Skocz do zawartości

Move On

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Move On

  1. Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum, na początku chciałbym się przedstawić, mam na imię Bartosz i samochodami zajmuje się od małego dziecka, mój tata pracował w branży motoryzacyjnej. Na szczęście mi od kilkunastu lat udało się połączyć pasję do samochodów z życiem zawodowym. Sprzedaję bardzo dużo samochodów marki BMW i mam bardzo wielu zadowolonych klientów, sam jestem miłośnikiem marki, posiadam: BMW E38 Alipina oraz BMW M3 E30 i doskonale wiem co znaczy stan idealny, średni oraz "szrot". Zawsze staram się rzetelnie, konkretnemu zainteresowanemu udzielić wszelkich informacji na temat sprzedawanego samochodu zgodnie z posiadaną wiedzą. Pokrótce opiszę historię w/w samochodu: auto BMW 335i nabyłem w drodzę rozliczenia za inny samochód - na rynku niemieckim, podkreślam w Niemczech, bo również sprzedaję samochody na rynku niemieckim. w/w auto od przeszło czterech lat zarejestrowane jest w Niemczech, czego potwierdzeniem jest niemiecki mały oraz duży Brief, w którym wyraźnie jest napisane, kiedy auto zostało zarejestrowane na terenie Niemiec. Dodatkowo auto posiada dokumenty z niemieckich przeglądów TUV, więc pisanie, że auto ma założone niemieckie tablice dla "picu" przez osoby które nigdy nie widziały tego samochodu ani nie rozmawiały ze mną telefonicznie jest wielce nieprofesjonalne i przykro mi, że na tak zacnym forum, w żyłach forumowiczów płynie taka "gorycz". Wszystkim osobom , które telefonują do mnie w sprawie tego samochodu mówię, iż według mojej wiedzy auto było lakierowane z obydwu stron i nie jest to żadna tajemnica dla nikogo, wywnioskowałem to na podstawie moich oględzin, ponieważ zdjęć nie posiadałem, a zdjęcia tu zamieszczone potwierdzają jedynie moje przypuszczenia. Uszkodzenia, które są widoczne na tych zdjęciach, to nie jest nic strasznego, żaden element konstrukcyjny tj. podłużnice, progi, dach nie jest uszkodzony. Każdy z forumowiczów przypuszczam, że wie, iż nie jest to samochód, którym jeździ się do kościoła, tylko auto do ostrej jazdy i wystarczy uderzyć w krawężnik, pęknie wahacz i koło tak właśnie wygląda, nieraz tego doświadczyłem, biorąc udział w zawodach BMW Challenge lub innych imprezach sportowych, w żaden sposób nie zmienia to geometrii auta. Poza tym auto sprzedaje nie jako totalną igłę, której wartość rynkowa jest około 18 tys. Euro, tylko jako auto z dwoma malowanymi bokami w cenie 13 tys. Euro ( z zapłaconą akcyzą na rynek polski) - co jest dużo poniżej wartości rynkowej. W ogłoszeniu również nie zaznaczyłem, że samochód jest bezwypadkowy, więc bardzo przykro mi jest czytać takie ironiczne uwagi w stylu " ciekawe jakie inne auta z USA ma w ofercie ten dealer" ponieważ ciężko pracuję na to, aby sprzedawać jak najlepsze auta i wkładam dużo serca w to co robię. Odnośnie zdjęć, jeżeli ktoś stara się aby zdjęcia były ładne, czyści samochód, dobiera odpowiednie miejsce i kupuje aparat za parę tysięcy, czy to oznacza, że jest oszustem, który retuszuje zdjęcia i ukrywa jakieś niedoskonałości? Z wyrazami szacunku, dla wszystkich Forumowiczów i fanów BMW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.