Cześć wszystkim, szukam tutaj pomocy, bo już jestem ekstremalnie sfrustrowany tym samochodem i poziomem mechaników w Krakowie. Jeśli ktoś jest w stanie jednoznacznie zdiagnozować przyczynę - chętnie zapłacę za diagnozę, nie chcę nic "na krzysia". Za każdą sugestię będę ogromnie wdzięczny. Samochód trzęsie na niskich obrotach na luzie (skrzynia manualna). Trzęsie się buda i lewarek. Co mechanik to inna diagnoza, drogie wymiany i 0 poprawy. Jak na razie: wymienione świece na bosh platinum plus sprawdzone cewki wymienione poduszki pod silnikiem wymieniony czujnik ciśnienia powietrza w dolocie wymieniona uszczelka pod kolektorem Wymienione filtry, olej silnika, olej skrzyni biegów Wymieniony wał i mocowania, dyfer, półosie z tyłu Uszczelniacze zaworowe i planowanie głowicy, napinacz rozrządu Po przygazowaniu do 4-5tys i puszczeniu gazu obroty spadają ładnie ale w okolicach 1000 jest jakby szarpnięcie-bujnięcie samochodem. Wrzucam kilka screenów z inpy może ktoś mądry z nich coś wyczyta. Lista mechaników gdzie byłem, żeby przestrzec kolejne osoby: ASO Dobrzański - nie potrafią zdiagnozować problemu i chcą wymieniać po kolei pół samochodu. Wymienili czujnik ciśnienia w kolektorze za ponad 1000zł (!!) plus uszczelkę pod kolektorem 800zł - brak poprawy. Pomijam już fakt kilkukrotnego zostawiania samochodu do obejrzenia przez "mistrza hali" - przejechałem 2km i kontrolka silnika się pojawiła. A-Z autoserwis - Wymienili poduszki silnika (dwie) 630zł - zero poprawy (ps. podnoszą samochód za progi zamiast w wyznaczonych miejscach, nie jestem ekspertem ale to amatorszczyzna moim zdaniem) - miły właściciel i to wszystko - bo poduszki wymienione i zero poprawy - więc nie potrafią zdiagnozować problemu. Samochód gotowy dwa dni po terminie. Mechanik Sławek z forum - w porządku gość, wymienił mi uszczelniacze zaworowe, bo samochód brał olej bardzo. Cały osprzęt, węże i wiązki poprzykręcał tak, że teraz rezonuje i się tłucze, jakie węże znalazłem to powprowadzałem w prowadnice ale dalej nie jest ok. Drago-max - tutaj nie byłem tym samochodem, tylko Audi A4, śmierdzący alkoholem pracownicy, zapomnieli wymienić zacisk hamulcowy - policzyć za niego nie zapomnieli. Top autoserwis - też Audi A4 - mieli sprawdzić dlaczego obroty falują i zrobić geometrię - kiedy przyjechałem po odbiór w wyznaczonym terminie powiedzieli, że geometrię zrobili ale za obroty nie mieli czasu się dokładnie przyjrzeć, po tygodniu zauważyłem, że zapieprzyli (pewnie zapomnieli przykręcić) plastikową osłonę na wtryskach.