Skocz do zawartości

Idaho

Zarejestrowani
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Idaho

  1. Jeśli ktoś rzuca cene zaporową to zazwyczaj nie jest to bez sensu. Poprostu nie chce aby auto trafiło w niepowołane ręce, a zazwyczaj jest tak że jak za coś się płaci więcej to się o bardziej szanuje. :modlitwa:
  2. Moja pali max 9l przy szybkiej i w miarę dynamicznej jeździe, średnio około 8. Silniki 2.4 mają dosyć nienajlepszą sławę, gdyż zdarza się że pękają w nich głowice. Moja naszczęście jest w dobrym stanie, żadnego przydymiania ani problemów z odpalaniem. Jak na Diesla to chodzi bardzo ładnie-wibracje są nieznaczne a kultura pracy 6R całkiem fanja. Przy tym silniku należy dbać o poprawne jego rozgrzewanie i delikatne traktowanie przed wyłączeniem. 325 to zupełnie inna konstrukcja- głowica wzmocniona(chociaż też pęka), turbina z elektronicznym sterowaniem, intercooler, oraz nowa super awaryjna pompa wtryskowa BOSH-a :mrgreen: . Dużo zależy od tego w jakim stanie kupisz pojazd, czasem warto trochę dopłacić...
  3. Witam po trudach i znojach :), No więc chciałbym obwieścić, iż udało mi się naprawić obrotomierz i ekonomizer... Wbrew powszechnemu mniemaniu, iż bmw ma kapryśną instalacje elektryczną okazało się, że powodem niesprawności w/w urządzeń okazał się nieumijętny użytkownik. Najwidoczniej w trakcie montowania zegarów, ktoś wkręcił za długie wkręty w środkowe otwory mocujące ramkę i wpakował je w płytkę drukowaną od inspekcji-poprzerywał 3 ścieżki. Znalazłem te uszkodzenia, zamiast ścieżek wlutowałem kabelki, dla świętego spokoju wymieniłem jeszcze bateryjki (stare były z 89r ale jeszcze działały!!!), no i teraz wszystko gra i buczy. Co prawda mógłbym kupić używane zegary ale nie miał bym pewności czy działają, ponadto jaka jest satysfakcja z usunięcia usterki jeśli zamiast ją zlokalizować wymieniamy cały element :). No teraz nareszcie mogę patrzeń jak kręci się obrotomierz i jak "bojowo" pływa ekonomizer ;)
  4. Tak sprawdzałem, zresztą o ile się nie mylę ten sam bezpiecznik jest od całości zegarów a nie ma osobnych tylko dla obrotomierza i ekonomizera?
  5. Witam, Na początku zaznaczę że przeczytałem wszystkie archiwalne posty i nie znalazlem opoweidzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż zakupiłem 2 dni temu BM-kę taką jak w temacie. Samochód chodzi bardzo równo, zadynch problemów z dymieniem itd. Ale do rzeczy... Nie działa obrotomierz i ekonomizer. Sprawdzałem napięcie na akumulatorkach w liczniku i jest na poziomie 3.2V więc można wykluczyć ich uszkodzenie. Napewno ktoś już grzebał przy tych zegarach bo to widać, ponadto poprzedni właściciel mówił, że ktoś tam kiedyś cofał licznik... ale nie on :) no i twierdzi że jak je kupował już z cofniętym licznikiem to obrotomierz jeszcze działał... a jakiś rok temu przestał Poszukuję kogoś w okolicach trójmiasta komu mógłbym zlecić naprawienie tego, no chyba że macie jakieś pomysły jak można by usunąć tą usterkę? Pozdrawiam.
  6. Idaho

    Luz na stopkach wałka ?

    Jeśli nowy wałek oraz pokrywy będą spasowane z odpowiednim luzem, to poza ustawieniem rozrządu i dokręceniem pokryw z odpowiednim momentem nie masz sie czym martwic. Hydrauliczne popychacze załatwią reszte.
  7. High-Tech dzieki bardzo! Czy ktoś jeszcze może wyrazić swoją opinię na temat spalania w moim sprzęcie?
  8. W zasadzie to samochód wziąłem w rozliczeniu od mojego kuzyna, który siedzi w Szwabach i był winien mi trochę pieniędzy. Więc silnika sobie nie wybierałem. Niebawem protestuje ciśnienie pompy paliwowej, oraz wymienię filtr paliwa, zobaczymy co z tego wyniknie. Spalanie jest dość dziwne, ostatnio wyszło mi że spaliła ok 9l przy czym nie przekraczałem 110. Sądzę że ona spala tyle przez to, że jeżdżę krótkie trasy, ok 15-20km i gaszę, potem się znowu nagrzewa. Gdy raz pewnego dnia walnąłem 200 z tym polowe po Gdańsku to spaliła średnio 8.5. Co sądzicie? Może wstawić gaz? Ile może kosztować taka zabawa? Ps. Mulić zaczyna na 2 biegu (na 1 także ale nie mierzyłem na nim) przy 80. Po zmianie biegu na wyższy muli jeszcze przez jakieś 2-3 s a potem dalej zaczyna przyśpieszać. Nie mam obrotomierza, wiec nie wiem jakie to obroty. W sumie to wysoko jak na 2 bieg... chyba zaraz to policzę...
  9. Ale czy popychacze chydrauliczne w razie niesprawności nie powodowały by chałaśliwej pracy zaworów, z powodu zbyt dużych luzów zaworowcych? Tymczasem tak jak już pisałem silnik pracyje ładnie... Samochód jest ściągnięty z niemiec, na początku tego roku. Jeździł nim tam kolega mojego kuzyna. Mam książke serwisową, sprzęt jest czysty, komora silnikowa też. Co prawda dziwna sprawa bo nie ma numerów silnika... jakby się rozmyły, ale wątpię aby ten silnik był wymieniany, gdyż nie ma żadnych śladów naruszenia śrub. W zasadzie, to zmulenie wygląda tak jakby mu zabraklo paliwa, lub jakbydostawał go zadużo... jednak świece zapłowe maja poprawny kolor. No ale nie ma się co dziwić, skoro takie szopki występują tylko na wysokich obrotach, to zanim zdąże je wykręcić to już zmienią barwę. No chyba, że przejade się na jakąś prostą i pomęcze go przez pare sekund na wysokich obrotach i odrazu wyłącze silnik, bez schodzenia z obrotów. Zatrzymam się i sprawdze kolor świec.
  10. Nie, nie mam gazu...
  11. Dzięki za odpowiedz... a reszta panów nie ma żadnej koncepcji? Ps. Jakie powiniennem mieć spalanie w tym samochodzie?
  12. Idaho

    Luz na stopkach wałka ?

    Te stopki nazywają się pokrywami czopów wałka rozrządu o ile dobrze wnioskuje z posta. Wykonane jest to jednolicie, odlane w calości z głowicą i w zasadzie nie podlega wymianie, aczkolwiek sa firmy które robią takie rzeczy. Np. w Wrocławiu jest forma zamująca sie tylko głowicami, która zregenerowała by cos takiego. W sumie najlepiej kupić nową, lub regenerować, bo dośc trudno dostać głowice w przyzwoitym stanie-używaną.
  13. Witam, Mowa o BMW 316i 92r M40 Touring, Sprzęt jest w dobrym stanie, na liczniku 208tyś km, silniczek pracuje sobie na pełnym syntetyku shell-a 0w40 i nie notuje żadnych ubytków oleju! Podczas kręcenia silnika do końca na 1-2 biegu przy wysokich obrotach nagle występuje zmuła (przy czym zaznaczam, że nie jest ona spowodowana odcięciem zapłonu) po odpuszczeniu gazu i zapięciu wyższego biegu, zmuła występuje jeszcze przez 1-2s i następnie silnik zaczyna dalej zwiększać prędkość obrotową. Czytałem wasze tamaty o wytartych krzywkach wałków rozrządu, ale coś mi się wydaje że to nie tu jest pies pogrzebany. Silnik chodzi bardzo cicho, niema żadnego postukiwania hudraulicznymi popychaczami, no chyba, że po bardzo mroźnych nocach! Ostatnio wymieniłem termostat (silnik miał za niską temp gdzieś 1/3 skali), świece zapłonowe, wyciełem katalizator. Nadal muli... Ponadto zastanawia mnie troche spalanie, mianowicie podczas spokojniej jazdy do 100km/h w trasie wciąga mi ok 9l. To chyba za troche za dużo? Spalanie po wycieciu katalizatora nie zmieniło się, natomiast przesunął się moment obrotowy, oraz silnicz sie żwawiej wkręca... Co radzicie w związku z zmulaniem oraz spalaniem? Czy możliwe że, to wina sondy lambda?
  14. Idaho

    235/60/16 - wejda ?

    Jak kupisz sobie taką hamownie to w akcie desperacji zezłomujesz samochód, bo pomiar zapewnie będzie tak śmieszny, że pokaże ci, iż masz 200km... i co wtedy? Takie hamownie można sobie między bajki włożyć. Działają one jak się domyślam na zasadzie badania oporu powietrza podczas zwiększania prędkości... ale ten pomiar jest taksamo zmienny jak prędkość wiatru :P...
  15. quote] Bo oleju trzeba strzyknąć parę ml, jak za dużo się naleje to się korbowód może urwać jak wiadomo ciecz jest nie sciśliwa Korbowodu raczej nie urwie, szybciej się on zegnie, gdy powstanie poduszka:). Widziałem już tak zgięte korbowody, w motocyklach z niespawnym zaworkiem iglicowym w komorze pływakowej... i niezły bigos gotowy.
  16. Bardzo dobry system na dość wiarygodne określenie przyczyny niskiego sprężania jest następujący. Najpierw mierzymy sprężanie. Aby wykonać pomiar trzeba wykręcić wszystie świece, mieć sprawy aku, oraz podczas pomiaru przepustnica musi być na max uchylona. Reasumując: Wiec mierzymy sprężenie, notujemy wynik. Przez otwór po świecy w głowicy wlewamy do cylindra (zależnie od pojemności) coś około 10mll oleju. Czekamy chwilkę aby olej się rozprowadził, ew obracamy raz wałem korbowym i powtarzamy pomiar. Jeśli ciśnienie skoczy znacznie, to winne są pierścienie, jeśli nie, to nadpalone lub popodpierane zawory. Ważne jest aby pomiaru dokonywać na rozgrzanym silniku. Ps. Wyjechane prowadnice zaworowe, lub uszczelnaicze niemają wpływu na sprężanie. Pss. Kioko przepraszam, ale niedoczytałem wszystkich postów... :oops: . W każdym razie troszeczkę uzupelniłem twoją wypowiedz.
  17. Lepiej się niezastanawiaj, bo osiwiejesz! Trzeba wszystko rozebrać i obejrzeć, niema co bawić sie w dywagacje, trzeba działać.
  18. Witam, Niestety dopiero teraz dostrzegłem ten temat... W każdym razie wszystko wskazuje na zbyt małe ciśnienie oleju! No i oczywiście to właśnie wyszło, zawsze w takich przypadkach należy dokonać pomiaru ciśnienia oleju. Martwi mnie twój silnik, pytanie jak długo jeździłeś z zbyt małym ciśnieniem oleju. Silnik trzeba rozebrać i wszystko pomierzyć! Wyciągnąc wał, pomierzyć czopy i panewki, wałki rozrządu, wykręcić pompę i pomierzyć luzy. Miałem kiedyś taki przypadek, że jedna śruba mocująca pompę do karteru silnika wykręciła sie i wypierdzielilo oring... skutek zamiast 8barów przy 6 tyś. miał 0.5. Ps. Zalanie gęstszego oleju to bzdura, gdyż klasyfikacja SAE powiedzmy 10w40 oznacza, że olej będzie gęstszy w niższych temp. niż 5w40, w normalnej temp pracy, będzie mial taką samą gęstość! A syntetyk będzie wręcz miał mniejszą temperaturę, oraz zachowuje większą stabilność temperaturową.
  19. Idaho

    178 tyś przebiegu ??

    Moja E30 92 też ma tarcze z tyłu... coś dziwna sprawa...
  20. A może wtryskiwacze rozruchowe?? O ile w tym modelu są.
  21. Idaho

    a propo oleju

    Szlam....hehehe. Szlam to się robił kiedyś, gdy róznych typów oleji niemożna bylo ze sobą mieszać, poprostu mogły się ściąć(reagowały) z tą resztką pozostałęgo oleju. Obecne oleje sa mieszalne z każdym innym, nawet syntetyk z minerałem. Nie zbrylą się, ani nie zaczną z sobą reagować, poprostu uzyskasz jakąś dziwną mieszaninę olei o dziwnej gęstości. Temu mechanikowi z serwisu poradz, aby poszedł do szefa i powiedział mu, żeby kieszenie płukali innym klientom. Pozdrawiam.
  22. Jeśli zawór urywa się na zamku, to wysuwa sie z prowadnicy... w tym momencie przypierdzielea w niego tłok, jeśli zawory umiejscowione są w komorze skośnie to następuje zgjęcie zaworu, uszkodzenie prowadnicy, i dniazd, oraz tłoków. Jeśli zawory sąumiejscowione prostopadle, to pęka wałek rozrządu+pogjęte zawory, uszkodzenia korbowodów, mikropęknięcia w głowic, uszkodzona prowadnica. Wątpię aby uszkodzeniiu uległ trzonek zaworu! Jeśli już to, mogło ześliznąc się zabezpieczenie miseczki/talerzyka przed zsunięciem, półksiężyce.
  23. Jeśli chodzi o własciwości płuczące... to obecnie nie ma już prawie różnicy pomiędzy syntetykiem, a minerałem. Poprostu do minerała dolewa sie tak dużo detergentów, że pięknie myją silniczek, polecam obejrzenie rozebranych silnikow. Inna sprawa jest z osadzaniem się nagaru w komorze spalania. Minerał pozostawia kupę osadów, syntetyk spala się prawie doszczętnie.
  24. Napisz w którym miejscu urwał ci sie zawór, urwał się grzybek, pękł trzonek, czy zerwało się zabezpieczenie trzonka pod talerzykiem. Dziwna sprawa z tym urywaniem się zaworów, nigdy o czymś takim nie słyszałem. Szybciej podejrzewal bym to, że zawory spotkały się z tłokami. Winą mógł byś w tym przypadku obarczyć sprężyny zaworowe(ile to ma zaworów na cyl?), mogly się już ubić i nie zamykaja zaworów w odpowiednim czasie. Jeśli masz 4 zaw. na cyl, to obstawiam sprężyny, gdyż gdyby przestawiał się rozrząd to wyrypało by ci dwa zawory na raz. Jeśli dwa... to niewykluczone że rozrząd. Wybacz, że nie wiem ile masz zaworów, ale głownie specjalizuje sie w motocyklach:). No ale silniki działają tak samo :)
  25. Idaho

    a propo oleju

    Moim skromnym zdaniem bez problemu możesz przejść na syntetyka. Ja nawet w dwudziesto letnich silnikach przechodziłem na syntetyka i niezanotowałem, większych ubytków oleju. Zato ochrona silnika dużo lepsza. Jeśli chodzi o castrola, to wątpię czy jest dużo lapszy od innych olejów. Obecnie wszystkie rafinerie muszą spełniać określone normy i to tym się kieruj przy zapupie oleju a nie marką, kieruj się klasą oleju! Nawet orlen czy lotos nie odbiega w tej chwili od standardów europejskich. Co do Chołowczyca, to sądzę, że poniosła go fantazja skoro ścigał się z jakimś ścigiem ( to jeszcze zależy z jakim i kto na nim siedział)...ponadto wątę aby przyczyną awari był olej, stawial bym raczej na uszkodzenie mechaniczne, wade materiałową. Z tym płukaniem silnika jakimiś dziwnymi specyfikami, to niebył bym do tego przekonany. Jeśli już chcesz przepłukać silnik, to zalej go docelowym olejem, przejedz na nim 100-200 km i zmień go jeszcze raz, silniczek bardzo dobrze wypluczesz ze starego oleju a i syfy pujdą do kosza razem z filtrem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.