Dzień dobry, Od samego początku po zakupie auta M54B22 + LPG borykam się z problemami wymienionymi w temacie, a mianowicie : - Zapala check engine - błędy to zbyt uboga lub zbyt bogata mieszanka, wypadanie zapłonu na cylindrach - nie ma klucza na jakim, po prostu wypadają czy to na wolnych obrotach czy podczas jazdy. Jestem po uszczelnieniu całego silnika + dolotu, wymianie odmy, wymianie disy, cewek, świec, katalizatorów, czyszczeniu przepustnicy i krokowca, wymianie sond lambda 4 szt (chińczyk NTY, żeby sprawdzić czy to sondy po wymianie katów) i jak wypadało tak wypada. Przepływomierz firmy magneti marelli pokazuje prawidłowe wskazania ~14-16kg/h powietrza. Z tego co zauważyłem, to sondy po odpaleniu i zostawieniu na wolnych obrotach, wskazują wartości 0,4V i w miarę rozgrzewania silnika woltaż spada do wartości około 0,01-0,02V. Przy dodawaniu gazu wskakują do 0,8V, przy jednostajnej prędkości ponownie spadek do 0,01-0,02. Sondy za katalizatorem cały czas wiszą na 0,02. Katalizatory to zamienniki. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem ? Czy może mieć to związek z uszkodzonym vanosem ? Czy w układzie w miarę rozgrzewania zwiększa się ciśnienie i gdzieś może dalej ciągnie lewe powietrze i dlatego to napięcie spada ? Czy może to mieć związek z kompresją silnika, której jeszcze nie sprawdzałem ? I czy woltaż sond powinien cały czas oscylować w okolicach 0,4V, czy nie ma reguły ?