A ja myślałam, że tylko ja mam problem z hamulcami. Oczywiście problem zgłaszany w Katowicach został delikatnie mówiąc...olany. Konkretniej serwisant nie wiedział o co mi chodzi a żebym się uspokoiła "przedmuchali" mi układ hamulcowy, cokolwiek by to nie znaczyło. Oczywiście niewiele to dało. Objawy są najlepiej widoczne przy jeździe na autostradzie, kiedy przez dłuższy czas nie dotykam hamulca. Przy próbie hamowania auto zamiast hamować ściąga w lewo. Po drugim naciśnięciu hamulca już jest w porządku. Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu, czy ktoś wie może coś więcej w tej sprawie?