kriss2019

No kolego 'jazdaprzemo' zwracam honor - naprawdę nie bardzo wierzyłem. Wymieniłem (tzn. mechanik) czujnik stukowy (kabelki przy wtyczce były uszkodzone) i wszystko gra tak jak powinno! :D Szacun ,no i co da się pomóc ? No da jak ktoś ma wiedzę i chęci -jeszcze raz dzięki 'kotin44' i przede wszystkim 'jazdaprzemo' :D :!: https://zapodaj.net/1ee272bf1a79f.jpg.html na fotce uszkodzony czujnik i wymieniony wąż ,który oryginalnie kosztuje 150 zł !!! Ja kupiłem czujnik od mechanika za 30zł i węża z serwisu internetowego za 35zł z przesyłką. Pozdrawiam!

No daj spokój... to ,że nie jestem mechanikiem to nie znaczy ,że nie myślę. Nie jestem desperatem ,żeby za kawałek gumowego węża płacić 150 zł. Jak za dużo staram się myśleć to piszesz , żeby nie kombinować :wink: Byłem u mechanika ma mi dać znać kiedy mogę podjechać na sprawdzenie tych czujników. A propos myślenia to proszę wyprowadź mnie z błędu: jest coś nie tak z mieszanką paliwowo-powietrzną dlatego mam problem z ruszeniem (dusi go) , 'kotin44' napisał,że widać problem w mieszance w następstwie tego pojawia się błąd spalania stukowego, błąd systemu dostawy paliwa i błąd lambdy - to taka teoria po (właśnie) przemyśleniu i zebranych informacjach. Twoja teoria (nie twierdzę,że zła -absolutnie) jest taka,żeby sprawdzić czujniki ,czyli niesprawne/źle działające czujniki powodują problemy ze startem samochodu i co i błędy dostarczania paliwa i lambdy ? No to o.k. (ja dla świętego spokoju sprawdzę te czujniki bo to koszt nie duży , zakupu to już inna bajka) Zapraszam wszystkich do dyskusji. Ważne ,że temat się ruszył to i może problem się rozwiąże.

O.k. Dziękuję za pomoc i liczę na więcej. Sprawdzę i napiszę. Akurat z tym wężem to ciężko '13 41 1 247 910'

O.K. super! Filtr powietrza wymieniony,przepływomierz podobno sprawny (był odłączany ,sprawdzane jak pracuje po odłączeniu i czyszczony preparatem do przepływek) To sprawdzę (tzn. podjadę do jakiegoś "mechanika" ,żeby sprawdził te czujniki)

Sprawdzone było wizualnie i pryskał jakimś specyfikiem po silniku - wykryte było jedno pęknięcie węża (załatał taśmą samowulkanizującą i na to izolacyjną,docelowo kazał wymienić węża) A możesz mi podać numer tego czujnika?

https://zapodaj.net/f8c1445c0d185.jpg.html taki błąd się pojawia jeśli chodzi o sondę no takich mamy mechaników albo ja na takich trafiam (właśnie dlatego szukam pomocy na forum) dostałeś VIN ?

Napisałeś "Po prostu napraw zeby bledu nie bylo i juz.." napisz proszę jak naprawić -uwierz mi ,że chciałbym to zrobić. Co mam wymienić oba czujniki (wiesz jakie są ceny tych czujników ?) , skoro teoretycznie ludzie ,którzy robią w tym fachu mówią,że to jest praktycznie nieprawdopodobne ,że oba naraz uległy awarii. Ja nie wiem,nie znam się na tym -jesteś pierwszą osobą ,która zaleca ich wymianę. Jeśli jeszcze ktoś potwierdzi to cóż jak trzeba to trzeba.

Powiedz jak ? Czterech mechaników (wymieniaczy) chciało mi wymieniać świece ,przewody ,cewki, czujnik wału ,czujnik wałka ,sondę, wstawiać emulator sondy, czujnik temperatury, przepustnicę , przepływomierz, krokowy i jeszcze parę innych drobiazgów. Sondy wydają się sprawne. Katalizator też chcieli mi przewiercić.

Rozumiem ale zauważ ,że błędy stukowych i jednego i drugiego pojawiają się w tym samym czasie - naprawdę jest taka możliwość ,że oba są uszkodzone/działają nie prawidłowo ?

Ale każdy mówi,że nie jest możliwe żeby dwa czujnik naraz padły. Na benzynie też pojawiają się te błędy (zatankowałem verva 98) - chociaż błąd lambdy teraz się uspokoił i nie pojawił się (jazda na Benzynie i na LPG też się nie pojawił)

No chciałbym zrobić z tym porządek tylko ciężki temat - kolega 'kotin44' próbuje mi pomóc a widać,że zna się na temacie. https://zapodaj.net/ef06af09c649e.jpg.html https://zapodaj.net/d8006e5444a5f.jpg.html No właśnie na benzynie też się pojawiają te błędy

Tak ,w dalszym ciągu się pojawia

Nagranie z pracy silnika (włączona klimatyzacja) https://megawrzuta.pl/download/5511e3a67d7ce296dfd332448336d2c6.html

O.K. Dziękuję. Spróbuję jeszcze dziś nagrać pracę silnika.

Sonda 1 pracuje dynamicznie ,sonda 2 pracuje bardziej zdecydowanie bardziej statycznie - obie sondy mieszczą się w zakresie. parametry z INPA ( https://zapodaj.net/dfd2c91506b34.jpg.html https://zapodaj.net/ebd53a702a39f.jpg.html ) pierwszy zrzut zimny silnik ,drugi silnik ciepły

Słusznie 'kotin44' nie jest dobrym pomysłem tak jak nie jest dobrym pomysłem wymienianie wszystkiego po kolei a może się trafi. Ale co z rozrządem ? Silnik pracuje równo na biegu jałowym (bez względu czy ciepły czy zimny) mogę go kręcić na full i pracuje elegancko ,po próbie ruszenia jak z wyczuciem i delikatnie zacznę dodawać gazu ruszę jak już ruszę to jedzie perfekt (jeśli się nie zatrzymam) do osiągnięcia optymalnej temp. to nic nie wskazuje ,że co jest nie tak. Kontrolki awarii nie wyświetla -błędy są zapisane w pamięci. Które parametry mam podać to sprawdzę i podam

Sprawdzone. Gaz wyjeżdżony , zakręcony - objaw dalej występuje. Po wykasowaniu błędów te również się pojawiły ( lambda i czujniki spalania stukowego) Właśnie wróciłem od kolejnego mechanika i ten twierdzi ,że czujnik temperatury cieczy wymienić i założyć emulator sondy. Nie wiem ,nie znam się ale już by mi wymienili pół silnika jak bym wszystkich mechaników (wymieniaczy) słuchał a tak naprawdę mam wrażenie ,że nie bardzo znają BMW.

Wizualnie sprawdzałem i znalazłem pęknięcie węża (przy opasce na króćcu) -usunąłem i miałem nadzieję właśnie .że w tym problem -niestety brak różnicy. Pryskałem po silniku ,żeby zobaczyć czy czasem gdzieś jeszcze czegoś nie ma,bez różnicy. Niestety nie mam możliwości podmiany przepływomierza. Od przepływomierza odpiąłem wtyczkę to zaczął gasnąć. O.k. zakręcę gaz. Rozumiem , że resztkę wypalić ,zgasić na benzynie i zobaczyć czy objaw będzie podobny? A co ciekawe jak go odpalę to na jałowym mogę go gazować do woli i nawet się nie zająknie -a jak tylko będę chciał odjechać i dodać gazu to go dusi [jeśli będę chciał odjechać bez gazu tylko na tzw. pełzaniu (w automacie sam się delikatnie toczy) to też pracuje elegancko]

Sprawdziłem. Odkręciłem korek silnik zaczęło "telepać"

O.K. Sprawdzę po pracy (wieczorkiem) i dam znać. Odkręcałem ale na to nie zwróciłem uwagi (chlapie olejem jak się korek odkręci).

Dziękuję 'Adchar' za zainteresowanie się tematem. Świece wymienione, a filtr paliwa ma coś do tego skoro sprawa występuje również na LPG ?

Napisałem chyba wyraźnie,że jeśli poziom oleju jest w normie ! Nie jestem expertem ale wiem ,że jeśli zapali się kontrolka w czasie jazdy (na pomarańczowo) to oznacza poziom oleju minimum i natychmiast dolać olej ( przejechać maksymalnie 50 km). Wniosek: jeśli stan oleju jest prawidłowy to istnieje duże prawdopodobieństwo ,że z czujnikiem jest problem ( lub z "okablowaniem" czujnika) Zresztą w E46 awarie tych czujników są dość popularne.

Naprawdę nikt nic nie wie ? Nie ma na tym żadnego fachowca ?

Po odpaleniu przez chwilkę (może do 5 min.) po po ruszeniu i wciśnięciu pedału gazu samochód nie chce się wkręcić na obroty tak jakby go coś dusiło ,jak nie puszczę szybko gazu to potrafi zgasnąć. Na wolnych obrotach jak stoję mogę gazować dowolnie i płynnie wchodzi na obroty. Jak popracuje chwilkę na wolnych tak powyżej 5 minut to ruszam bez żadnych problemów. Czasem po przejechaniu kilku km jak zatrzymam się np.na skrzyżowaniu i chcę szybko ruszyć (wiadomo gaz mocniej wcisnę) to też potrafi zgasnąć. Po dłuższej jeżdzie pracuje bez zarzutów. Dzieje się tak i na gazie i na benzynie. Po podpięciu do kompa pokazuje błędy: "signal klopfsensor 1" ,"signal klopfsensor 2" ,"pruefung kraftstoff versorgungssystem". Wiem,że te błedy oznaczają "czujnik salania stukowego 1 i 2" , drugi przetłumaczyłem jako "Sprawdzanie układu zasilania paliwem". Proszę o porady ,wskazówki - jakiekolwiek informacje.

A jeśli poziom oleju jest w normie to pewnie padnięty czujnik poziomu oleju - jeśli się nie mylę to jest wkręcony w misę olejową od spodu