Domal97

błędów z silnikiem żadnych poza tym, mam tylko od podgrzewacza płynu ale on jest od kiedy mam samochód i to mało ważne ;)

Witam. Mój problem polega na tym że silnik po ok 3 sekundach pod odpaleniu zaczyna się telepać choć nie zawsze, nie raz jest wszystko okej. Bywa jeszcze tak że dojeżdżam do jednych świateł wszystko okej, dojeżdżam do drugich telepie się, dojeżdżam do trzecich znowu wszystko okej, losowo się to dzieje. Dodam że problem pojawił się po wymianie uszczelki pod głowica i głowica była planowana i sprawdzana pod kątem szczelności jak również kompleksowa jej regeneracja czyli uszczelnienia zaworów, prowadnice i gładzone przylgnie oraz pompa vp44 była u pompiarza, sprawdzana oraz zwiększana dawka bo była trochę za mała. Samochód trafił do pompiarza ten pod komputerem stwierdził że zapłon jest w porządku, kąt wtrysku też a telepanie zaczyna się gdy samoistnie komputer zwiększa dawkę paliwa. Pompa mechanicznie jest sprawna a komputer dostaje sygnał że silnik źle pracuje i dawką próbuje wyrównać choć to pogarsza sprawę bo silnik pracował równo a zaczyna się telepać. Co ciekawsze kolega ma taki sam silnik i zamieniliśmy pompy i moja w jego bmw chodzi idealnie a jego pompa w moim 320 dalej tak samo się zachowuje. Żeby na dwóch pompach tak samo się zachowywał to dziwne. Stąd moje pytanie co może dawać komputerowi taki sygnał że musi sam zwiększać dawkę ? wtrysk sterujący? czujnik położenia wału ? wtrysk sterujący ma opornośc 120 i w inpie pokazuje kąt który praktycznie idealnie pokrywa się z zadanym. Przy wyciąganiu wtrysków trochę się siłowałem podczas wyciągania stertującego i trochę w niego stukałem. Jest możliwość że go uszkodziłem lecz on pokazuje dane ? Proszę o jakieś rady bo już zaczyna mnie to irytować :)

Witam. Mam taki problem ze swoim NSC gdy próbuje wczytać swój sterownik to wyrzuca mi błąd coapi 2001 albo coapi 2000, nie wiem od czego to zależy. Walczę już z tym kilka dni i nie mam pomysłu jak do tego pojeść, chciałem włączyć sobie światełka dzienne ale stoję w miejscu. Dodam, że inpa śmiga bez zastrzeżeń, odczytywanie kasowanie błędów, diagnostyka live nie ma żadnego problemu a nsc nie chce ruszyć. Kabelek mam kkl vag i próbowałem w nim już mostkować pin 7 i 8 ale nic nie pomga. Proszę o porady, może ktoś dodatkowo znalazł by się z okolic Zamościa żeby się spotkać i pomóc mi to ogarnąć, odwdzięczę się ;)