Kuba.

Auto dzisiaj obczajone na żywo, no jest ładnie! :8) Stołki luksus :wink:

Jak poczytam ten wątek i opinie ludzi, to będę wiedział. Póki co wiem tyle, że gdzieś w trawie piszczy, bo często ten temat się przewijał, ale bez konkretów co przynosi jakie efekty.

U mnie nowy DPF był zamontowany pod koniec zeszłego roku, popiołu pokazuje już 11g, w niedzielę wypalalem z 32g niby do zera, w czwartek wieczorem 24g sadzy i znowu wypalanie załączyłem, żeby na dzisiaj po mieście mieć spokój. Ledwo dojechałem z obwodnicy do domu i już sadzy pokazuje 13g :roll: Muszę poczytać o tym ograniczaniu EGR i się ewentualnie pobawić z tym, może jakiś efekt to przyniesie. A można go było wyciąć i mieć święty spokój :wink:

Będzie działać. Używam takiego zestawu i dużo osób stąd tak samo, polecam.

Koła założone... Zgodnie z obawami, stoi jak koza... Auto jest zwykłym daily, ale zależy mi na estetyce - także chciałbym przód -3cm, tył -2cm. Gwint na dojazdy do pracy to bezsens. Myślę nad seryjnym amorem + eibach pro-kit (ew. w późniejszym czasie wymienić amory na sachsa albo bilsteina), kupić cały zestaw amorów i sprężyn z M-Pakietu... :roll:

Raczej więcej w tym aucie nie będzie. Przy takim przelocie auta, chcąc iść w większe moce trzeba by wiele innych elementów silnika przygotować. To tylko daily, a z obecną mocą to całkiem sprawny dupowóz, z bardzo akceptowalnym spalaniem :wink: Najbliższe plany to raczej wizualne, w tym tygodniu wlecą w końcu 17, zamówiłem krótką antenkę. Niedawno wleciała na próbę gałka fake M-Pakietowa, zobaczymy jak z jej trwałością. Kolejne punkty to wymiana wkładów lusterek (rozlany fotochrom) i jak będzie wolna gotówka to może wymiana lamp na xenon :oops:

Raczej sam soft, niczego nie widać więcej zmodyfikowanego. EGR jest, DPF jak wspominałem w temacie - jest nowy. Przebieg 250tys Spalanie w mieście (zakorkowana Warszawa) to 6,2-6,8l Trasa najdłuższa jaką robiłem póki co to Warszawa-Łódź-Warszawa, około 340km po autostradzie, prędkości 140-150, kilka razy pogonione szybciej i raz za M4 200+ = spalanie podobne wyszło jak w mieście. Koło 6,3-6,5

Haha, no zdania się podzielone :wink: Jesteś trzecią osobą, która mówi o kołpaku :lol: Póki co widzę to koło u siebie, zobaczymy jak założę. Generalnie 118D nie ma żadnych pokaźnych tarcz ani zacisków, także nie ma czego odsłaniać felgami z rzadszymi ramionami :wink: Taka szybka wizualizacja A tu z innej perspektywy, taka sama felga na E81. W mój gust to trafia, fajny OEM Look :8)

Dojrzałem do decyzji o zmianie letniego kompletu na 17 cali :8)

Mały, nudny up. :D Kolejne bezawaryjne kilometry lecą. Pojechałem na czyszczenie DPF, a okazało się że filtr w środku cały zaspawany (czyt. spalony, gruz nie do czyszczenia). Straszą tymi kontrolami spalin, także wybrałem opcję kupna nowego, aftermarketowego DPFa. Wielkiej różnicy nie ma, zależnie od stylu jazdy i korków - wypalanie raz na półtora-dwa tygodnie :wink: Akumulator od dłuższego czasu nadawał się jedynie do odpalenia auta, także wleciał nowy aku AGM Bosch 80Ah 800A. W końcu samochód wita mnie zapalonymi światłami, a na wyłączonym silniku można posłuchać radia :lol: W najbliższym czasie chciałbym wymienić gałkę zmiany biegów. Kupić w dobrym stanie używaną, oryginalną "Sport" ciężko. Na aukcjach multum gałek "M" - pytanie czy te wszystkie po 150-200zł to fejki? Nawet jeśli fejki, to jak z ich jakością, da się przeżyć? No i wisienka na torcie. Ten mały + w nazwie tematu, to chip który był wyczuwalny już przy kupnie auta, ale jego moc cały czas pozostawała zagadką. Trafiła się okazja, TomaRacing zorganizowało Dyno Day i można było za grosze sprawdzić samochód na hamowni. Dupohamowania wyczuwała że auto jeździ bardzo fajnie, liczyłem na jakieś 170-175KM i nie zawiodłem się. Wynik 174KM i 392Nm, kto ogarnia - niech da znać czy według niego wykres jest ok, czy są jakieś niedociągnięcia w programie :wink:

Finalnie nie kombinowałem i wleciał nowy Bosch 80Ah 800A AGM - koszt 660pln. Świeży temat, więc się nie wypowiem o żywotności itd. Ale fajnie mieć znowu sprawny aku :oops:

Jeśli pierwszy pomiar sadzy był na zimnym/niedogrzanym silniku to był zaniżony. U mnie przy jeździe w mieście regeneracja co 150km to norma. Wczoraj na rozgrzanym silniku pokazywało 10g sadzy, gdzie od ostatnio opisanej sytuacji nie był wypalany DPF i doszło xx kilometrów po mieście :wink:

Pytanie mam do mądrych ludzi :wink: Mój DPF był zapchany totalnie, pojechałem na czyszczenie i mi doradzono że w środku to jeden wielki gruz i nie ma co w nim czyścić. Zamontowali mi za 1350zl nowy aftermarket. Po 4 dniach i zrobieniu 120km w trybie 100% miejskim (rano korki, po południu luźniej): Dzisiaj z ciekawości podpiąłem Cariste i btoola, patrzę i jest tylko 5,8g sadzy, 0 popiołu. Po zrobieniu około 12km, nagle sadzy pojawiło się 19g i włączyła się regeneracja, co przy miejskiej jeździe oczywiście było bezsensu i co chwilę się wyłączała... Co o tym sądzicie? Myślałem że na nowym DPF trochę dłużej można będzie pojeździć niż 4 dni i wypalanie :roll:

Adapter na stronie jest, ale kod "btool" uznaje jako wykorzystany https://obdeleven.pl/sklep/17-carista-interfejs-diagnostyczny-obd2.html

Mam Cariste z tego samego źródła co powyżej, wszystko ok :wink:

W takim razie od razu po nowym roku umawiam się na czyszczenie DPF, a po nim regularnie wypalać DPF z pomocą btoola :oops:

Wczoraj nabyłem w końcu Cariste, dzisiaj btoola i podczas powrotu od rodziny zrobiłem pierwsze screeny i pomiary. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi czy poniższe parametry są w porządku. Z jazdy jedyny problem to czasem pojawiające mulenie auta w okolicy 2000rpm. Live data, DPF

Do usunięcia, dwa razy się wysłało.

Piękna jedynka! :wink: Chyba dzięki Tobie znalazłem już felgi na lato, szukałem czegoś w max 17 calach i ten Twój zimowy styling mnie robi. Jak z ET tej felgi? Do pełnej serii podejdzie bez problemu? Masz jakieś foto z objętym całym autem? :oops:

Dzięki za powyższe komentarze i porady. Dzięki za info, właśnie o Cariście myślałem, ale nie wiedziałem o możliwości zaprogramowania ukrytych funkcji dzięki niej :D Z życia samochodu, to kolejne kilometry lecą bez fuckupów. Wczoraj mały serwis, wymiana klocków, założenie zimówek (nowe Barum Polaris 5, część ludzi pewnie się oburzy :lol: ), sprawdzenie DPF i pewnie w najbliższym czasie trzeba będzie się udać na jego czyszczenie. Ale nie są to jakieś astronomiczne kwoty na szczęście :wink: I przy okazji małego upa, szybkie foto idąc na zakupy

Rozrząd już zrobiony. Kolektor ssący trzeba będzie sprawdzić, bo wcześniej coś mi się obiło o uszy że w N47 nie ma z tym problemu, ale teraz właśnie czytałem że jednak lepiej sprawdzić :wink:

Biger, no Twoja jest ładna :oops: My się chyba spotkaliśmy pod narodowym, jak szukałem spota BMW Klub Warszawa, a jadąc za Tobą natknąłem się na trzy jedynki z 1er Warsaw :wink:

W odpowiednim temacie się już witałem, ale witam wszystkich po raz drugi :wink: Minęły już dwa miesiące od kupna, także czas najwyższy założyć temat. Nie będzie to Wasze ulubione miejsce, bo grubych modów tu nie będzie - bardziej forma "pamiętnika" i zapisania gdzieś historii auta. Do tej pory miałem same japońskie auta, jednak auta te trzymają chore ceny (wysokie) nie oferując więcej, niż inne marki. No może bezawaryjność i tyle. BMW nie brałem w ogóle pod uwagę, bo to drogie w utrzymaniu itd. gadanie kogoś kto nigdy samochodu tej marki nie miał... Nigdy też nie chciałem srebrnego auta i diesla :lol: Podczas poszukiwań nowego dupowozu, spotkałem się z kolegą który jeździ E87 i moje poszukiwania skierowałem w kierunku jednego auta. Jednak z racji ekonomii jedyną rozsądną opcją był diesel, bo gaz w E87 to IMO średni pomysł. Poczytałem trochę, jak to zwykle bywa - w sieci mnóstwo znawców i hejtu na N47. Trudno, ryzykujemy :8) Tak oto pojawiła się w moim garażu poliftowa jedynka, sprowadzona w jednym kawałku z Niemiec, cała w oryginalnym lakierze. Przebieg 241kkm, po historii serwisowej sprawdzona jego realność i raczej tak jest. Jeśli chodzi o wyposażenie to dla maniaka BMW szału nie ma, dla mnie przy pierwszym aucie tej marki jest wystarczająco. Jeździ zaskakująco dobrze jak na 118d, najprawdopodobniej w DE ktoś wgrał jakiegoś chipa, stąd ten mały + w nazwie tematu :wink: Plany? - Jeździć, dbać i jeszcze raz jeździć - Cały czas w trakcie... - Kupić złącze diagnostyczne bluetooth i zainstalować w telefonie btoola, do regularnej kontroli auta i wypalania DPF - Zrobione, polecam Cariste i aplikację btool forumowego kolegi - Kupić zaślepkę haka do zderzaka przedniego (brak już przy zakupie) - Wymienić wkłady lusterek zewnętrznych (rozlany fotochrom) - Sprawdzić moc na hamowni - Zrobione, 174KM 392Nm - Wymiana blendy kierownicy na nową/używaną w idealnym stanie - Wymiana gałki zmiany biegów na nową/używaną w idealnym stanie - Nakładka na końcówkę wydechu (ponoć w 120d coś takiego było seryjnie) - Zmiana antenki na krótszą (będę wdzięczny za ewentualne namiary na sprawdzoną) - Z czasem wymiana przedniej szyby (szkoda trochę bo jest oryginał, ale strasznie zmęczona życiem) - Może kiedyś zmiana przednich lamp na oem soczewkę z xenonem - Bije się z myślami co do felg 17, bo na seryjnej sprężynie będzie stała jak koza, a 17+springi to spore obniżenie komfortu i uniwersalności auta Na wstęp trzy szybkie jesienne strzały

Kolejny pomiar, 440km tripu, zalane 30l = 6,8l średnie spalanie Według kompa 5,3l :roll: Muszę jeszcze zobaczyć to ukryte menu o którym piszecie, ciekawe jakie tam jest :wink:

Pytanie do osób które dłużej jeżdżą E81/87, jak wygląda u Was przekłamanie średniego spalania? W każdym aucie minimalnie przekłamuje, ale u mnie różnica jest raczej za duża... 118d lci z chipem Komputer pokładowy pokazywał 750km - 5.2l Stacja benzynowa 6.2l (przeliczając zatankowane litry od pełnego do pełnego) Jak to wygląda u Was?