Wrzuciłem wczoraj do budy złożone m30b35 po kapitalce (dół, głowica). Ubrałem graty, zalałem płynami i odpaliłem. Ruszył od razu. Zgasiłem, ustawiłem zawory, odpaliłem ponownie, odpowietrzyłem układ (weszło 13l płynu. Po czym chciałem by osiągnął temp. pracy... No i tutaj dziwny objaw.. Skurkowaniec się gotuje :/ Mały obieg (w bloku, głowicy silnika) gorący (wskaźnik temp. 3/4 wychylenia), a duży obieg (nagrzewnica, webasto, parownik LPG) zimne - tak jakby nie było przepływu. Dodam, że przed wyjęciem silnika nigdy nie miałem problemów z ogrzewaniem, chłodzeniem itp... Nie ma opcji bym pomylił położenie węży, jak i popełnił pomyłki podłączeniowe. Termostat (80*C) działa (otwiera się w pełnym zakresie - sprawdzone we wrzątku). Za to przepływ przez chłodnicę jest kiepski.. Silnik gorący, temp 3/4 skali, pudło termostatu gorące, węże do nagrzewnicy, webasta, parownika LPG zimne, chłodnica letnia... Co jest? Jutro wymieniam pompę wody, ale wątpię że to jest przyczyną... Dziękować za pomoc i przepraszam jeśli dubluję temat (nie znalazłem podobnego).