Miałem amortyzatory TRW w touranie, zanim kupiłem było wiele obaw, bo to debiut tej firmy w amorkach. Przeczytałem że wykupili dział od Gabriela i to uspokoiło moje obawy bo amorki Gabriel były zawsze ok i bardzo popularne są w USA. Kupiłem więc bo lubię eksperymentować i ze względu na cenę, Sachs wyprodukowany w chinach kosztował sporo więcej. Zrobiłem na nich troszkę km i to nie tylko po autostradach, powiem że rewelacja, do normalnej jazdy bardzo dobre, twardość optymalna, twardsze od monroe i miększe od kyb, moim zdaniem fajny produkt w śmiesznej cenie. Dziękuję kolego za wypowiedź, ale ordyda się na następną wymianę bo teraz czytając forum zdecydowałem się za namową kilku osób na firmę Sachs ;-);-) ale następnym razem zaryzykuję może na TRW Sachs to moim zdaniem najpewniejsza firma od amorków i sprzęgieł, broniła się najdłużej przed przeniesieniem produkcji do chin, za to ją ceniłem podobnie jak lemfodera, powiem tylko że dwumas Sachs wytrzymał w touranie 4 lata, a oryginał też Sachs 9 lat. Po prostu teraz już nie bardzo biorę pod uwagę globalnych sławnych producentów bo ich jakość zrównała się z tym co o wiele tańsze i mniej znane, nie mówię tu o maxger czy topran, bez przesady ale będę dawał szansę mniejszym graczom mniej renomowanym, Można jeszcze trafić takiego Sachsa made in germany oczywiście, może się uda powodzonka.