Wczoraj wymieniałem kompleksowo wszystkie filtry i olej, i zauważyłem że wężyk podciśnieniowy wychodzący z EGR były skruszały - wymieniłem i jest 100x lepiej, tzn nie ma już dziury w turbo Ale jeszcze mam jedna dziwna sprawę dopóki się turbo nie załączy auto jest mułowate, szczególnie na 4 biegu - ja rozumiem ze to diesel ale bez przesady Podejrzewam przepływomierz, gdzieś tutaj na forum wyczytałem ze aby zrobić taki wstępny test przepływomierza (czy jest dobry) bez komputera trzeba na 4 biegu jadąc 60km/h dać pedał gazu na full i zobaczyć czy ekonomizer pokaże maksa - w moim przypadku został na 18l, ale to i tak pewnie inpa wyjaśni