WItam mam 325e 1986rok (zwykła eta) na zimnym silniku mam jałowe obroty ok 1000obr/min (wcześniej były ok 900), gdy silnik się rozgrzeje to obroty dochodzą do około 1400 obr/min. Najpierw sądziłem że to wina silniczka krokowego, wymieniłem na inny, objawy są takie same. Wkręciłem śrubę bocznikową na krokowcu, ale to nie odniosło żadnego skutku. Sądziłem że przepustnica nie domyka mi się do końca, ale to też nie to. Jak mam podwyższone obroty i przygazuje, to obroty dość wolno schodzą do tych 1400. Takie same objawy mam na benzynie i gazie. Do silniczka krokowego dochodzi prąd, bo jak go odepnę to obroty wzrastają do 3000. Brak już mi pomysłów jeśli ktoś może mi jakoś doradzić to z góry dziękuję. Pozdrawiam