Kumatywujek Ja jestem przykładem osoby, która według Ciebie nie potrafiła sobie ogarnąć taniego samochodu z zagranicy tylko kupiła wybity na naszych drogach samochód, który już pewnie jest według Ciebie trupem. Polecam zerknąć do mojej galerii, do galerii poprzedniego właściciela, porozmawiać z mechanikiem który serwisował ten samochód przez ostatnie ponad 4 lata i może wtedy zrozumiesz, że czasem warto zapłacić za samochód więcej. Tak, jestem osobą która za E93 z 2007 roku zapłaciła ponad 70 tysięcy złotych. I tak, jestem osobą za której samochodem ogląda się 90% osób, która za pierwszy przegląd po zakupie auta zapłaciła 300 zł i która cieszy się posiadaniem auta jedynego w swoim rodzaju. Jeżeli znajdziesz auto wyglądające jak moje, stawiam dobre whiskey. Znajomość historii auta jest bezcenna. Dodatkowo mogę powiedzieć, że w moim przypadku właściciel płakał jak sprzedawał. Ale pewnie przepłaciłem ogromnie bo można kupić dużo taniej, lepiej i fajniej. Pytanie tylko co to będzie? Pewnie gdybyśmy Rivasi czy ja czy też inny użytkownik wsiadł do Twojego auta to znalazłby z 10 rzeczy innych rzeczy do naprawy.