Kokoon

Niestety taka jest precyzja tego czujnika i takie wskazania. Miałem po wymianie podobnie. Wskazywało w warsztacie 3/4 poziomu a po kilku kilometrach wołało na czerwono o dolewkę. Najlepiej pomiaru dokonywać gdy już silnik jest dobrze rozgrzany. Mi zawsze po kilku kilometrach jazdy pokazuje mniej niż rano po odpaleniu. Potrafi nawet z max spaść na min. Nie powiem bo wkurza mnie to strasznie. Dla komfortu niech by sobie była ta elektronika ale bagnet też bo to pewność na 100%.

Nie zmieniałeś, zamieniałeś przypadkiem opon, kół? Sytuacja szczególnie ma miejsce przy szerokim profilu i trochę już zużytych oponach jeśli je zamienimy. U mnie też miał tendencje do lekkiego parcia tylko, że na lewo. Po zmianie na zimowe problem znikł więc ewidentnie wina opon.

Nie twierdzę, że nie masz racji ale w sumie to trochę żałosne. Kupuje człowiek jakby nie było auto klasy premium, już nie młode ale jeszcze w cenie i praktycznie z silnikiem może nie do generalnego ale dość głębokiego remontu. Co to za trwałość? Jestem też rozczarowany choć nic jeszcze nie zamierzam robić. Mam drugie auto o wiele starsze z silnikiem grupy Vag 1.8 20V, ponad 250 tyś. nalotu z tego ponad 100 na gazie i nic się nie dzieje. Chyba nie bez powodu w znanym przysłowiu markę połączono z wydatkami.

Co Ty się tak uparłeś z tym rozrządem i jaki to ma związek z zużyciem i wyciekami oleju? No chyba, że w serwisie stwierdzili to na podstawie innych objawów, bo zużycie oleju na pewno nie jest podstawą do wymiany rozrządu. Liqui Moly 5w30 top tec 4200 jest bardzo dobrym olejem aczkolwiek ja stosuje LM Special Tec LL 5W-30 jako bardziej właściwy do tego silnika. U siebie wymieniłem na taki i jakoś nie zauważyłem podwyższonego apetytu czy nagłych wycieków. Oczywiście nie jestem pozbawiony tego problemu bo wcześniej wymieniłem uszczelkę pokrywy i dwa razy podchodziłem do uszczelnienia pompy vacum a i tak od czasu do czasu sobie kapnie. Potrafi też puścić dymka po pracy na jałowym ale póki co dolałem od wymiany ok 1,2 l oleju, a wymiana była ok. 8,5 tys. km temu. Tak więc tragedii nie ma choć i nie ma powodów do dumy.

Długa coś ta lista wyposażenia, odnoszę wrażenie jakby zaznaczane wszystko na pałę jak leci. Masz vin to porównaj. Opis typowo bajkowy z wzmianką o serwisie BMW i wieloma wykrzyknikami. A najlepsze zawsze na końcu odwołanie się do paragrafu. Jak ktoś nie bredzi to nie ma potrzeby asekuracji paragrafami, takie moje zdanie.

Nie o to pytałem. Wiem co to znaczy 116KM. Nie każdy ma sportowe ambicje, poza tym chyba to nie ten rozmiar.

No zdaje sobie sprawę ale to dla dziewczyny. Raczej gumy nie będzie palić :)

Szukam informacji na temat tego auta. Może ktoś zainteresowany już był i ogladał. Z racji znacznej odleglości nie chciałbym zrobić sobie wycieczki. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-1-piekny-bmw-116i-benzyna-2006r-pelen-serwis-nawigacja-100-oryginal-ID6zp9PY.html

No i to są dokładnie te elementy. Ja mam benzynę ale z tego co zaobserwowałem w dieslu też te same występują.

Nic nie masz zaminione, po prostu tak samo jak ja nie szukałeś w dobrym miejscu. To są dwa osobne elementy które też u mnie poszły jak "dostałem" w zderzak Poz 23 https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=VA51-EUR-04-2007-E90-BMW-318i&diagId=51_5859 Poz 3 https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=VA51-EUR-04-2007-E90-BMW-318i&diagId=51_5828

Jestem w tej chwili po wymianie baterii. Powiem szczerze, że po "otwarciu" kluczyka pierwsze co, to zmierzyłem napięcie i trochę mnie zamurowało. Wyszło 3.05 V a więc myślę sobie kaplica, TO NIE BATERIA. Nawet naciskałem podczas pomiaru przyciski bo mówię sobie na pewno wtedy siądzie napięcie, a tu nic. Dodam, że leżąca obok zakupiona nówka miała zaledwie 2.98V. Nie zrażony tym doświadczeniem postanowiłem dolutować kabelki i podłączyć starą baterię z nową. Tak uzbrojony z gołym kluczykiem poszedłem do auta i ... próba. Zamki nie drgneły ale słychać było jak coś pykło i podswietlił się przycisk start. No to mówię sobie jest nadzieja. Wywaliłem starą, przylutowałem nową, złożyłem prowizorycznie kluczyk i do auta. Zamki nadal nie zadziałały ale wystarczyła chwila w stacyjce na odpalonym silniku i wszystko hula tak jak trzeba. Tak więc nie ma co sugerować się miernikiem, napięcie trzymała ale pojemność i natężenie widocznie było niewystarczające. Tak na marginesie dodam, że nic nie podtrzymywałem żadnym innym źródłem podczas wymiany.

Osobiście nie praktykowałem ale zacytowany kolega nic nie podtrzymywał i jak napisał działa po wymianie aku bez problemu. Przekonam się o tym sam wkrótce bo też będę wymieniał. Poprzednio drugi nie używany pilot "podniósł" się po naładowaniu, teraz byłem z nim kilka razy w dłuższej trasie i nic go nie ruszyło.

No właśnie już doszedłem, że to musi być inna do mojego modelu. Dlatego na rysunku numer jest wycieniowany.

Mam pytanie do może bardziej doswiadczonych forumowiczów. Poszukuje tylnej środkowej odsłony podwozia. W katalogu OEM jest oznaczona na rysunku numerem 23, tylko że tabela opisów z numerem części wszędzie gdzie bym nie sprawdzał konczy się na nr 20. Tym sposobem nie mam pojecia jaki numer katalogowy ma ta osłona i jak ją opisać do wyszukania. O co tu chodzi, czy ta osłona nie występuje w sprzedaży? Podaje niżej link do katalogu: https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=VA51-EUR-04-2007-E90-BMW-318i&diagId=51_6216

Tak łańcuch. Na pewno nie jest bezobsługowy jak się niektórym wydaje. Albo trafisz po wymianie albo będzie do wymiany. Ja osobiście twierdzę, że jego wymiana wbrew pozorom może być tańsza od niejednego układu na pasku. Ten silnik ma właśnie tą "zaletę" że wymiana nie jest tak skomplikowana jak w N47 (łańcuch z tyłu silnika) a tym samym można tanio zrobić.

W moim aucie (silnik 150 KM) wciąga ok. 700 ml/1500 km. Gdy było ciepło spalał więcej.Nie strasz kolegi. Ja od ostatniej wymiany oleju (ok. 8 tyś. km temu) raptem dolałem to co mi zostało z 5-cio litrowej bańki po wymianie, a więc niecały 1 litr. Nie ma reguły. Tak jak pisałem wcześniej, zależy co trafisz.

Najgorsze spalanie 10.17 Najlepsze 6.71 Średnie 8.25 Obliczenia rzeczywiste z dystrybutora (zawsze do pełna) na dystansie łącznie 11 tyś km.

No to raczej jakiś ogólny problem. Próbowałem wcześniej wysłać do jednej osoby ale nie poszła i dałem sobie spokój nawet nie zastanawiając się czemu. Teraz tak dla sprawdzenia chciałem coś wysyłać do Ciebie i też nie poszła tylko widzę, że przeniosła się do folderu. "Do wysłania".

Dobre :D Chłopak chce widać ok 25 tyś a Ty mu f10 polecasz.

Wszystko zależy od konkretnego silnika. Sam w sobie nie bierze oleju ale trapią go przeróżne wycieki: pokrywa zaworów, uszczelka miski olejowej, pompa podcisnienia i najgorsza bolączka (czytaj najdroższa) uszczelniacze zaworów i wtedy dochodzi do spalania oleju. Nie taki jednak diabeł straszny. Temperatury nie ma w i-drive a do ukrytego menu można sie dostać poprzez kombinacje użycia przycisku licznika km. i manetki. Opisy w necie. Na 325i zdecydowanie za mały budżet.

Dużo tych pytańale po kolei: *Auto z i-drive to nie tylko wyświetlacz z nawigacją ale zawiera też wiele przydatnych funkcji jak, komputer pokładowy, terminy serwisów, ustawienia niektórych modułów oswietlenia, czy otwierania drzwi itd. *Tak nie ma wskaźnika temp. płynu ani oleju. Można podejrzeć w ukrytym menu. *silnik 143 KM występuje od drugiej połowy 2007r a różni się zastosowaniem bezpośredniego wtrysku paliwa. Problemy z cewkami zaplonowymi. *Tak 325i to już silnik szesciocylindrowy - polecany ale inny pułap cenowy. *silnik 150 KM dobra relacja ceny do osiągów, kłopoty te same co w 129KM-lubi olej. *silnik 170 KM rzadki i podobno kłopotliwy ale to tylko zasłyszane.

Nie mam pojęcia czemu z taką pompą obwieszczają to na cały kraj. Myślę, że tylko po to żeby zabłysnąć jak to ma w stylu "dobra zmiana". Strona znana od 2014 r. i nic tam praktycznie nowego nie przybyło oprócz przycisku na stronie "Dane zagraniczne". Wciśnięcie tego przycisku da nam... :D Nie znaleziono pojazdu w zewnętrznej bazie danych. Dlaczego? Bo póki co Niemcy nie udostępniają swojej bazy a bez niej cały szum można o kant ... potłuc.

No jeśli autostrady to jest do tego stworzone to auto. Uwielbiam taką jazdę tym autem. Ja jak widzisz mam benzynę i nie czuje się ekspertem w dieslach. Mogę jedynie z tego co często widzę po komentarzach to chłopaki chwalą jednostki 163 KM. Oczywiście zaraz się ktoś wypowie, że jeśli diesel Bmw to tylko 3 litry ale to już inny pułap cenowy. Ten Twój też trochę mi się wydaje za niski żeby wyhaczyć ładne i pewne autko. Co najwyżej z początku modelu e90.

Myślę, że z czasem nawet używany pilot padnie. Ja jeździłem tylko na jednym bo drugi jak z fabryki wyglądał i było mi szkoda go niszczyć. W końcu jak go użyłem był już całkowicie rozładowany. Trochę wystraszony bo już nie otwierał drzwi, odżył jednak po nawet nie za długiej jeździe. Używałem go sporo czasu zanim wróciłem do starego obiecując sobie używanie ich od teraz naprzemiennie. Niestety kolejna zamiana okazała się porażką, Tak jak wcześniej już nie otworzył drzwi a używanie i ładowanie podczas jazdy nie przynosi skutku. Poddałem się bo już mnie męczy otwieranie grotem. Podejmę jeszcze próbę i go użyje jak się trafi dłuższy wyjazd a jak to nie pomoże to rozbieram i wymieniam akumulatorek.

Zacznijmy od tego, że e-90/91 nie jest komfortowym autem. Owszem to klasa średnia premium, doskonale się czuje i prowadzi ale to dzięki twardemu zawieszeniu. Zakładając do tego opony niskoprofilowe i jeszcze run flat to będziesz czuł każdą nierówność. Można to pokochać, ale trzeba mieć tego świadomość. Co do przebiegu 10-ciolatków to bym z kolei nie przesadzał. Na mobile jest sporo aut z ok. 200 tyś. przebiegami oczywiście odpowiednio droższych. Co do "naszych" przebiegów byłbym tak jak sam zauważyłeś bardzo ostrożny. Czy się bać? Myślę, że nie ma czego. Przykładów na bimmer check jest mnóstwo gdzie świadomi lub nieświadomi użytkownicy są w posiadaniu aut z ogromnymi przebiegami. Myślę, że to też kwestia konkretnego egzemplarza i tego jak był wcześniej traktowany. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.