przem92

Witam. Wracając do tematu to uporałem się z moim E46 320D. Sprawdziłem wszystko co się da jeśli chodzi o spadki mocy ale jednak okazało się najgorsze... Zatarty wałek turbiny... Koleś ponoć kumaty który mi regenerował turbinę stwierdził że to, że się wałek zatarł to jest wina silnika ( mówił o wtryskach) lub przytkany wydech... Okazało się faktycznie że mam nie przytkany a zapie...ny katalizator... Więc się go pozbyłem. Teraz silnik pięknie chodzi, turbinka gwiżdżę jak zła i autko zapierdziela jak wściekłe... Przy okazji wywaliłem klapki z kolektora ssącego wyczyściłem wszystko i mam nadzieje, że trochę sobie pojeżdżę :P . Pozdrawiam.

Noo może i masz racje :P . To chyba tak zrobię :P dzięki :P

Koledzy a co myślicie o tym? http://allegro.pl/interfejs-bmw-k-d-can-inpa-dis-full-serwis-96-14-i5017581837.html#thumb/1 Opłaca się to brać? Bo pomyślałem że jak mechanicy tego nie mają to sam sobie kupie :P . Jakiś taki tuman nie jestem więc myślę że to ogarnę i sam bym sobie sprawdził co i jak... :/

W silnikach z normą spalin EUR3 turbo jest sterowane zaworkiem podciśnienia' date=' który znajduje się na kielichu. Z czasem ulega zasyfieniu i nie steruje już turbiną jak trzeba. INPA+ DIS to program diagnostyczny dla BMW.[/quote'] Aha... No to dzięki za wytłumaczenie... wiem na 100% że mój mechanik na pewno nie ma takiego programu :P .Ma jakiś uniwersalny na pewno... Wiec muszę znaleźć kogoś kto ma... :(

Byłem u znajomego mechanika i zaczęliśmy od zczytania błędów... wywaliło jakiś czujnik podciśnienia czegoś tam... nie mam teraz tej kartki i nie pamiętam. Ale on mówi że to mogą być różne rzeczy... Wiem że w przedliftowych e46 na turbinie był też jakiś zawór i on siadał a u mnie ponoć jest jakiś elektrozawór tak... ? Coś tam elektronicznie sterowane... Nie znam się aż tak... I powiedzcie mi bo jestem zielony co to jest ta INPA? to program jakiś do zczytywania błędów ? To moje pierwsze BMW i się uczę dopiero :P

Ja mam identyczny problem... Kupiłem tydzień temu takie same BMW E46 320D 150 2004. Raz wciska w fotel a raz ma zmuła... Wyczyściłem przeplywkę, zmieniłem filtr powietrza, wyciągnęłem EGR i tam była masakra po prostu, jakieś 2cm przepłyu tylko... wyczyściłem wszystko na błysk. I powiem tak, idzie dużo lepiej i silnik nawet zaczął jakoś ciszej chodzić, lecz problem nagłego spadku mocy pozostał. Poczytałem na forum o tych klampach w kolektorze ssącym i zamówiłem już zestaw zaślepek i będę to zmieniał i przy okazji wyczyszczę kolektor bo tam widziałem, ze też jest masakra... Wydaje mi się że te klapki mogą się zawieszać przez ten syf w kolektorze i po prostu się nie domykają i nie wytwarzają podciśnienia... Ale zobaczymy. Założenie te zaślepki i się okaże... jak jeszcze nie to to trzeba szukać dalej :( :mad2: