lukasz81

OK, teraz już wszystko jasne. Nawet nie przyszło mi do głowy, że LEDy adaptacyjne w nowej serii 3 będą się różniły od LEDów adaptacyjnych w nowej X4 którą miałem okazję jeździć. Po tym jak napisaliście że są różnice zależnie od serii, dopiero teraz w konfiguratorze doczytałem że seria 3 ma funkcję "BMW Selective Beam" dopiero w światłach laserowych, gdzie X4 ma tą funkcję w adaptacyjnych LEDach. A odnośnie asystenta świateł drogowych to wszystko jasne. Wynika z tego, że dopłacając w trójce ponad 4K do adaptacyjnych zyskujemy rozwiązanie skrętne z doświetlaniem pobocza + fajniejszy wygląd reflektora.

Wg mnie nie. Adaptacyjne ledy to tylko oświetlanie zakrętów. NIe wycinanie, to mają lasery. Asystent odpowiada za automatyczne wl/wył długich. Adaptacyjne LEDy też mają wycinanie i świecenie "sekcjami" tak jak LASERy - różnica między nimi jest taka, że LASERy są mocniejsze. Wystarczy wpisać w YT i filmy pokazują jak adaptacyjne LEDy dzięki skrętnym soczewkom wycinają pewne partie żeby nie oślepiać jadących z naprzeciwka lub przed nami lub w ostateczności wyłączają doświetlanie danego reflektora. Wracając do mojego pytania, mamy LEDy adaptacyjne i załóżmy że jedziemy zupełnie pustą drogą i aktywujemy światła adaptacyjne (nieważne czy LEDy czy LASERy). Czy wtedy automatycznie włączą się światła drogowe by maksymalnie doświetlić drogę przed nami? Ja tak to rozumiem... Czyli wydarzy się to samo, co w przypadku gdybyśmy ręcznie włączyli światła drogowe. Różnica pomiędzy aktywnymi adaptacyjnymi a drogowymi byłaby taka, że w momencie napotkania pojazdu przed nami adaptacyjne wykorzystają funkcję skręcania by nie oślepiać innych kierowców a światła drogowe będą walić do momentu aż je sami wyłączymy lub zrobi to asystent świateł drogowych jeśli go mamy. Jeśli tak jest jak myślę, to jaki czy jest sens brania asystenta drogowych skoro pewnie i tak każdy kto ma reflektory adaptacyjne jeździ z aktywną tą funkcją... Prośba o info od tych którzy mają u siebie zarówno reflektory adaptacyjne jak i asystenta i mają porównanie, dzięki ;)

Koledzy szybkie pytanie odnośnie świateł. Będę brał ledy adaptacyjne ale w konfiguratorze jest jeszcze asystent świateł drogowych. Czy wybierając adaptacyjne jest sens zakupu asystenta drogowych? Nie wiem czy dobrze rozumiem działanie ledów adaptacyjnych - rozumiem że kiedy je aktywujemy to reflektor wykorzystuje do doświetlania soczewki świateł drogowych? Jeśli tak, to rozumiem że asystent drogowych wtedy nie jest używany bo działa system adaptacyjny i wykorzystując kamerę odpowiednio doświetla. Dobrze to rozumiem?

Czołem Koledzy, Czy w G20 działa obsługa głosowa i komendy w języku PL? W 2018 F31 obsługi w języku PL nie było i by móc używać komend np w języku angielskim musiałem zmienić język całego menu. Jak to jest w obecnie produkowanych G20? Trzeba coś dobrać z wyposażenia aby ta funkcja działała?

Czołem Koledzy, Nie wiem czy wniesie to coś do tematu ale w F31 mam na zimę felgi + opony zakupione razem z autem w salonie. Na lato przód 225 tył 255 a na zimę 4x225 z oponami sottozero. Na zimówkach powyżej 70km/h zaczyna się takie wycie i szum że nie da się tego nie zauważyć. Każdy kto wsiada do auta pyta się co to za dźwięk. Dodatkowo jest wrażenie jakby opony były wyząbkowane bo wręcz są drgania które czuć pod nogami. Hałas zależy od asfaltu po jakim się jedzie. Przy prędkościach autostradowych jest masakra. Auto 2018, 318d, salonowe, bezwypadkowe, serwisowane, przebieg aktualny 112K, m-pakiet ale zawieszenie standardowe gdyż z obniżonego zrezygnowałem przy zamawianiu. Zmieniam koła na letnie i w aucie cisza. Zbliża się moment zamówienia G20 i wszedłem poczytać na jego temat i widzę że opisywany problem podobny. Co ciekawe przewija się w przypadku zimówek sottozero. Na letnich kompletnie nie mam zastrzeżeń bez względu na nawierzchnię czy prędkość.

Na frajdę z samej jazdy w sumie nie ma to wpływu a że oczekiwania w stosunku do marki premium ma się duże i takie drobiazgi potrafią irytować to już inna sprawa... Z tego co piszesz wyłączyłeś na stałe start/stop więc będzie Ci to doskwierało tylko na starcie i końcu przejażdżki :wink:

Jako świeży użytkownik 318d (tyle że w manualu) ciągle zwracam uwagę na wyraźne szarpnięcie budy przy odpalaniu więc chyba nie masz co doszukiwać się usterki w swoim egzemplarzu. Auto nówka sztuka więc nikt niczego jeszcze w nim nie spartolił :wink: Najwyraźniej w tym silniku to norma.

No to jeszcze jedno pytanie odnośnie obsłgi climatronica. Nigdzie nie doszukałem się możliwości regulowania temperatury dla obu stref jednocześnie. Zmieniając temperaturę najperw kręcę lewym pokrętłem a później prawym. Można to gdzieś zmienić?

Na brak precyzji w 318d również nie można narzekać i nie to miałem na myśli bo nie ma kłopotu z wrzuceniem biegu który chce się wybrać. Po prostu wrzucaniu biegu nie towarzyszy jak to nazwałeś "kliknięcie", a raczej opór który wymaga użycia nieco większej siły niż to miało miejsce we wszystkich autach którymi do tej pory jeździłem - szczególnie podczas redukcji której towarzyszy międzygaz. Dzisiaj już w zasadzie nie zwracałem na to uwagi a w ciągu najbliższych dni pewnie przywyknę i nie będzie w ogóle tematu ;)

Nieco odkopuję temat bo dzisiaj odebrałem z salonu 318d z manualem :mrgreen: Osoba która wydawała mi auto na pytanie ile manuali sprzedała w ostatnim czasie odpowiedziała że w zeszłym roku jedną sztukę a w obecnym jestem pierwszy więc niech to będzie odpowiedź na pytanie czy manual w BMW wymiera - zdecydowanie tak :wink: Nigdy nie byłem zwolennikiem automatów ale może dlatego, że moje doświadczenia w tej kwestii dotyczyły dość starych aut i w dodatku wiele lat temu. W ostatnich dwóch dniach zrobiłem kilkaset kilometrów automatami X4 M40i i F30 318d i nie powiem że żałuję że wziąłem manual ale nie neguję już wyboru auta z nowoczesnym automatem. Nie wiem jak spisują się w innych markach ale te w beemkach są naprawdę ok. Czy mógłbym takim automatem śmigać mimo że lubię wachlować wajchą? Zdecydowanie tak :wink: Mam za to dość mieszane odczucia do odebranego dzisiaj manuala. Nigdy nie jeździłem beemką (poza ostatnimi dwoma dniami ale tak jak pisałem były to automaty) więc nie mam porównania ale pierwsze wrażenia po przejechaniu 400km są takie, że skrzynia jest dość toporna. Wbijanie biegów wymaga użycia dość dużej siły, szczególnie redukowanie które jest z międzygazem. Pierwszy raz na przestrzeni ostatnich lat spotykam się z tak pracującą skrzynią w nowym aucie a mam porównanie do aut z grupy VW, fordów hondy czy volvo. Dodatkowo w trakcie jazdy lewarek wyraźnie się trzęsie a podczas zmiany biegów są na lewarku wyczuwane wyraźne wibracje. Mimo wielu negatywnych na forum opinii o F30 auto na przestrzeni tych kilkuset kilometrów zrobiło na mnie mega pozytywne wrażenie choć 318d niestety demonem prędkości nie jest ale praca skrzyni jest dla mnie lekkim znakiem zapytania... W wolnej chwili podjadę do salonu przejechać się innym egzemplarzem żeby mieć porównanie choć może taki jest urok tych skrzyń i to kwestia przyzwyczajenia... Pytanie tylko czy w salonie mają coś z manualem :lol:

Nie upieram się i zamieniam się w słuch ;) Kto w południowej Polsce jest godny polecenia? W pierwszej kolejności Wrocław i potem g.Śląsk, Łódź, Wawa, Kraków. Czyj produkt jest sprawdzony?

Koledzy, Czy ktoś z Was śmiga z boxem od V-Tech'a? Dyskusja na temat wyższości chipowania nad box'em niestety nie ma sensu gdyż auto jest nowe, na gwarancji więc albo box albo nic. Dostałem odpowiedź z V-Tech'a że na podstawowym boxie zależnie od egzemplarza dla 318d 150KM uzyskują przyrost 20-30KM i 60-70Nm - koszt niecałe 1200zł. Ktoś się w to bawił? Warto? Czuć w ogóle różnicę? Prośba o opinię tych którzy w niedalekiej przeszłości na własnej skórze testowali to rozwiązanie. Dzięki!, Pozdr.