
Smule
Zarejestrowani-
Postów
59 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Smule
-
co o tym myslicie? http://www.autohus.de/autosuche/details/181260/bmw-325i/#?bfilter=%7B%22maker%22:%5B%22BMW%22%5D,%22model%22:%5B%223er%22%5D,%22modelDetail%22:%5B%22325i%22%5D%7D&page=1 troche mnie zastanawia opis na dole w 'remarks'. czy ktos mi moze wytlumaczyc o co z tym chodzi i jaki to będzie miało skutek, jesli bede chciał zarejestrować samochód? Czy będę musiał zapłacić dodatkowo VAT? Bo nie rozumiem trochę o co z tym chodzi. Rozmawiałem ze sprzedającym, samochód został kupiony od osoby prywatnej, samochód nie ma vatu i wg. nich nie będę musiał go zapłacić. Chętnie bym się wybrał po ten samochód, ale po dodaniu VATu ta cena jest bardzo duża.
-
zerknąłem z rana i poziom jest ok, gdzieś pomiędzy pozycją min a środkiem. bagnet czysty, płyn chłodniczy też. robiono test na UPG i głowica to na pewno nie jest. olej to castrol 5w40
-
Nie masz racji. Tak będzie wyglądać większość "okazji". Nic dziwnego. W Niemczech kupiłbyś taką sztukę w dobrym stanie za ~21k, dodać LPG. Nie ma opcji kupić dobrej E46 z 325i i aeropackiem za 3k euro. Takie rzeczy tylko w Polsce :lol: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?ref=srp&id=238693999&psz=0&vc=Car&dam=0 ciekawa propozycja za ~23-24k, niestety błotniki do roboty.
-
Ok zerknę z rana i dam znać. Jakieś ewentualne powody?
-
Sprawdzę z rana czy po nocy jest więcej, z tego co pamiętam to chyba nie i na ciepłym silniku jest wyższe wskazanie.
-
Pacjent M54B30, mam problem z poziomem oleju. Z rana przed odpaleniem poziom lekko poniżej minimum, na rozgrzanym (zgodnie z instrukcją, BMW sugeruje sprawdzenie stanu oleju 5 minut po wyłączeniu gorącego silnika) w normie, około w połowie między MIN a MAX. Wszystko z silnikiem OK, nie mam zarzutów co do pracy. Czy to OK i można zignorować?
-
E tam głupoty gadają o akcyzie. Akurat w samochodach 10-letnich z silnikami 2000-3000 kosztujących ponad 20 tysięcy się wyrównuje, a im drożej tym bardziej się opłaca. Przykład: 330i 2003 kupiona za 20 tysięcy PLN od Niemca Stara akcyza 3720 Nowa akcyza 4000 Zaboli głównie ludzi kupujących auta poniżej 10 tysięcy. http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=234539304&isSearchRequest=true&fuels=PETROL&scopeId=C&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&minFirstRegistrationDate=2003-01-01&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=15&pageNumber=1 Fajna sztuka, jakbym sprzedał stare auto to bym wyjeżdżał :)
-
to dobrze :) jak stałe 4x4 jak w x5 to jest sie z czego cieszyc. Mieszkam w dosc spokojnym terenie jesli chodzi o warunki, ale bardzo lubie 4x4, swietnie sie jezdzi. Zimą to bokiem wszystko poleci :D
-
Raczej chodzi mi o to, że jeśli skrzynia padnie to koszty będą ogromne ;) Automat do zwykłego e46 kosztuje 1000 zł, do wersji z x-drive o wiele wiele więcej. Jeśli x-drive to raczej w manualu. A jak z kosztami zawieszenia? Szczerze mówiąc moje E53 idzie pod młotek właśnie ze względu na koszty utrzymania i nie chcę tego powtórzyć ;) Z drugiej strony e46 w x-drive kusi, świetnie się musi tym jeździć. Z 325/330 mocy mi na pewno starczy i pół sekundy w tą czy drugą do setki nie robi dla mnie różnicy. PS słyszałem, że x-drive w E46 to dobry bezawaryjny sprzęt. Czy zgadzacie się z tym?
-
Czy 325/330xi w automacie mają inna skrzynię biegów niż wersje bez x-drive? PS Czy mógłbym prosić kogoś o porównanie podstawowych różnic w kosztach (przede wszystkim zawiecha) między wersją xi, a zwykłą? Czaje się na 330xi w automacie i mam już jedną na oku, tylko pytanie jak z kosztami, bo to też ważne :) Jak patrzę to w 330xiA jest nieszczęsna skrzynia GM połączona z reduktorem i to może być drogie. Także chyba jeśli xi to w manualu i jeśli automat to bez xi. Co powiecie na tą sztukę? Wygląda ok, fajne autko. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-e46-3-0-benz-lpg-xdrive-4x4-bezwypadkowy-ID6yEUQf.html#22a7b5adbf
-
To test dość miarodajny i "nieinwazyjny" - nie uszkodzi silnika i nie wyrządzi nic złego :) faktycznie, jeśli przedmuch idzie tylko i wyłącznie z płynu chłodniczego na głowicę to koloru nie zmieni, ale jest to dość rzadki przypadek :) PS jak napisałem, kolor zmienia się pod wpływem pewnego przedziału co2. To nie jest tak że chuchniesz i od razu zmieni kolor, bo pewna zawartość co2 zawsze będzie. Po prostu zmieni kolor pod wpływem wystarczająco dużej zawartości co2, gdy faktycznie jakaś ilość idzie z powodu uszkodzenia, a nie tylko powietrza. Jest to mój warunek i o ile możliwe postaram się to sprawdzić. Chyba wszyscy wiedzą, że m54, szczególnie z LPG są podatne na tego typu uszkodzenia głowicy/bloku/uszczelki pod wpływem przegrzania albo pałowania i warto to sprawdzić. Nie wiem jak w m54b25, ale w m54 3.0 które są w e39/e53 to dość częste. Co do przewodów one mogą być spuchnięte i nie jest to zawsze wina uszczelki pod głowicą, bo może być taki przebieg, że sparcieją i będzie taki efekt, szczególnie z LPG, kiedy płyn chłodniczy dodatkowo wspomaga reduktor. ciężki przypadek do zdiagnozowania, szczególnie z LPG bo kopcenie z rury w zimę to norma, a ten test zazwyczaj wyjaśnia problem.
-
http://c.allegroimg.pl/s400/19/61/18/47/47/6118474700 :) wpinasz sprzęt w miejsce korka chłodnicy i trzymasz na lekko podwyższonych obrotach. Jak głowica popuszcza, to pod wpływem co2 z pewnego zakresu zmieni kolor.
-
Powiedzcie mi na co uważać podczas kupna e46? :) Na pewno przelecę czujnikiem, sprawdzę auto w warsztacie i pojadę na stację diagnostyczną, żeby sprawdzili stopień zużycia zawieszenia. Poza tym chciałbym zrobić test na uszczelkę pod głowicą, to M54, szczególnie z LPG mogą się różne cuda dziać pod głowicą :)
-
to samo. Buczenie wystepuje w zakresie około 1700-2500 obrotów, głównie na 1 i 2 biegu, czasem na 3. Słyszalne z kabiny, od strony silnika. Na luzie nie występuje. Benzyna 3.0i polift w LPG. Stawiałem reduktor od gazu - to nie jest to, bo wystepuje tez na zimnym silniku, z tym, że ciszej (zazwyczaj). Stawiałem także na poduszki silnika/tłumik, po przesłuchaniu mechanik od razu powiedział, że to nie taki dzwiek :) W serwisie po krotkiej przejażdżce usłyszałem, że skrzynia - moim zdaniem nie, konwerter objawiałby się na wszystkich biegach, raczej mało prawdopodobne, żeby styrany był tylko 1 i 2 bieg. Ja stawiam na problemy z przełożeniem x-drive z przodu albo dyfer albo jakieś inne cudo (o ile jest z przodu, nie znam sie). Silnik to raczej nie jest, bo jak pisałem występuje tylko podczas jazdy, na luzie cisza :D Jak odbiore auto to wstawie filmik jak ten dzwiek wyglada, może to to samo co u Was. Jak się szybko przyśpiesza (i słychać przez chwilę) albo jedzie na trasie (wtedy w ogóle nie słychać, bo na 4, 5 biegu nie występuje) to nie przeszkadza, na garbach w moim miasteczku, gdzie się co chwilę zwalnia do 20 można ku##icy dostać od tego dźwięku. PS mała ciekawostka. Buczenie prawdopodobnie pojawiło się w lato, po przełożeniu rocznych na przód i założeniu letnich na tył. Obie pary 255/19, z tym, że jedna ma 4mm bieżnika, a druga 7mm. Nie dam sobie głowy urwać, że to stało się od razu po wymianie opon, ale wiem, że pojawiło się to w około tym okresie. Niedługo podjadę na wymianę opon i ciekawe czy ustanie. Mnóstwo problemów z tym autem, chyba najbardziej bezstresowy wydaje się przedlift 4.4 z manualem. Z automatem i x-drive w tym modelu, jak ktoś ma najechane trochę kilometrów nigdy nie znasz dnia ani godziny :D
-
Tez tak uwazam :) jakos nie lubie sedanów/touringów przed liftem, ale ta zrobiła na mnie świetne wrażenie.
-
Szukam raczej 325i. Nowsze 320i jeździ prawie tak samo 323i. 325i nie jest o wiele droższe, a śmiga super. Taki kompromis pomiędzy droższym 328/330, a 320 :) Problem właśnie ze znalezieniem, bardzo mało jest modeli z moimi wymaganiami (głównie 325i + LPG), a jeśli już coś jest to większość jest świeżo sprowadzona i opłacona, a ja jakoś nie ufam tym ogłoszeniom :) Na autko będę miał około 15-20 tyś. Gdzieś malowane mi nie będzie przeszkadzało, byle nie bite i zgrzany motor, bo wiem, że w M54 to dość częste. Znalazłem coś takiego, wygląda OK http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-piekne-bmw-325i-192km-m-technik-xenon-topasblue-skora-ID6yG4gn.html#af0813623a tylko wydaje mi się że z 1000 albo 2000 za drogie o ile wszystko gra ;)
-
Cześć, szykuje się powoli do sprzedaży E53 i moim kolejny autem będzie E46. Szukam przedliftu 323/325 albo poliftu 320. Najlepiej 325 :) Auto ma mieć LPG, jakieś tam wyposażenie (nie wymagam cudów, klima, radyjko, jakiekolwiek fotele byle nie te podstawowe, podobnie z kierą), manual. Przedlift może być sedan/coupe, polift cokolwiek. W jakich pieniądzach znajdę? ;) Pozdrawiam.
-
Niestety, E53 to rzadki widok w PL, szczególnie w benzynie, w dieslu jest trochę więcej ;) Stąd ceny cześci. Motory dobre i niezawodne, ale części bardzo drogie. Części do E39, mimo, że samochody podobne klasowo są o wiele wiele tańsze ;) E53 to jedna z droższych bemek w utrzymaniu z tamtego okresu, o ile nie najdroższa. Szczególnie polift.. Powiem tak kupując ten samochód trzeba mieć przygotowane jakieś 10000 na ewentualny naprawy.
-
3.0i też nie jest złe. Dobra alternatywa do 3.0d. M54 to udany motor, jeździ jak diesel w polifcie. Trochę pali, w gazie wychodzi podobnie do diesla ;)
-
Cześć, zalało mi przetwornicę, czy ktoś wie jak się do tego dorwać? ;) Mechanik zaśpiewał 6 stówek, a jak bym się do tego dorwał, to wymiana wyszłaby mnie 3 stówki..
-
jest na to sztuczka. W panelu na lewym podłokietniku ustaw sobie regulację lusterka na lewy przycisk, to prawe nie będzie się ruszać.
-
też takie coś mam, głównie w szparach za drzwiami. Takie białe, matowe. W ogóle przy ilu km robiliście rozrząd i ile to +- kosztuje ? 3.0i i nie wiem czy robić póki co. trochę ma nalatane ..
-
Skrzynia GM nie jest taka zła :) Ja mam 330 tysięcy w swojej E53 i działa bez zarzutu, przy niektórych biegach minimalnie szarpie ale ogólnie jest ok. Podstawa to wymieniać olej i filtry. Długo niezmieniany filtr przestaje zbierać drobinki metali z ocierających się zębatek. Cały ten syf trafia do konwertera i skrzynia się zaczyna psuć. Olej po dużych przebiegach traci swoje właściwości i wygląda jak szmal - to też nie pomaga skrzyni ;) I to nie ma żadnego znaczenia czy skrzynia ZF czy GM, niezadbane i tak się sypną. Ogólnie GM dość dobra konstrukcja, jeśli o nią dbasz. Poza tym przeglądy w skrzyni GM wychodzą taniej - w ZF filtr jest zintegrowany z miską i trzeba ją całą wymieniać, a w GM po prostu wkładasz nowy filtr. Aha i E53 to drogi samochód w utrzymaniu. Półtora tysiąca wydałem na klocki z tarczami, filtry i oleje w skrzyni 500 zł, awaria alternatora 700 zł, opony Nokiany (najtańsze markowe) 600 zł za sztukę. Ja mam benzynę, a w dieslu będzie drożej. Dolicz jeszcze koszty filtrów, olejów, ew. serwisu LPG jeśli masz benzynkę i wyjdzie dość pokaźna suma. A nie daj boże siądzie skrzynia albo coś większego w silniku.. :shock: LPG +dwadzieścia parę miasto, trasa 15 jak jeździsz spokojnie
-
Najpierw sprawdź termostat i pompę wody. Nie wygląda to na objawy przedmuchu. Lepiej odpuść sobie jazdę. Jak zagrzejesz silnik (co już zresztą zrobiłeś) to zaraz będziesz miał do roboty głowicę razem z uszczelką albo po prostu zatrzesz sobie układ .. Od razu odstaw samochód do serwisu.
-
mi w zeszlym tygodniu stuknelo 300 tysiecy przebiegu, oprocz dolewania nieco olejku zupelnie nic sie nie dzieje. moc trzyma pieknie i ogolnie nie mam zastrzezen do samego silnika. jesli znajdziesz "w miare" zadbany to jeszcze sie nim nacieszysz ;) ja mam 320 tyś na lpg :D Tylko w innym aucie ale motor ten sam. Olej biorą (i tak zresztą małych ilościach około litr/10000 km) samochody z pierwszych lat produkcji, w bodajże 2002 albo 2003 to poprawiono :) Z większych problemów vanosy albo przedmuchy. To drugie spowodowane głównie niewłaściwym użytkowaniem jak pałowanie na zimnym albo zagrzanie silnika. Układ chłodzenia w BMW musi być tip top inaczej auto się odwdzięczy :( Głowice w M54 są aluminiowe i czasem razem z uszczelka pod głowicą może być do roboty głowica, a to już jest większy wydatek.. Jeszcze zależy jak, bo jak płyn wylatuje z silnika na zewnątrz to pół biedy i można dolewać co jakiś czas, ale jeśli płyn chłodniczy ucieka do oleju to nieciekawie. Mnie to na szczęście nie spotkało ale czytałem, że w tym silniku zdarzało się. Oczywiście to są pojedyncze przypadki i nie ma co narzekać. Ja bardzo polecam ten silnik ;) Jeden z lepszych w BMW. Stara dobra wolnossąca R6 bez turbin i innych dziwactw :D BMW bardzo długo montowało ten silnik, takie same są w E39 i E53. Jak chcesz fajną sztukę to przygotuj z 30 pare tysięcy. Ludzie bardzo sobie cenią 3 litrowe e46, szczególnie wersję coupe. Z drugiej strony jeśli kupujesz samochód dla siebie to możesz pomyśleć o swapie. Sam silnik drogi nie jest a zadbaną e46 np. 318 czy coś w tym stylu można znaleźć za mniejsze pieniądze.