19Maaarcin89

Wiesz może jakie miałeś błędy? Mam chyba podobny przypadek tylko u mnie parę dni temu jakimś cudem sam sie naprawił i nie wiem czy to możliwe Z tego co przeszukałem internet to tylnie można wyciąć ale te które są z kolektorem to już nie tak łatwo. Przeważnie ludzie wymieniają na nowe

Jakiej marki zakładałeś popychacze? Te pukanie nastąpiło od razu czy był to proces rozłożony w czasie? Długo jeździłeś na tym 10W40?

Ostatnie dni wyskoczyły właśnie też błędy katalizatora P0420 I P0430 i do tego P0015 a wypadanie zapłonu tylko na 4,5,6 cylindrze z 1,2,3 nie było problemu. Przeszukałem pół internetu i nigdzie nie znalazłem wpisu żeby komuś katalizatora sam sie zdołał odetkać i nie wiem czy to jest możliwe. Auto przed tym cudownym uzdrowieniem zawszę z rana podczas pierwszego staru kopciło, ciężko odpalało i przez pierwszą minutę chodziło nie równo ( wibrację, falujące obroty itd) Teraz z rana chodzi nie równo ale nie kopci. Nie mam pojęcia o co chodzi...

Cześć wszystkim. Od czasu mojego posta nie udało się naprawić auta. Był u paru mechaników ale każdy nie chciał podjąć się naprawy tylko wymiana silnika. W silniku jest sporo nowych części i za bardzo nie chciałem wymieniać na inny. Autem praktycznie nie jeździłem ale t 2 tygodnie temu postanowiłem że będę nim jeździł i jak się rozpadnie silnik to się rozpadnie i wtedy wymienię. Przez pierwszy tydzień auto jeździło jak by miało ze 150 koni i do tego pojawiały się błędy które wymieniłem wcześniej. Z dnia na dzień było co raz gorzej. Na końcu praktycznie wcale nie chciało przyspieszać co doprowadziło mnie do takiej frustracji że postanowiłem przegonić je na najwyższych obrotach jak to możliwe. Po takim paru minutowym "katowaniu " z wydechu wydobyło się strasznie dużo gęstego białego dymu. Dojechałem do domu z myślą że silnik do wymiany. Po powrocie do auta po paru godzinach stał się cud:) Auto nagle zaczęło działać, przyspiesza bez najmniejszego problemu. Po skasowaniu błędów juz nie wróciły. Przejechałem jakieś 600km i wydaję się że bmw same się naprawia. Ma ktoś pomysł co mogło spowodować tą cudowną naprawę? Jest możliwość że miałem zapchanych katalizator i sam się oczyścił?

Cześć Udało się rozwiązać problem? Mam praktycznie ten sam problem od pół roku. Wymieniłem już praktycznie wszystko oprócz wtrysków i katalizatorow. Dzięki

Błędy były tylko od wypadania zapłonu na 4,5,6 cylindrze. Błędów konkretnie od disy nie było ale w tym wypadku nie pokaże błędu bo w dużej disie była urwana klapka a elektronika działała. Jedynie chyba powinno pokazać błąd od małej disy ponieważ ona stała nieruchomo, po rozebraniu okazało się że jest uszkodzona elektronika, prawdopodnie od oleju który się tam dostał.

Duża disa miała urwaną klapkę to i tak do wymiany. Małą dise rozebrałem i było w niej dużo oleju. Podłączyłem ją na krótko i ledwo co drgnęła, także obie disy do wymiany plus cała odma...

Po prostu masz blokadę która często jest stosowana w stanach. Miałem kiedyś auto z USA i miało blokadę do 200km/h. Jeździłem tak ponad 2 lata bo w Polsce nikt mi tego kaganca nie chciał zdjąć... Znalazłem jeden warsztat w Niemczech ale chcieli za tą usługę ponad 3k. Jeśli do 220 auto rozpędza się bez problemu a później czujesz "odłączenie zapłonu" i po chwili możesz znów do 220 przyspieszyć to na 100% masz blokadę i nie masz co się przejmować tym że auto jest nie sprawne. W BMW pewnie bez problemu w każdym serwisie można zdjąć tą blokadę, ja niestety miałem auto które nie występuje w Europie i miałem z tym problem.

Dzisiaj zdemontowałem kolektor. W kolektorze było sporo oleju, do tego stopnia że w cylindrze 5 i 6 widać że jest olej na zaworach. Odmę wymieniałem jakieś 5k temu i aktualnie jest w niej sporo kremowej mazi, tyle nawet nie było w starej odmie gdzie jeździła parę lat. Duża disa miała luźną klapkę, mała disa była cała ale nie można ruszyć klapką. Tak powinno być? Stoi sztywno ale nie wiem czy ona rusza dopiero pod uruchomieniu auta czy ewidentnie uszkodzona? Będę wdzięczny za jakieś sugestie ale wydaje mi się że disa i odma do wymiany...

Już dwa razy ściągałem kolektor, także pójdzie szybko. I tak muszę go ściągnąć bo będę sprawdzał małą dise, to od razu zobaczę ten czujnik.

Świece były montowane nowe jakieś 10k temu, poza tym były zmieniane miejscami. Z bank 1 przełożyłem do bank 2 i dalej jest to samo

Tylko żeby podmienić to i tak muszę kupić nowy a wymiana tego chyba taka łatwa nie będzie bo z tego co patrzałem to ten czujnik jest gdzieś koło rozrusznika..., ale sprawdzę i ten trop :)

Nie sprawdzałem. Jeśli był by uszkodzony to nie wyskoczył by błąd związany bezpośrednio z tym czujnikiem? W jaki sposób można go sprawdzić?

Tą wtyczkę już parę dni temu odłączałem i też auto gorzej działa ale nie aż tak jak po odłączeniu wtyczek od vanosa. Jedyne co mi się przychodzi do głowy to mała disa uszkodzona. Po odłączeniu wtyczki od Disa nie było reakcji

Po odłączeniu elektrozaworów samochód pracuje gorzej. Falują obroty, podczas zatrzymania auto potrafi zgasnąć no i oczywiście błędy od odłączonych wtyczek. Błędy przerwy zapłonu nadal wyskakują...

Zapomniałem napisać że obydwa elektrozawory też są nowe ale spróbuję odłączyć i zobaczymy. Nawet vanosy wymienione ale nie nowe lecz od sprawnego samochodu gdzie nie było takiego problemu.

Witam wszystkich :) Od paru tygodni mam problem z wypadaniem zapłonu na cylindrze 4,5,6 Przeczytałem juz mnóstwo postów na polskim i zagranicznym forum (chyba wszystkie jakie były) Jeden post znalazłem z identycznym problemem jednak autor postu nie podzielił się rozwiązaniem problemu na forum. https://www.bimmerfest.com/threads/multiple-misfire-on-single-bank-4-5-6.810851/ Samochód stał nie używany przez jakieś pół roku ze względu na stukające popychacze zaworowe. Po wymianie popychaczy wyskakują błędy których wcześniej nigdy nie było. Błędy wyskakują podczas przyspieszania co powoduje odłączenie 4,5,6 cylindra. Wymieniłem: -wszystkie cewki -poprawiona masa na cewki -sonda lambda -odma -nowy rozrząd -wyciągnięte ponownie popychacze w celu sprawdzenia czy nie są wadliwe -sprawdzone wałki rozrządu Problem nadal jest i nie wiem gdzie szukać przyczyny. Wydaje mi się że to przez taki długi postój auta. Po takim długim nie używaniu auta miałem również problem z pompą abs ale po paru tygodniach użytkowania błędy od abs znikły. Samochodem nie da rady jeździć... Nie wiem gdzie już szukać usterki... Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi :) Dzięki :)

Maskę i nerki też mam z lci. Cały komplet

Witam, szukałem rozwiązania problemu ale znalazłem tylko do e46 Wymieniłem zderzak przód na lci m pakiet. Prędzej też miałem m pakiet ale przed lift. I tutaj mam pytanie czy jest możliwość regulacji zderzaka góra dół? Obecnie mam szczelinę pomiędzy zderzakiem a maską jakieś 1.5cm i wygląda to jak by maska była nie zamknięta. Widziałem że w e46 jest jakaś śruba co to reguluje ale w e90 nie widziałem takiej opcji.

No wychodzi na to że krótkie na 8nm i 90st a długie na 8nm i 180st Dzięki za pomoc

Robiłem to tydzień temu. Rączka jest przymontowana na jedną śrubę na dole a u góry jest zgrzana. Musisz ściągnąć cały boczek drzwi. Ja usunełem te zgrzewy nożem, później nową rączkę wsadzilem na miejsce, nagrzałem nóż i zgrzałem nową roczke z boczkiem drzwi. Wygląda prawie jak oryginał i trzyma jak oryginał.

Czy ktoś ma informacje z jaką siłą powinny być dokrecone śruby miski? Przeszukałem cały servis manual i nie mogę tego znaleźć.

Miałem to samo identycznie. Pewnie jak podjezdzasz pod górkę to też potrafi się zdławic. Problemem jest Valvetronic. Możesz zrobić adaptacje i powinno pomóc, ja wymieniłem na nowy i mam spokój.

Błędów żadnych nie mam ale mam mały problem podczas odpalania auta. Rano po odpaleniu silnik nie równo chodzi i faluja obroty przez jakieś 30-40sekund, później wszystko jest ok. Jak silnik się rozgrzeje i go zgasze po czym od razu odpale to chodzi równo ale jeśli go zgasze i odpale np. za pół godziny to widać że obroty lekko falują i silnik nie równo pracuje ale już jest to mniej odczuwalne niż przy porannym rozruchu

Moja średnia prędkość w mieście to jest 17km/h to chyba nie jest zbyt dużo. Przy takiej średniej prędkości mam spalanie 17-18 litrów. Wczoraj zrobiłem większą trasę i przy włączonej klimatyzacji spalanie było 9 litrów według komputera a przy tankowaniu wyszło że spalił 10,3. Prędkość 140-160km/h W drugą stronę jechałem 120-140km/h z wyłączoną klimatyzacją i spalanie według komputera było 7,8 a po tankowaniu wyszło 8,6 litra. Także myślę że w trasie nie jest się do czego doczepić. W mieście może jest trochę duże spalanie ale moja średnia prędkość 17km/h jest chyba przyczyną tego spalania. Kumpel ma e60 i pali mu około 20 litrów. Może coś jeszcze jest nie tak z moim autem ale jak narazie to nie mam pomysłu jak poprawić te spalanie w mieście :)