Skocz do zawartości

mczagor23

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mczagor23

  1. Na teście drogowym wyszło mi tak: - lewy przód - 2,5 kg; - prawy przód - 3,5 kg; - lewy tył - 3,5 kg; - prawy tył - 6,5 kg; Opony nowe firmy Falken. Tam gdzie robiłem ten test drogowy to powiedzieli mi że limit pojedynczej opony to jest 10 kg. a opona na poziomie 2,5-3,5 kg to bardzo dobra opona.
  2. Jestem właśnie po wymianie opon na nowe opony zimowe, felgi idealnie proste, całe koła wyważone i sprawdzone na tej wyważarce Hunter i jest wszystko ok, ale niestety podczas skręcania kierownicą oraz podczas powrotu kierownicy do środka od prędkości ok. 70km/h dalej czuć dziwne drgania. Podczas jazdy na wprost nie czuć tych drań do prędkości ok. 120km/h, potem znów zaczynają być odczuwalne drgania na kierownicy i całym nadwoziu aż do prędkości ok. 160km/h. Ratujcie!!!! Poradźcie co powinienem dalej sprawdzić żeby w końcu uporać się z tym męczącym problemem ;/
  3. Tak felgi mam OEM. Właśnie zakupiłem nowy kpl opon zimowych i teraz będę zmieniał wiec wybiorę się na wyważanie i od razu wykonam test drogowy. Zastanawiam się tylko czy może to być tak Tuleja wahacza dolnego, bo moje koło to tak mega stabilnie nie stoi jak wykonuje test pokazany na filmiku. Ewentulanie potem rozważam wyważanie kół dynamicznie na samochodzie. Co o tym myślisz?
  4. Niestety ale opony bom odrzucił bo na poprzednich dwóch starych kompletach opon sytuacja była taka sama ;/
  5. Witam, Ja również mam problem z drganiami kierownicy oraz nadwozia. U mnie sytuacja wygląda następująco: - Alufelgi: trzy idealnie proste, jedna lekko prostowana; - Opony nowe; - całe koła wyważane już trzy krotnie; - amortyzatory kpl. wymieniane w tym roku; - pozostałe elementy zawieszenia - ok; - geometria kół zrobiona. Drgania są wyczuwalne na kierownicy już od 70 km/h podczas dynamicznej jazdy slalomem, natomiast podczas jazdy na wprost drgania kierownicy i nadwozia wyraźnie zaczynają się zwiększać przy 120km/h i zwiększają się tak do 140km/h. A przy 160 km/h drgania wpadają w tak duży rezonans że przestają być tak mocno odczuwalne. Ma ktoś jakiś pomysł jakie kroki poczynić ? bo tak się nie da komfortowo jeździć i tracę przyjemność z jazdy tą maszyną :mad2: Zastanawiałem się już nad jakiś doważaniem, ale wiem że to raczej nie rozwiąże problemu tylko go zatuszuje a to nie o to chodzi bo po dupie dostanie całe zawieszenie.
  6. Witam, Ja również mam problem z drganiami kierownicy oraz nadwozia. U mnie sytuacja wygląda następująco: - Alufelgi: trzy idealnie proste, jedna lekko prostowana; - Opony nowe; - całe koła wyważane już trzy krotnie; - amortyzatory kpl. wymieniane w tym roku; - pozostałe elementy zawieszenia - ok; - geometria kół zrobiona. Drgania są wyczuwalne na kierownicy już od 70 km/h podczas dynamicznej jazdy slalomem, natomiast podczas jazdy na wprost drgania kierownicy i nadwozia wyraźnie zaczynają się zwiększać przy 120km/h i zwiększają się tak do 140km/h. A przy 160 km/h drgania wpadają w tak duży rezonans że przestają być tak mocno odczuwalne. Ma ktoś jakiś pomysł jakie kroki poczynić ? bo tak się nie da komfortowo jeździć i tracę przyjemność z jazdy tą maszyną :mad2: Zastanawiałem się już nad jakiś doważaniem, ale wiem że to raczej nie rozwiąże problemu tylko go zatuszuje a to nie o to chodzi bo po dupie dostanie całe zawieszenie.
  7. Oczywiście też można to zrobić tak jak proponuje: Tylko pytanie czy później trakcja będzie pracowała równie efektywnie jak przed wystąpieniem błędu.
  8. Witam, ostatnio miałem taki sam problem z moją E90. Oddałem samochód do renomowanego warsztatu BMW(nie ASO). Po podłączeniu pokazało błąd odczytu tylnej osi. Mechanik zdiagnozował to jako korozja tylnych półosi(podobno typowy problem E90). Do wymiany były tylne koronki które znajdują się na półosiach.(https://archiwum.allegro.pl/oferta/koronka-pierscien-abs-tyl-bmw-3-e90-e91-e92-e93-i6760115243.html) Całość naprawy to jeden dzień roboczym, ponieważ trzeba wykręcić tylne półosie, zdjąć stare koronki, oczyścić półosie, zamontować nowe i potem to wszystko złożyć. Po wymianie koronek problem zniknął. Koszt naprawy to jakieś 400-500zł. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.