Witam, Mam problem taki, że gdy silnik jest zimny, to samochód wrzuca biegi dopiero przy 2 tys obrotów. Mam wrażenie, że przy tym autko nie chce jechać. Dopiero, gdy samochód się zagrzeje, to przełożenia wchodzą przy 1,5 tys. obrotów. Poza tym, na 3 cim biegu, przy 2,5 tys. obrotów skrzynia wskakuje na 4 i od razu na 5 bieg. Czuję, że to nie jest normalne zachowanie. Poza tym przy przyśpieszaniu, falują obroty, jakby skrzynia nie mogła się zdecydować na który bieg zapiąć. Przy jeździe na DS auto sharpie przy przekładaniu z 1 na 2 i 3 bieg. Generalnie, w skrzyni był uzupełniany olej (serwis utrzymywał, że było 3 litry ubytku), nie słychać żadnych stuków, nie ma wywalanych żadnych błędów. Auto było sprowadzane, ma na liczniku 196 tys. przebiegu, rocznik 2005, M47. Wiadomo, może mieć przebiegu realnego i z 400tys. Pytanie mam takie, czy regenerować, czy kupić używaną skrzynię. Wczoraj widziałem skrzynię za 900 zł, z przebiegiem 85 tys. Co doradzacie? Wiadomo, rozchodzi się też o kasę, ale nie chcę ryzykować. Pozdrawiam serdecznie, Wojciech