Witam Mam od jakiegoś czasu kilka problemów z samochodem. Są to: - Telepanie samochodem na zimnym silniku i dziwny odgłos z silnika (jakby warczenie/stukanie- ciężko opisać), lekko podwyższone obroty po odpaleniu ok 900-1000 obr/min (po 15-30s stabilizują się). Problem dziwnych dźwięków również występuje po rozgrzaniu lecz nie z taką intensywnością (czuć też lekkie drganie), ponadto czy na zimnym czy na ciepłym wszystkie te objawy występują do 1000 obr/min- powyżej tej granicy wszystko cichnie (tylko czasami jak mocniej nacisnę gaz warknie lekko, mam tez wrażenie ze te objawy ustępują bądź się nasilają w zależności od pochylenia samochodu). - Drugi problem to niedogrzanie silnika. Wskazówka od temperatury zarówno na trasie jak i w mieście ledwo dochodzi do pierwszej kreski zaraz za niebieskim tłem. Doczytałem się na forum, że to wina termostatu... i tu pojawia się kolejny problem. Mianowicie nie posiadam termostatu EGR (chodniczka spalin- jeśli w ogolę mogę tak to nazwać jest po prostu prostą, wąską rurką)- czy to normalne, czy są jakieś inne skutki jazdy bez ów termostatu oprócz niedogrzania? - Trzeci problem to dymienie. Zaczęło się z początkiem zimy, lekkie bączki- nie zwracałem za bardzo na to uwagi, jednak teraz wygląda to znacznie gorzej. Kopci dużo mocniej; biało - przezroczysty dym (czasami mam wrażenie że lekko niebieskawy), raczej nie są to bardzo intensywne gęste kłęby dymu ale jest go po prostu sporo. Występuje to tylko po odpaleniu zimnego silnika po dłuższym postoju tj, ok 8h i ma to związek z zwiększonymi obrotami ponieważ wraz ze stabilizacją obrotów ustaje dymienie. Podczas jazdy nie zauważyłem żebym zostawiał za sobą chmury dymu. Po sprawdzeniu samochodu INPĄ komputer pokazuje 4 błędy. Link do błędów: https://drive.google.com/open?id=0B1oM6eVWow9RU3Y3M3RaTzRMR2c. Czy są związane z wyżej wymienionymi problemami czy to jeszcze coś innego? Model samochodu: BMW E46 320d M47TU 150KM, rok 2002. Proszę o pomoc w ustaleniu co jest nie tak z samochodem, jakie części mogły ulec awarii i jakie są skutki dalszego eksploatowania pojazdu bez ich naprawy. Chciałbym też wiedzieć jakie koszty naprawa może ze sobą nieść i czy w ogóle warto się za to brać. Właścicielem Buni jestem od niedawna (ok. 5 miesięcy), jest to mój pierwszy samochód także jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o te sprawy (tym bardziej że nigdy z mechaniką samochodową nigdy nie miałem po drodze) dlatego proszę o w miarę jak najbardziej uproszczone i zrozumiałe, dla takiej "osoby" jak ja, odpowiedzi. :wink: Z góry dzięki za pomoc.