia. Samochód po kalibracji stał dobrze, potem z niewiadomych przyczyn usiadł całkiem (lewa strona), a po odpaleniu ponownym wyrównał się idealnie i od wczoraj od odebrania z zakładu stoi równiutko. Będę tu pisał w razie jakichkolwiek zmian.
  13. Na pewno nie powinno tak być, po to są czujniki w zawieszeniu żeby samochód się poziomował do docelowej wysokości, żadne krawężniki, podnoszenie czy dociskanie nie powinno wpływać na trwałe "rozstrojenie" wysokości. Z poprzednim F11 lata temu mogłem robić wszystko, jeździłem nim sporo po lasach, parkowałen na korzeniach w lesie, w górach, przeprowadzkę nim zrobiłem gdzie był załadowany po dach i zawiecha zawsze trzymała idealny poziom.
  14. Samochód dziś na warsztacie, zobaczymy co znajdą.
  15. xD dobry mechanik, nie ma co... Mam porównanie, miałem kilka lat temu identyczne F11 z tym samym silnikiem, z tego samego roku, z podobnym przebiegiem, kupione przy przebiegu 175, sprzedane z przebiegiem prawie 250, nigdy nic na postoju nie trzęsło, nigdy niz nie drżało, czy zimny czy ciepły, zawsze kulturka. Wymieniłem w niej tylko u Fąfary rozrząd i tyle, 2 lata użytkowania w czystej przyjemności. Niedawno sprzedałem też F10 z 2016 2.0d z przebiegiem 120k, także zero jakichkolwiek wibracji podczas postoju czy jazdy. Trzeba było nie sprzedawać, żarcik :wink: Ale tak na poważnie, mam nadal to samo i tak sądzę czy to nie wtryski jednak. Bo jednak, nikt raczej przy tej „dyskomfortowej sytuacji” raczej nie wstawiał nowych aby mieć porównanie. Wiecie, tak krążymy i szukamy a przecież nasze auta już mają swoje naloty i jeśli nie mamy ich od nowości to cholera wie jak były użytkowane, jakie paliwo itd. Ja obserwując swoje myślę że nowe wtryski i hydrokinetyk w skrzyni załatwiły by mój problem. Ale się nie odważę na tak kosztowny ruch oczywiście póki nie będę musiał :8) Powodzenia w znalezieniu przyczyny. Właśnie też tak obstawiam, również wiele osób pisało że gdy wypala się DPF to pracuje jak w masełku kąpany, więc jednak zmiana mieszanki = inna praca wtrysków = brak klekotu. Jutro postaram się kupić środek do wlania do baku żeby przeczyscic wtryski choć obstawiam że to guzik da...
  16. Panowie chyba odpieprzyłem manianę.... Kupiłem do felg Style 350 wszystkie jednakowe opony, do tego zamienilem po lewej stronie przód z tyłem bo na przedniej jest mała wgniotka i chciałem żeby poszła do tyłu... nie wiedziałem że tam są 8 i 9 cali 0.0, zaraz z lewarkiem i sąsiadem zamienię te koła i zobaczymy czy to naprawi problem. Śmiejcie sie, ja też się śmieję. Edit, nie no kurde, zmierzylem felgi i wszystkie sa takie same....
  17. tylordurden

    Felgi do F10

    Cześć, pytanie może i dla niektórych oczywiste, ale czy model style 350 18 cali zawsze ma 8cali przód i 9cali tył? Jeśli tak, to przód 245/40/18 a tył?
  18. Nie mam żony ale moja dziewczyna nie waży 150kg żeby to cokolwiek dało.
  19. Czym podnosiłeś? Lewarkiem? Czy wystarczy że kolega przytrzyma za błotnik?
  20. Cześć, jak w tytule posta, lewa strona stoi 2,5cm niżej od prawej. Nie opada po dłuższym postoju, żadnych błędów na konsoli. Kwestia kalibracji czy może to być coś mechanicznego? Jeśli tak to co? Z góry dzięki.
  21. xD dobry mechanik, nie ma co... Mam porównanie, miałem kilka lat temu identyczne F11 z tym samym silnikiem, z tego samego roku, z podobnym przebiegiem, kupione przy przebiegu 175, sprzedane z przebiegiem prawie 250, nigdy nic na postoju nie trzęsło, nigdy niz nie drżało, czy zimny czy ciepły, zawsze kulturka. Wymieniłem w niej tylko u Fąfary rozrząd i tyle, 2 lata użytkowania w czystej przyjemności. Niedawno sprzedałem też F10 z 2016 2.0d z przebiegiem 120k, także zero jakichkolwiek wibracji podczas postoju czy jazdy.
  22. Dzięki, dołączyłem do dyskusji, ciekawe rzeczy tam są :)
  23. Dzień dobry koledzy i koleżanki. Przeczytałem właśnie wszystkie 13 stron tematu i mój przypadek jest podobny do Waszych ale jednak ciut inny. Może ktoś miły doradzi. Drżenie, a właściwie wibracje silnika czuć jedynie na zimnym i jedynie na postoju/biegu jałowym. Gdy silnik się rozgrzeje to jedzie jak tesla, absolutnie nic nie czuc. Nawet na zimnym jak ruszę w przód czy tył to też zero jakichkolwiek wibracji, nie czuć w ogóle silnika w kabinie, problem jest więc konkretnie z samą pracą silnika gdy nie jest dogrzany. Z tego co tu wyczytałem to skłaniam się ku: -przewodom podciśnienia (może jak są gorące od silnika to też inaczej się zachowują?) -wtryski do sprawdzenia - w momencie pisania fura jest w warsztacie - sprawdzają -kwestia mieszanki lub świece? -wydech? Co odrzucam jako powód: -poduchy - wszystkie nowe -rozrząd - nowy, chociaż nie wiem czy nie przestawili o 9 st, raczej wątpie bo przecież nie byloby poprawy po nagrzaniu -skrzynia - drzy tak samo jak jest zimny na P,D,N i R, więc to typowo silnik, skrzynia pracuje ideolo -koło pasowe Jekieś jeszcze wskazówki z Waszej strony? Komuś od 2017 udało się do czegość dojść? Pozdrawiam fanów N47
  24. Cześć, wiem że to znany i popularny temat, jednak przeszukując forum nie trafiłem na kogoś opisującego objawy dokładnie takie jakie ja mam. Mianowicie, czuć wibracje od silnika stojąc w miejscu jedynie na zimnym, oczywiscie na P, ciut bardziej na D albo R, lecz jedynie przez pierwsze 30 minut czy tam kilkanascie kilometrów. Gdy samochód dobrze się dogrzeje to jak ręką odjął, praktycznie nic nie czuć na budzie ani w srodku, jakby zupełnie inny motor. Rozrząd nowy, wszystkie poduszki nowe, praca silnika i zachowanie przy zmianie obrotów poza postojem jest super, w całym zakresie obrotów podczas jazdy absolutnie drżenie nie jest odczuwalne, dosłownie jazda jak benzyną. Co sprawdzić? Wtryski? Przepływomierz? Pacjent 2012 F11, 520d.
  25. Te 2 rzeczy mogą nie mieć ze sobą niczego wspólnego. Po naprawie zawieszenia pewnie trzeba było zrobić kalibrację, mozliwe ze jakis błąd nie został skasowany i stąd komunikat. Natomiast jesli chodzi o tarcie z przodu, to jesli rzeczywiscie nic nie opadło, to trzeba przyjrzeć się tarczom, klockom.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.