Riczi02

POWRACAM ZNOWU!!! Ostrzegam przed serwisami BMW w Kielcach i ASO , a także te które naprawiają wyłącznie BMW :) Świst silnika i szarpanie .... Napisze wszystko co wymieniłem. -wtryski -rozrząd -turbina 3 razy NOWA -olej w reduktorze -sprzęgło -inne duperela ... Wtryski zostały wymienione, turbina 3 razy, bo serwis kłócił się , że to wina turbiny i koniec... Sprzęgło wymienione bo tam zdarte to tamto (nie wiem czy była konieczność ) olej w reduktorze wymieniony ale tylko na fakturze . Skierowanie 200km do Katowic ASO aby zdiagnozowali usterkę... za 500 zł i zaproponowali naprawę za 3000 :) zrezygnowałem. Łączny koszt wszystkiego wyniósł ok 15 tyś , ponieważ dałem się naciągnąć . Wtryski nie były konieczne do wymiany - regeneracja Rozrząd - szybko się zużywa ale ten silnik ma już poprawiony , nie było konieczne. Turbina- była dobra, nie było żadnej konieczności wymiany -Sprzęgło , może była konieczność może nie... Ale po wymianie źle skręcone ... -Wymiana oleju w reduktorze - został ten olej co był , nawet nic nie było odkręcane. A więc... okazało się , że w auto wystarczyłoby włożyć max 3-3.5 tysiąca i wszystko byłoby lepiej zrobione a przede wszystkim działała. Chłodniczke egr wystarczyło wyczyścić ... zamiast wydawać 3 tysiące Zrobić adaptacje napędu Wymienić reduktor ponieważ to on powodował gwizd NIE ŻADNA TURBINA, ŻADEN ROZRZĄD, ŻADNE SPRZĘGŁO. Także nie wierzcie , że jak serwis bmw :) to Wam super naprawią... a unikniecie zbędnych kosztów. A no i bym zapomniał , w ASO uznali iż ktoś przy zakładaniu porysował łopatki ... zły montaż

Mam rozwiązanie , musiałem po nie jechać 240km , zapieczona dźwigienka w chłodnicy egr , nie otwiera wystarczająco i stąd ten gwizd , nie chłodzi dobrze spalin , mechanik z którym kontaktowałem się przed wyjazdem do ASO Katowice mówił , że to na pewno nie turbina - ale jak już się umówiłem do ASO to pojechałem no i się okazało , że ta chłodnica . Wygląda na to , że Kielce pod względem napraw BMW całkowicie leżą ... :) no chyba , że trzeba jakieś klocki wymienić albo opony to może, może... zostałem tylko naciągnięty na koszta(15 tysięcy - dzisiaj gdybym się zgodził byłoby i 20 000 ) , które nie były potrzebne , ale trudno ( nowa chłodnica 3000 , wystarczy pogrzebać po internecie i da się też wymienić sam ten zawór/dźwignie na nową 800zł ) .. Dobrze ,że wiadomo co jest . Gdybym od razu poszedł do porządnego mechanika może zamknęłoby się to wszystko w 5 tyś ... Tak samo ze świstem od przyśpieszania i hamowania , ma być zaprogramowany napęd od nowa na te koła co są , a jak nie da skutku trzeba wymienić jakieś łańcuszki które regulują moc na koła itp . Temat do zamknięcia .

ASO uznało iż na turbinie są wżery i nie podlega reklamacji ( turbina nowa miała kilka dni , auto na niej zrobiło pare km ) , niezależny serwis bmw natomiast zamówił nową trubinę wstawił a z ASO ma rozwiązać problem, czy coś takiego ( turbina nie ma żadnych wżerów ... ) Na weryfikacje w ASO czekałem tydzień ... jeszcze nie uznali . Turbina jak gwizdała tak gwizda, przyczyna nieznana , wszystko szczelne ...

Dziś dostałem informacje tylko taką iż turbo jest do wymiany na kolejne nowe , ale czekają na decyzję od BMW ... Jak będzie po wszystkim dam znać co i jak .

O Jezusie, w ASO już stoi 3 dzień i nic nie wiadomo .. ;) Ja wiem , turbo powinno tam troszkę świstać , ale gdy kupiłem to auto praktycznie nie było słychać nic , potem u mechanika po wymianie rozrządu itd było już głośniej słychać bo ten łańcuch się tak nie tłukł . Kupiłem nową a ona jeszcze głośniej niż ta stara gwizda - więc coś nie halo .

Dobra świszczy, to wiadome- trochę ;) Ale nie tak , że zagłusza nawet silnik :) Nigdy nie słyszałem 4 letniego auta , żeby tak turbo świstało. Na 5 -ego mam zaprowadzić do ASO , mają zweryfikować i reklamacja.

Witam, turbina została wymieniona ponieważ stwierdzono , że coraz głośniej słychać jej świst i coś musi być nie tak - po regeneracji okazało się , że turbina miała uszkodzony wałek , po założeniu dalej świstała ( nie podokręcali tam czegoś ) nie ponosząc kosztów za regeneracje oddałem ją i kupiłem nową od BMW z 2 letnią gwarancją . Po dojechaniu do domu zauważyłem ,że w sumie ona jak wcześniej świstała ( ta stara ) tak i przy tej nowej słychać świstanie przy dodawaniu gazu w kabinie , ktoś coś wie? o co może chodzić?

Powracam z powrotem . Problem powrócił , postanowiłem już nie jeździć po pobliskich mechanikach tylko udać się do niezależnego serwisu BMW . Okazało się , że wszystkie wtryskiwacze są do wymiany , koszt w BMW ASO ok 2500 za sztukę albo i więcej , te same wtryskiwacze nowe będą za 1340 zł/szt ( ponieważ jest to niezależny serwis) . Objawy takie same jak opisywałem , w serwisie powiedzieli , żeby pod żadnym pozorem nie tankować bio/eko diesla na stacjach oraz na jakiś "nieznanych " . Podejrzewam właśnie , że to jest też przyczyną , ja tankuję zawsze na Orlenie zwykły ON albo Vervę , a auto kupiłem z przebiegiem ok 150 tyś w Niemczech , no a oni tam lubią sobie niestety jeździć na takich paliwach . Pozdrawiam .

No więc problem póki co rozwiązany , byłem u mechanika też . Powiedział że bardzo możliwe to paliwo , oraz gdy się powtórzy takie coś to żeby wtedy podjechać . Dziękuję bardzo za pomoc . Paliwo tankuje zawsze na orlenie , może na dnie jakiś gorszy osad był czy coś .. nie wiem :)

Bardzo dziwny przypadek . Zapytam Was jeszcze czy jest możliwość że objawy podane w temacie znikną od tak? Jeśli nawet to są wtryski? W aucie było do zrobienia jeszcze 100km , rezerwa nie świeciła . Dolałem 10 litrów i objawy zniknęły . Możliwe że to wina paliwa?

Dzień Dobry , mam do Was takie pytanie: Czy spotkał się ktoś z Was z następującym problemem? Auto odpala, na niskich obrotach przy postoju strasznie "Trzepie" (siedząc na fotelu kierowcy , po prostu trzęsie mną ), zauważalne jest większe kopcenie z tłumika niż normalnie . Przy naciśnięciu gazu silnik wchodzi na obroty nadal z takimi wibracjami . Na drugi dzień odpalam, obroty są już okej, lecz przy przyśpieszaniu tak do 2.5k obrotów słychać jakby jakieś stukanie . Ktoś wie co to może być? Może mieliście podobny problem. Dziękuję, Pozdrawiam.