Skocz do zawartości

NikodemGalicki

Zarejestrowani
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NikodemGalicki

  1. Wtryski regenerować i tak chciałem, w sumie projekt jest taki żeby "zakonserwować" pojazd na najbliższe ładnych parę lat jako drugi samochód. (Turbo zrobione, teraz wtryski, na wiosnę blacharka a na koniec 200KM 400Nm i do garażu i będę się rozglądał za E60 530i) Korniki przegonić na wiosnę będzie łatwo i to mi snu z powiek nie spędza ale te telepanie mimo iż nie jest takie silne jest nie do zniesienia. Będę zdawał szczegółową relację z działań jakie będę wykonywał dalej, mam nadzieję że problem w końcu zostanie rozwiązany i ten temat się komuś przyda.
  2. czyli temat dosyć podobny jak w "M57D25 telepie na wolnych" tyle tylko że u mnie temperatura silnika nie ma nic do rzeczy. Czy silnik zimny, czy ciepły, czy zgaszę zaraz po rozgrzaniu czy zgaszę od razu na zimny czy po przestygnięciu bez różnicy. Telepie na wolnych - faktycznie od tego może psychika siąść - aż mózg się od tego telepie....
  3. Hmmm.... Pójdę podobną drogą. W poniedziałek zregeneruję wszystkie wtryski i mam ogromną nadzieję że to pomoże. Jeśli jednak dalej będzie telepać, zapiszę samochód do najlepszego elektronika w okolicy, tyle tylko, że termin przyjęcia dosyć długi będzie ale z tego co ludzie mówią warto czekać. Od strony mechanicznej to nie wiem do czego jeszcze będzie można się przyczepić. Przeczytałem prawie wszystkie tematy jakie znalazłem odnośnie takich objawów, ale w większości przypadków silnik zachowywał się różnie w zależności od tego czy jest ciepły czy zimny, telepanie trwało dłużej i krócej a nawet silnik gasł. W części przypadków pomogło czyszczenie styków kostek od różnych czujników - u mnie brak jakiejkolwiek zmiany. W moim pojeździe silnik może być rozgrzany do ponad 90 po dobrym "bucie" albo po paru minutach przy odpaleniu przy -20 stopniach (w ta zimę tak było) - aż obroty zejdą z "ssania" . Mocy nie traci, idzie tak jak powinien, a mimo wszystko zawsze jest tak samo. Telepie na wolnych obrotach. Delikatnie dodam gazu i telepanie ustaje.
  4. To jest na prawdę ciekawy temat. Załóżmy najgorszy z możliwych scenariuszy (i obawiam się że tak właśnie będzie) że nawet po regeneracji wszystkich wtrysków dalej tak będzie. Tak jak pisałem wcześniej poduszki, dwumasa odpada, styki również, kostki wyczyszczone i siedzą tak jak powinny. Jaka elektronika może jeszcze odpowiadać za tą nierówną pracę? Jakieś czujniki?
  5. A czy oprócz telepania na wolnych obrotach były jeszcze jakieś objawy? Miałeś może szarpnięcia przy powolnym dodawaniu gazu tak w zakresie plus minus 1500 - 2000 obrotów?
  6. Witam ponownie. Jestem umówiony z mechanikiem na najbliższy poniedziałek. Samochód mam zostawić na 8:00 do odbioru będzie po 15 (tak samo jak to było w przypadku turbiny). Maksymalny koszt to 500 zł za sztukę, mechanik powiedział że średnio wychodzi plus minus 400 zł. Na wydanie takiej sumy, do takiego samochodu, mimo wszystko jest nastawiony pozytywnie i wyłożę pieniądze z chęcią byle tylko przestało telepać !!
  7. Spalanie spalaniem :) Palil duzo to Polonez 1.6 80KM plus minus 10l/100km przy spokojnej jezdzie. Wiec jak tu sie ma 300KM to nie ma biedy :) Jak wyglada sprawa utrzymania V8 w porownaniu do R6?
  8. Na takie pytania jak sie nie myle jest osobny dzial ale ze juz zaczelismy rozmowe to wrzuce to tutaj. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-bmw-530-xi-salon-polska-4x4-automat-ID6yCnDX.html#xtor=SEC-8 Wiadomo ze ze zdjec to malo mozna wywnioskowac ale 55tys zl, niby krajowa, przebieg niby 154tys km., bezwypadkowa hehe. Wszystko cacy. Gdzie sie udac aby po vinie sprawdzic historie tego samochodu i ile to moze mnie kosztowac. Jaka jest szansa ze ogloszenie nie klamie lub jest malo przeklamane? Przy zalozeniu ze przebieg jest prawdziwy lub przekrecony tylko o 100 tysiecy jakich nieuniknionych napraw lub wymian w okolicach tych przebiegow mozna sie spodziewac? Odnosnie F10 to juz jest dalekosiezny plan ale kupic E60, zaczac odkladac na F10, sprzedac E60 kupic F10 i tutaj to juz na 100% bede szukal tylko 535i. Mialem przyjemnosc przejechac sie nowa z salonu 535d m-pakiet i wszystko co tylko mozliwe (plus minus 360tys zl) i sie zakochalem :) hehe Byle tylko nie diesel, jednego juz mam.
  9. Dziękuję za bardzo wyczerpującą odpowiedź :) oddam się lekturze poleconym postom. Oczywiście BMW na ogłoszeniu widziałem, piękna sztuka. Do pełnej radości M-pakiet no i może manetki przy kierownicy. Niestety z zakupem muszę poczekać do po weselu :) pewnie do tej pory znajdzie już właściciela. Czy w F10 dalej występują podobne problemy czy może trochę to poprawili?
  10. Witam szczesliwych posiadaczy BMW E60 :) Na chwile obecna jezdze, jak to mowia posiadacze Opli "bunia dla ubogich" czyli Opel Omega 2.5 DTI. Przymierzam sie do zakupu BMW E60 od 2007r w gore. Odnosnie wyposazenia nie wydaje mi sie aby byl sens prowadzic jakas wieksza dyskusje co jest lepsze, ale odnosnie napedu tak. Pytanie moje brzmi co lepiej wybrac i w jakim zestawieniu biorac pod uwage koszta eksploatacji, niezawodnosc. To co interesuje mnie najbardzie to zestawienie 530i 272KM + skrzynia manualna + naped tylko na tyl. Na logike rzecz biorac silnik bez turba nie wymaga regeneracji turbiny :) hehe, naped na tyl to nie XDrive wiec tez jakies wydatki odchodza no i skrzynia manualna wiec tez niby nie ma sie co psuc. Na drugim miejscu jest 535i 306KM + skrzynia manualna + naped na tyl. Tutaj wiadomo ze predzej czy pozniej turbine trzeba bedzie zregenerowac. Czy sa jeszcze jakies koszta oprocz turba, ktorych moge sie spodziewac? Ktory silnik ma wiecej plusow a ktory minusow - oczywiscie zakladamy ze jeden i drugi jest na podobnym poziomie eksploatacji.
  11. po wyplacie czyli juz nie dlugo bede sie umawial. Czyli w sumie istenieje szansa ze nie wszystkie 6 nadaje sie do takiej pelnej regeneracji. Mozliwe jest ze pare bedzie w miare dobrych a pare mocniej wyeksploatowanych.
  12. w tym tygodniu jade do majstra. tak czy siak wtryski po 200k trzeba zregenerowac. zobaczymy ile mnie to wyniesie (jak ok to polece majstra) i jak bedzie samochod chodzic. btw wczoraj wsadzilem stary przeplywomierz dla sprawdzenia. samochod w ogole nie jedzie, masakra, 90KM
  13. Pompka zmieniona, filtr paliwa tak samo. Przy okazji zmieniłem opaski na przewodach dochodzących do pompy na silniku. Od baku do pompy CR nie ma żadnych usterek. Niestety, tak jak podejrzewałem silnikiem telepie dalej. Teraz tak jak zalecili koledzy na forum Omegi będę wykonywał następujące kroki, do sprawdzenia: - wiązka i konektory wtrysków - konektor czujnika ciśnienia na listwie CR - diagnoza Op-com lub Tech2 sprzętowy - wtryski w/z i na "stół"
  14. zrobię właśnie w takiej kolejności jak napisałeś. Tak, to jest właśnie najdziwniejsze, samochód ma moc na wysokich obrotach i wszystko śmiga jak trzeba. Jedyne co zaobserwowałem to tak jak już wcześniej pisałem, przy wolnym dodawaniu gazu czuć szarpanie w zakresie 1500 - 2000 obrotów. Jak wcisnę od razu pedał do końca nie ma żadnych szarpnięć samochód idzie jak powinien. Tak jakby wtrysk był "przytkany" i jak dostaje mało paliwa to nie wychodzi z niego tyle paliwa ile powinno w danym momencie a jak już jest do końca to nie ma zmiłuj i już wszystko wylatuje jak trzeba....
  15. Czy zimny czy gorący odpala tak samo, jeśli jest jakaś różnica w czasie kręcenia to nie wyczuwalna. Właśnie czytając forum natknąłem się na wątek odnośnie kabel+laptop+oprogramowanie. Niestety, silnik niby BMW ale interfejs Opla z bardzo okrojonymi możliwościami. Postaram się bardziej zgłębić ten temat więc zrobię to sam albo mechanik. Załóżmy że wartości wyjdą nie mieszczące się w tolerancjach, czyli w takim przypadku mam do regeneracji wtryski, tak? Filtr i pompkę wymienię w tym tygodniu.
  16. Czy zimny czy gorący odpala tak samo, jeśli jest jakaś różnica w czasie kręcenia to nie wyczuwalna. Właśnie czytając forum natknąłem się na wątek odnośnie kabel+laptop+oprogramowanie. Niestety, silnik niby BMW ale interfejs Opla z bardzo okrojonymi możliwościami. Postaram się bardziej zgłębić ten temat więc zrobię to sam albo mechanik. Załóżmy że wartości wyjdą nie mieszczące się w tolerancjach, czyli w takim przypadku mam do regeneracji wtryski, tak? Filtr i pompkę wymienię w tym tygodniu.
  17. Korekcje wtrysków - nie. Huczało łożysko oporowe i przy wymianie był sprawdzany dwumas - jest ok. Może teraz moje pytanie będzie głupie ale, czy korekcje wtrysków może sprawdzić warsztat specjalizujący się w regeneracji wtrysków czy może powinienem udać się bardziej do elektryka/elektronika samochodowego?
  18. Witam. Na wstępie pragnę poinformować, iż niestety nie jestem jeszcze posiadaczem BMW a Opla Omegi 2.5 DTI z 2002 roku czyli z silnikiem M57D25. Mimo wszystko bardzo proszę o pomoc w mojej sprawie gdyż wydaje mi się iż tutaj własnie uzyskam odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Historia długa ale mogą w niej być informacje potrzebne do naprawy. Od dłuższego czasu w moim pojeździe występuje następujący problem. Trzęsie silnikiem na wolnych obrotach. Wystarczy że dodam delikatnie gazu - dosłownie ruszę pedałem nawet o jakieś 50 obr/min i drganie ustępuje. Telepanie rozpoczęło się po następującej usterce: W 100% pewien nie jestem ale na 99% tak, że niestety po zatankowaniu paliwa wątpliwej jakości silnik zaczął pracować dziwnie. Z odpalenia na odpalanie kręcił coraz dłużej zanim był w stanie załapać. W końcowym efekcie nie był już w stanie w ogóle odpalić. Jako że byłem 100km od miejsca zamieszkania udało mi się uruchomić samochód metodą "na plaka". Samochód miał nierówną pracę i dużo większą moc niż normalnie ale do domu jakoś udało mi się dojechać. Na drugi dzień już na lawecie (nie chciałem powtarzać tego zabiegu) samochód trafił do mechanika. Lokalny kowal bo mechanik to to nie był, nie był w stanie tego naprawić, wyjechałem samochodem dosłownie za bramę i samochód zgasł. Drugi musiał po nim poprawiać "Panie, a kto Panu to tak spier*****" i się niby wszystko udało. Popsuł się jakiś czujnik (dawno temu to było i nie pamiętam dokładnie jaki) który kosztował coś około 500 - 600 zł (750 zł robocizna + części). Mechanik tłumaczył to tak że, komputer dostawał informacje że silnik jest rozgrzany bardziej niż w rzeczywistości i dawał za małą dawkę paliwa i samochód nie był w stanie odpalić a jak już się uruchomił to z powodu mylących danych pracował nieprawidłowo. Powiedział że wszystko jest ok tylko jeszcze trzeba wymienić przepływomierz z powodu błędu coś a la "zła masa/przepływ powietrza" i drgania mają ustąpić, a że robota prosta a część droga powiedział że można to zrobić samemu jak się będzie przy gotówce. Po paru tygodniach samochód dostał nowy oryginalny przepływomierz i telepania miały ustąpić. Niestety tak się nie stało, na nowym telepało, na starym telepało i na pożyczonym od kolegi też telepało. Jako że nie było to tak bardzo uciążliwe z powodu gorszych problemów temat został zaniechany na parę lat. Teraz jednak mam zamiar doprowadzić samochód do porządku, tak dobrze jak to tylko możliwe żeby służył tak długo aż go korniki zjedzą do zera. Wszystkie poduszki pod silnikiem wymienione i pewnie zaraz będę mógł je znowu wymienić bo dostają mocno po czterech literach przez te drgania. Wiem że przed tą usterką "telepania" w tym samochodzie nie było, silnik pracował idealnie równo na wolnych obrotach. Nie ważne czy samochód jest zimny czy ciepły, temperatura powietrza ma 36 stopni na plusie czy 20 na minusie. Zawsze jest to samo. Dodam że nie mam żadnych problemów z odpalaniem nawet w największe mrozy. Jakiś czas po tej usterce wysiadła pompa progowa i wymieniona była na zamiennik za jakieś 130 zł... (pewnie "ropa" zabiła pompkę). Czekam na wolniejszy dzień bo mam już przygotowany nowy oryginał Pierburg (IT Automotive) + filtr paliwa. Jednak nie wydaje mi się że będzie to akurat ta wada. Obecna pompka przy mrozach rzędu -20 zaczęła mocno buczeć i parę razy nie podała paliwa więc dla świętego spokoju zamontuje to co powinno być. Ogólnie z samochodem jest chyba wszystko w miarę w porządku, po zregenerowaniu turbiny (w IC byl juz basen a na 1000km Kluska potrafila "chapnac" 0.5 litr oleju, Nowa Wieś Ełcka - polecam) nawet "nie sadzi czarnym" przy pełnym gazie. Jedyne co obserwuje to czasami delikatne szarpnięcia przy wolnym przyśpieszaniu - wydaje mi się że będą to wtryski. Ostatnia diagnostyka (może za słaby program - niestety nie pamiętam jakim) wykazała jedynie problem z centralnym zamkiem - który już naprawiłem... Spalanie na rozgrzanym silniku do 90 stopni z wyłączonymi odbiornikami (światła, klima itd.) 0,6 - 0,7 l/h na postoju. Zostaje telepanie na wolnych obrotach ( i blacharka, rudy lubi kluchy, na wiosnę samochód idzie do lakiernika) Jeśli nie jest to pompa progowa (za niskie ciśnienie), nie przepływomierz, nie poduszki, nie sprzęgło (sprawdzone) to co to może jeszcze być? Jeśli podejrzewacie że są to wtryski to w sumie taka informacja mnie ucieszy bo planuje ich regenerację. Jeśli jednak może być to coś innego niż wtryski (może jeszcze jakiś czujnik), chciałbym wypróbować tę metodę w pierwszej kolejności bo zakładam że będzie tańsza. Fachowcem nie jestem i znam się na tym słabo, ale w całej tej historii widzę tyle możliwości na popsucie się różnych rzeczy że aż strach pomyśleć. Wtryski będę i tak regenerował ale trochę się zdołuje jak po wyłożeniu 3000 zł dalej będzie telepać silnikiem. Podsumowując, telepie na wolnych obrotach, pomocy :) Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam !! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.