To i ja pozwolę sobie skreślić parę słów na temat użytkowania 3GT na dystansie 110 000 km. Mój egzemplarz to diesel 184 KM połączony ze sportowym automatem. Wersja SPORT z obniżonym zawieszeniem adaptacyjnym. Ogólnie uważam, że to bardzo przyjemny samochód. Bardzo ekonomiczny jak na swoje gabaryty oraz, moim zdaniem, bardzo ładny. Spalanie w trasie potrafi zamknąć się wielkością 5,2. W mieście (Katowice) zużycie zamyka się w 7,3. Wnętrze, ergonomia i jakość wykonania - bez zarzutu. Nie jest to może Audi, ale jak na ten segment jest OK. Doskonale działa nawigacja posiłkowana dyskiem twardym. W porównaniu z rozwiązaniem opartym na DVD jest to istotny progres. Sportowe siedzenia są jak najbardziej OK a skóra Dakota jest trwała i łatwa w pielęgnacji. Korale i aluminium są przyzwoitej jakości i wnętrze prezentuje się bardzo ładnie. Szczerze polecam Head-Up. Świetna sprawa. Naprawdę warto. zapominamy o zegarach i nie odrywamy wzroku od drogi zarówno podczas korzystania z navi jak i podczas obsługiwaniu muzyki. Na temat prowadzenia można wypowiadać się w samych superlatywach. Mój egzemplarz jest tylnonapędowy (nie lubie x Drive w osobówkach) i prowadzi się idealnie. Ale to jest cecha wszystkich współczesnych BMW ;-) W garażu mam też X5 które, jak na SUV, prowadzi się bardzo poprawnie ;-) System czujników i kamera cofania w sposób znaczący ułatwiają życie. Asystent parkowania to zbędny bajer i nie warto wydawac na niego pieniędzy. Kilka razy testowałem to ustrojstwo na parkingu i musze przyznać, że nie warto zdawać się na ten system. Podczas testowania kilka razy podejmował próby parkowania z góry skazane na porażkę, wjeżdżając tyłem w miejsca o jakiś metr krótsze niż długość samochodu, po czym w połowie manewru pojawiał się komunikat "dokończ sam"... Bzdura... Niemniej jednak wrażenia jakich doznajemy kiedy samochód sam "wykonuje kopertę" jest bardzo ciekawe ;-) Inne wady ??? Proszę bardzo... Po 107000 rozwaliła się pompa wody. Dobrze że rozciekła się na postoju a nie podczas autostradowych przelotów. Okna bez ramek szumią i nawet po regulacji jest to odczuwalne (powyżej 140 km/h). Skrzypiący fotel. Serwis nie jest w stanie się z tym uporać i przebąkuje jakieś bzdury o konieczności wymiany fotela. System StartStop, który potrafi wyłączyć silnik na bramkach autostradowych po godzinie jazdy 200+. Dezaktywowałem go przy pomocy autoelektronika, ale po aktualizacji w serwisie został przywrócony ;-( Nie wiem po jaką cholerę ktoś zastosował ten śmieszny wysuwany spojler, który poza tym że produkuje błędy, to wydaje się kuriozalny, zwłaszcza w rodzinnym dizlu o mocy 180KM ;-) Stanowczo nie polecam obniżanego zawieszenia, które to w połączeniu z 19" RunFlat jawi się jako istna katorga (podczas codziennej eksploatacji). Na zime założyłem 19" bez RunFlat i jeżdzi się 10x przyjemniej. Adaptacja zawieszenia jest potrzebna jak świni siodło i nie przydaje się praktycznie nigdy. Niemniej jednak obniżone zawieszenie poprawia w sposób zauważalny wygląd. Reasumując jestem bardzo zadowolony z 3GT. Mimo drobnych niedoróbek jest to solidny i bardzo praktyczny samochód.