Garymaniak1

Witam.Sorki za grubiańszczyznę,jesten nowy na forum i nier znam dobrze zasad. :oops: Co do opisywanych przeze mnie problemów,to : 1.Dźwięki dochodzące mnie w trakcie jazdy napewno powiazane sa z problemem mechanicznym i nie sa związane z wentylatorem czy tego typu sprawami.Jak juz pisałem nasilają się znacznie w miarę przyspieszania ,a ich natężenie jest ściśle powiązane z prędkościa.Gdy samochód stoi-nic nie wyje.W związku z tym mam pytanie-w jaki sposób może to zostać powiązane z wałem?czy wogóle może i jeśli tak, to jak mogą się objawiać usterki zwiazane z wałem. 2.Co do drugiego problemu ,to nie chcę mieć z tym panem(mechanik który zmieniał mi sworznie i tuleje) nic do czynienia i postraam się osobiście sprawdzić skąd dochodzą te hałasy przy wjeżdżaniu w nierówności. Czy istnieje możliwość wadliwego założenia wachaczy,tak by jakieś elementy ocierały o koło?dzięki za pomoc!!!

Czy naprawdę nikt nie jest w stanie mi pomóc?może jednak ktoś spotkał się z podobnymi problemami?przecież po naszych drogach śmiga sporo e36...

Hehe! Tez mam Coupete.Dość zawadiacko wygląda( obniżona,pakiet M ,białe skórki itd) i ztrzymują mn ie w kółko.Czasem nawet 2 razy dziennie ten sam patrol. Ale zauważyłem,że boją się to robić nocą ,trzymają wtedy większy dystans i podchodzą we dwóch.Co do sprawdzania,to mi nawet świry skóre z mieszka kazali podnosić i sprawdzali czy nie mam tam niczego.A ja jestem spokojnym studentem i mam z nich tylko poleff.Dodatkowo rzucam się w oczy,bo krótko ścinam włosy(łysinka się sypie :lol: ) . Głowa do góry- przywykniesz!!!

Mam betke 1.8 is coupe.Od jakiegoś czasu po dłużych trasach coś zaczynało delikatnie stukać,dźwięk dochodzi jakby spod centralnej kratki nawiewu , czy też sprzed panelu.Głównie nasilał się podczas skręcania w prawo.Z czasem wystarczyło już zrobić kilkadziesiąt,kilkanaście i kilka kilomertrów by dźwięk wydobywał się stale.Teraz już od czasu ruszenia coś tak klika i hałasuje coraz dobitniej.Dźwięk wzrasta wraz z prędkością i jest jaby od niej uzależniony. Huczy zarówno na biegu jak i przy wysprzęglonej skrzyni i niezależnie od wrzuconego biegu.Kombinowałem,czy nie będą to łożyska.Ale dźwięk jakby dochodził centralnie i mechanik twierdzi że łożyska to nie są(choć nie ma żadnej innej opcji).Wyje już bardzo głośno i nie mam pojęcia co to może być!!! Drugi problem pojawił sie po wymianie sworzni i tulei w przedniej zawieszce.Otóż przy skręcaniu kół(w trakcie jazdy) i przy jeździe na wprost po wjechaniu w jakąkolwiek nierówność słychać wyraźne tarcie-trzask jakby koło ocierało o coś lub tarcza przytarła.Wydaje mi się ,że dźwięk dochodzi z obu kół.Taki dźwięk jakby tarcia metalu o metal?Czy coś w tym stylu.Co to może być?jak z tym zawalczyć?