Kruk

L843175 Brak akcji

To proste, nad szybką są podłużne otwory w drugim z brzegu z każdej strony są zatrzaski. Musisz tam włożyć jakiś haczyk z drutu, zaczepić o otwór w sprężynce i pociągnąć za nie. Zobacz: https://alpincars.com/701-product_big/bmw-f10-f11-f25-licznik-diesel-6tys-umin-kmh-johnson-controls.jpg

By zapomnieć o tej sztuce :)

Sprawdź czy jest antena GPS.

Zainwestuj w historię jak mówił Dray, warto ;)

Zgodzisz się na wpisanie mniejszej kwoty?! To przestępstwo Twoje i sprzedającego. Jesteś świadomy?

Dajcie to zrobić komuś co się zna i nie będzie piszczenia. Widziałem najgorsze zamienniki tarcze+klocki montowane w BMW które nie piszczały :) Dla znających temat sprawa jest prosta ;)

Słabo, tylko stówka do tyłu ;)

Przebieg w ogłoszeniu już zmieniony :) Można? :wink:

Jeśli ktoś skręcił przebieg to co jeszcze ukrywa.... Ten vin tu będzie wisiał i mam nadzieję że będzie nauczką na przyszłość dla krętaczy :)

Jakoś nigdy nie trafiłem na piszczące klocki :) Stosowałem chyba większość marek ;)

Serwisowany zgodnie z tym co pisze sprzedający. Rok temu skończył się pakiet serwisowy. Warto sprawdzić wypadkowość.

Zwykły chińczyk na Widnows CE.Szukaj mapy na takiego Windowsa.

Trzeba wymienić ZGW. Przy najstarszych również CAS.

Może być, Can2 z ZGW.

Ja wybrał bym najtańszy.

To chyba mina, od roku w Polsce a aktualny właściciel jest trzecim... Do tego chyba nie ma aktualnego przeglądu.

Produkcja to : 17.12.2004

Raport wskazany bo przebieg w ogłoszeniu sprzed kilku lat :) Ostatni zapis w ASO to 313.140 km chyba w 2015r. e ogłoszeniu 260tys.km czyli korekta. Więcej u Dray-a lub w ASO się dowiesz.

Po parowaniu telefonu przy pierwszej synchronizacji pyta o import zdjęć do kontaktów.

Emulator kupujesz najprostszy do NBT.

Działa z Android i Windows, przy imporcie książki potwierdzić również import zdjęć.

Znam przypadek gdzie po dwóch latach Ford trafił do warsztatu na naprawę automatu i jak się okazało był już tam za poprzedniego właściciela :) Mechanik wyraził zdziwienie, że auto tyle czasu jeździło gdyż na zlecenie poprzedniego właściciela wykonał prowizoryczną naprawę dla sprzedaży auta :) Po rocznych przepychankach zapłacił za remont generalny skrzyni łącznie z odsetkami i kosztami sądowymi. Oczywiście nie twierdzę że tak było w tym wypadku, a piszę to by uświadomić niektórym że odpowiedzialność za zły stan auta (ukryty) odpowiada się również po sprzedaży.

Przebieg nie ma znaczenia, jeśli udowodnisz sprzedającemu wprowadzenie sprzedającego w błąd i ukrycie wad to wygrasz. Nie ma znaczenia przebieg czy czas. Można skorzystać z opinii rzeczoznawcy.

Właśnie :)