Witam ... pozwoliłem sobie założyć nowy temat bo wbrew pozorom nie znalazłem takiego tematu a siedzę juz od tygodnia i czytam wszystkie po kolei ale takiego przypadku nie znalazłem. Jesli sie myle to prosze kasować Po wymianie w warsztacie świec, oleju i reszty płynów wraz z filtrami zauważyłem falowanie obrotów ale tylko po rozgrzaniu silnika i przy dłuższym staniu np na światłach... silnik ma cos w rodzaju czkawki z 650obr na 500 i się równa... i tak od czasu do czasu co kilkanaście sekund ... Do tego doszły błędy Nox , czujnika różnicy ciśnienia na kolektorze ssącym oraz czujnika ciśnienia paliwa ... ten ostatni wymieniony bo nie chciał sie skasować.(po wymianie sie juz nie wyświetla) Czujnik powietrza po podmianie z działającego auta dalej wyskakuje ...i noxy tez ...dodam ze przed wymianami świec i plynów nie było błędów Pytanie brzmi czy ktos z was miał podobnie i może cos doradzić? Czy problem może tkwić w nowych świecach ? (chociaż komp nie pokazuje wypadania zaplonu) Czy może szukac nieszczelności na dolocie itp? Ale czy to tez noxa dotyczy? Z góry dziekuje za pomoc