Ja się uporałem z wibracjami (występowały przy równiej jeździe 110-130km/h) co było przyczyną ...(?) Pisałem iż jest dobrze po wymianie łapy na wale ... (może i było lepiej - bo lapa była wyrobiona) za chwilę problem powrócił, wyważanie wału (na maszynie po demontażu) - było bz zmian (info od fachowca - "wał się sam nie "rozważy""... kolejny problem to za chwilę wyjący tylny most ... regeneracja - wymiana łożysk (jest lepiej ale nie wiem czy autosugestia czy jest lepiej) ... I wreszcie wyważenie wału na aucie - Fachowiec mówi iż malutkie niedoważenie 3g ... ale zrobimy na "zero" ... - ALLELUJA .....!!! Teraz jest ok ... wszytko idealnie... rok szukania przyczyny (most wył bo łożyska się wysypały, może się wysypały bo by luz na łapie wału... - nie wiem) ale przyczyną było nie wyważenie wału - nie wiem czy jak na maszynie ktoś go sprawdzał to zignorował te 3g czy było ok. Teraz jest ok. Wyważenie walu na aucie zrobiłem w podwarszawskich Ząbkach - usługa relatywnie nie droga. Nawet miałem do nich pojechać na samym początku drogi "poszukiwań" ale ... objechałem pół świata zostawiajac wór pieniędzy ....