jack989

Witam, Podmieniłem czujniki ssący z wydechowym na Vanosach i specjalnie różnicy nie widać- minimalnie zmniejszyła się korekcja na wałku wydechowym ale chyba około tego powinna być. W międzyczasie padła mi uszczelka pomiędzy wymiennikiem ciepła a obudową filtru oleju wymieniłem a za 2 dni cewka na 3 cylindrze. Po wymianie cewki póki co jest jakby lepiej- samochód nie gaśnie i uspokoiła się kontrolka. Będę obserwował ale wygląda to obiecująco że w końcu będę mógł zażyć "przyjemności z jazdy". Być może wypadające zapłony robiły takie zamieszanie chociaż w pamięci nie rejestrowało błędów pochodzących od cewki. Pozdrawiam i dzięki za pomoc :)

Błędów jest więcej jednak pojawiają się po kilku tygodniach jazdy- odczyt poniżej. Ten pierwszy pojawił się pierwszy zaraz po zgaśnięciu 27BB CDKANWS - Camshaft control outlet-VANOS 2731 CDKENWS - Camshaft control inlet - VANOS 272A CDKFRAU - Adaption multipl. area1 272B CDKFRAU2 - Adaption multipl. area1 (bank1) 2781 CDKPH - Camshaft sensor inlet 2760 CDKSLS - Secondary air system Czujniki są takie same ale ich jeszcze nie podmieniałem. Filtr nie wygląda dobrze i pewnie go dla pewności wymienię, olej ten co mam jest raczej dobrej jakości spełnia specyfikację longlife wielu producentów. Wszystko zaczęło się po tym feralnym rozsypanym rozrządzie jak przejechałem około 33 km, ale pierwsze objawy ignorowałem z przekonania że musi sobie zrobić adaptacje i wyuczyć nowe wartości. Ogólnie wcześniej silnik miał spory apetyt na olej 1L na 1000 km to standard, ale uszczelniacze zaworów były w opłakanym stanie i przy okazji rozrządu zostały wymienione. Od tamtego czasu z olejem mam spokój.

Sprawdziłem podstawę filtra oleju- zaworek czysty i szczelny. Poniżej zamieszczę ostatnie zrzuty z INPA Gdy pracował ale jeszcze nic się nie działo http://images81.fotosik.pl/267/8ef768f6caee23f7med.png Zaras po zgaśnięciu. Wartość crankshaft adaption Outlet bank 1 Grad KW wzrastała gdy zszedł na wolne obroty i przy tej wartości gaśnie. Odpalam, pracuje około pół minuty lub mniej i jest to samo. Gdy rośnie wartość można zauważyć błyśnięcie kontrolki oleju http://images81.fotosik.pl/267/2336b40d5f9a8855med.png Silnik jak się dobrze przysłuchać nie pracuje idealnie najlepiej słychać z wydechu jakby nieznacznie szarpał. Może to kwestia któregoś czujnika? Zastanawia mnie wygląd filtra oleju bo jest zniekształcony a nie był to jakiś tani zamiennik. Ma przejechane od wymiany około 8000 km. Czy przez zapchany filtr mogło by się tak dziać? http://images81.fotosik.pl/267/8ab81576b0b10319med.jpg

Vanosy dokręcałem 20Nm + 90 st + 90 st i śladowa ilość Loctite

Dzięki za info, zaworek na wymienniku sprawdzę bo podstawę już kiedyś zdejmowałem więc wiem że to jest chwila moment by ją zdemontować (poprzez jej zdjęcie można się dostać do separatora odmy- jest to dłubanina ale da się zrobić bez zdejmowania kolektora.) Jeżeli zaworek na pompie jest zawieszony bądź zanieczyszczony wyjdzie to na pomiarze ciśnienia oleju?

Smok nie budził zastrzeżeń jak się mu przyglądałem, co do zaworków to ich nie sprawdzałem. Jak je najprościej sprawdzić? Dodam że samochód po przestoju odpala i kontrolka ciśnienia oleju gaśnie niemalże od razu i cichnie klekotanie popychaczy (max 2-3 sekundy). Ślizgów od napędu pompy oleju nie wymieniałem i łańcuszka jednak musiałem zrzucić koło pasowe by przełożyć nowy łańcuch rozrządu i asekuracyjnie ustawiłem wałki bo i tak zdejmowałem miskę żeby ją wyczyścić i uszczelnić bo miałem wyciek oleju na uszczelce. Vanosy dokręcałem momentem więc powinno być ok skoro nie ma procedury bazowania ich.

Tak czyściłem bo i tak musiałem ją zdemontować do synchronizacji wałków wyrównujących by prawidłowo ustawić rozrząd. Jedyne co mnie zastanawia to czy jest jakaś specjalna procedura na ustawianie/ bazowanie Vanosów? Bo cały rozrząd ustawiałem na blokadach ale Vanos mógł być w środku przestawiony i na blokadach tego nie widać- poprawcie mnie jeżeli błędnie to rozumuję.

Witam, mam ten sam problem co założyciel wątku afreitag. Posiadam E46 318i z silnikiem N42B20 i wszystko pracuje prawidłowo do momentu porządnego rozgrzania silnika (około 30 minut jazdy zimą). Wtedy to zaczynają się problemy z obrotami- przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i wciśnięciu sprzęgła obroty spadają do około 500 obr/min po czym samochód gaśnie (gdy jest załączona klima jest nieco lepiej bo nie zawsze gaśnie ale chwilę silnik "walczy" po czym osiąga książkowe +-800 obr). Samo zgaśnięcie poprzedzone jest dosłownie mrugnięciem kontrolki ciśnienia oleju. Do tej pory zostały wymienione: Olej 5W30 Mobil1 XE (spełniający specyfikację BMW) separator odmy + czyszczenie i mycie węży odmy kompletny rozrząd (poprzedni się rozpadł- prowadnice wylądowały w strzępach w misce olejowej) Uszczelniacze zaworów. Wszystkich wymian dokonywałem samodzielnie jako że hobbystycznie grzebię przy samochodach. Niestety nie mam doświadczenia z BMW. Zrobiłem odczyt z INPA i zaobserwowałem pewną zależność. Gdy nie jest w pełni dogrzany adaptacja na wydechu bank 1 (Analog=> wartości 4) jest na poziomie 55, natomiast gdy się zagrzeje zaczyna rosnąć i przy wartości około 78 samochód gaśnie (na wałku ssącym jest ciągle nieco poniżej 120). Postaram się niebawem wrzucić screeny z INPA. Błąd w sterowniku po zgaśnięciu: 27BB CDKANWS - Camshaft control outlet-VANOS Z czym może się to wiązać? Proszę o pomoc. Pozdrawiam Jacek

Witam, Problem mojego samochodu został rozwiązany- przestawiony rozrząd był skutkiem popękanych/ połamanych ślizgów. Ogólnie rozrząd do wymiany- sporo roboty włącznie ze zdjęciem miski + przy okazji wymiana uszczelniaczy zaworowych. Teraz silnik pracuje równo a z wydechu wydobywa się z racji pory roku tylko biała para (sporo jej bo to LPG). Dzięki za pomoc :)

Witam wszystkich zainteresowanym moim tematem. Jeżdżąc na co dzień moją E46 pewnego dnia zaświecił mi się Check- jednak samochód nie zachowywał się dziwnie, wszystko grało. 4 dni później wracając z pracy podjechałem pod sklep i do tego momentu wszystko grało. Po 5 minutach samochód odpaliłem jednak zaraz zgasł, myślałem że w momencie ruszania przechodzi na LPG i stąd zgasł ale kolejny rozruch był ciężki po chwili kręcenia. Zapalił jednak pracował bardzo nierówno jakby na 3 cylindry i był bardzo słaby- w czasie jazdy osiągnięcie 3000 obr graniczyło z cudem. Podjechałem do mechanika który podpiął się pod ECU i wyskoczył błąd położenia wałka rozrządu wydechowego nierozpoznana pozycja a na wałku ssącym adaptacja poza zakresem. Mechanik wskazał na uszkodzenie solenoidów lub mechaniczne uszkodzenie Vanos-a. Byłem przygotowany do wymiany uszczelniaczy zaworowych więc po sprawdzeniu solenoidów zabrałem się za rozbieranie rozrządu i wyjęcie Vanos-a na wydechu. Jak się okazało blokady rozrządu kompletnie nie pasują, ewidentnie przestawiony rozrząd. Zauważyłem pęknięty ślizg pomiędzy Vanosami więc czeka go wymiana jednak największa zagadka to zwalniający się napinacz podczas obracania silnika w kierunku pracy. Co około 7 zębów napinacz się samoczynnie zwalnia i kręcąc dalej ponownie się napręża. Nie mam pojęcia czy takie zachowanie napinacza jest normalne czy ma jakiś defekt. Proszę o pomoc gdyż jestem świeżym posiadaczem BMW a temat jest dość nietypowy. Nagrałem filmiki więc dla chących pomóc mogę je udostępnić. Pozdrawiam Jacek