Skocz do zawartości

krasiu1985

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O krasiu1985

  • Urodziny 23.07.1985

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E39 Touring M54B25
  • Lokalizacja
    Głogów
  • Zawód
    Hutnik

Osiągnięcia krasiu1985

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Potrzebuję pomocy. Chciałbym podmienić przepływkę na moment. Walczę z falującymi obrotami. Wymieniłem WSZYSTKO co możliwe. Najprawdopodobniej przepływka siadła mimo, że nie wywala błędu. Będę wdzięczny za pomoc. Jestem z Głogowa. Pozdrawiam.
  2. Zamiast składania siedzeń polecam prostszy. Poprosić kogoś kto ma auto/zatrzymać kogoś :) otworzyć maskę, plus masz blisko podszybia, minus na kielich. Połączyć się z aku drugiego auta. Finito. Opcja tylko wtedy, gdy masz kable. Pozdro.
  3. Tylko Ori, oba kupiłem u Maćka z czescidobmw.pl. Miałem błąd 18 NW_A- cz. położenia w. rozrz. wydechowy. Wymieniłem jeszcze dolotowy. Błąd w dalszym ciągu. Miałem 4 sprawne ori czujniki- dwa sprzedałem. Okazało się, zgodnie z diagnozą, że Vanosy powiedziały papa. W dniu wczorajszym wymienione w BMW Expert Motorsport we Wro. Taka wskazówka- zanim kupicie czujniki, sprawdźcie czy stare nie są sprawne, bo narazicie się na niepotrzebne koszty jak ja. Nie miałem żadnych wyczuwalnych zmian, a okazało się, że vanosy latały jakgroch w puszce. Vanosy klepią tylko w V8- zgodnie z opinią fachowców z Wrocławia. Mi również nie klepały... Pozdrawiam.
  4. M54B25 2001 - Vanosy - matowe lampy przednie - podludzie nie wymieniający płynów i części eksploatacyjnych na czas
  5. BMW E39 Touring 2001 M54B25 Trasa: do 140 km/h - normalna jazda na tempomacie nocą, bez zbędnego hamowania odcinek 125 km- średnia- 9.7 litra benzyny Cykl mieszany: jazda na krótki odcinek 12 km do pracy i 12 km po pracy do domu plus jazda po mieście- zakupy, pierdoły- dzień w dzień- średnia 10,8 l benzyny Cykl "wk#rwiony na maxa przez cebulaków": dużo litrów- plus dwa litry z włączoną klimatyzacją :lol: Nie świruje już, bo dwójka małych dzieci ;-), a ktoś musi je nakarmić, nie chcę by to mnie karmiono. Czasami, gdy widzę we wstecznym lusterku "nufki kaszkaje" i inne nowe aluminiowe efemerydy z serwisem wymiany żarówki H7, dostaję mdłości w wyniku czego muszę oddalić się by nie zwymiotować, oczywiście robię to powoli na piątym biegu, gdy kurzajkaj lub inny nowy sztryms ma nadzieję, że mnie łyknie, bo ma u siebie czerwone pole. Kocham patrzeć, gdy odpuszcza znika w tyle by ponownie nabierać prędkości myśląc, że jak rozbuja się to łyknie "ciula w starej bawarce kombi", a tu lipa bo ciul daje tylko czwórkę (po kiego na trójkę) i z celu nici :mrgreen: Na sto procent przynajmniej raz tak robiliście. Tu nie chodzi o stwarzanie niebezpieczeństwa, bo nie ma mowy o rozpoczęciu wyprzedzania...
  6. Witam. Pierwszy mój post na forum i od razu chciałem polecić chłopaków z Olsztyńskiej 11 (Wrocław). Moja historia poniżej. M54B25 Miałem błąd czujnika położenia wałka rozrządu (wydechowy). Kupiłem ori w aso. Wymieniłem. Błąd dalej. Czytając rady „specjalistów z grup FB”- kupiłem drugi czujnik poł. wałka (dolotowy). Błąd dalej. 860 zł w plecy. Na wskazaniach INPA, DISA, etc. wsio grało prócz zakładki VANOS, jednakże auto ciągnęło, nic nie klepało, więc za radą w/w „facebook'owych druciarzy” jeździłem dalej i nie miałem spokojnego snu w dalszym ciągu. Kolega zrobił mi diagnostykę i stwierdził, że albo „masz walnięty komp, albo vanos- jeździj dalej i czekaj na kolejny błąd”. Nie posłuchałem go. Zacząłem szukać specjalistów, a skoro jest tylko dwóch w PL ;-) musiałem wybrać pomiędzy Kliniką z Opoczna, a BMW Expert Motorsport. Z racji bliskości miast- wybrałem wrocławskich specjalistów. Odległy termin. Jednak poczekałem… Zaznaczam, że piszę imionami tylko dlatego, że na koniec pracy fachowców, mimo braku bruderschaftu uścisnęliśmy sobie ręce i imiona stały się znane ;) Przyjechałem wczoraj. O 9.30 auto wjechało na warsztat. Adam podjął się diagnozy. Sprawdzili połączenia do kompa. Okazało się, że wsio z elektroniką jest ok. Adam nie rozbierając jeszcze klawiatury mówi, że na 99 procent Vanosy. Mówię mu „a co jeśli wymienisz Vanosy, a błąd będzie dalej?” Odpowiedź Adama utwierdziła mnie w fakcie, że to nie tylko specjalista, a człowiek honoru- „nie zapłacisz wtedy za Vanosy i tyle”. Wiadomo jak wygląda sprawa u innych mechaników/rzeźbiarzy- mają wy#!bane, masz płacić i ch$# kogo obchodzi czy usterka naprawiona… Wyciągnięto Vanosy- no i Adam miał rację- oba zdechły, latały jak groch w puszce,ale to pikuś co było potem. Vanosy zostały oczywiście zregenerowane. Zaznaczam, że jestem laikiem więc mam nadzieję, że chłopaki z Wrocławia doprecyzują co dokładnie miałem przy Vanosach. Zresztą… jak zobaczyli co tam miałem, to zapytali czy mogą zrobić zdjęcie, bo „tego k#!wa jeszcze nie widzieli”. Opiszę łopatologicznie. Po ściągnięciu Vanosów widać rozrząd, oraz „tarczki zębate od Vanosa” (tak, można ze mnie grzać, bo nie pamiętam jak owe części nazywają się :D do szyderców- możemy porozmawiać o procesie elektrolizy miedzi i metali towarzyszących), które są przymocowane na kilka śrubek. Jedna śrubka, a raczej jej główka została w tarczce, a reszta w innej części. Łańcuch na tarczkach przeskoczył o ząb. Jak to Adam mówił- jakiś „debil przykręcił za mocno te śruby, że aż jedna pękła. Nie wiadomo po co tam było grzebane- szukał chyba tam ch#%a do d%#y”. Tarczka była zeszlifowana dołem, stary czujnik wydechowy był również przez to szlifowany. Ślady rys od śrubokręta, etc. ... Nie wiadomo po kiego tam ktoś wkładał łapy, gdyż fachowcy z Wro stwierdzili, że głowica, rozrząd itd. nie były dotykane. Także Niemcy zachowują się również jak podludzie i idą po kosztach dając auto do "mechaników" z dyplomem z Burkina Faso. Najprawdopodobniej nie potrafili poradzić sobie z Vanosami i zaczęli rzemiosło… Jeśliby śruba wpadła do komory, to wiadomo co by było. Jeździłem tak od czerwca robiąc DUŻO km. Masakra… Reasumując diagnostyka,regeneracja Vanosów- nie za pomocą Beisan’u, tylko wg własnego patentu, wymiana tarczek, wymiana pasków klinowych, etc. kosztowała tyle ile miała kosztować i nie żałuję. Ba, paski Conti wyszły za free. Zdjęcia „rzeźby wykonanej przez Niemca niedojdę(?)” zapewne wylądują na fanpage’u BMW Expert. Wiem teraz dopiero jak jedzie sprawne m54b25. Polecam Zakład Adama i Maćka w 101 procentach. Będę tam wracał nawet jeśli nie będę musiał nic wymieniać. Zasada jest prosta- „Dla człowieka-człowiekiem, dla k..wy- k..wą”. Pozdrawiam Wszystkich. Proszę zwrócić uwagę na ślad po mocowaniu ori śrub, a ślady śrub po regeneracji idiotów z Mannheim. http://s30.postimg.org/3n9ti0v9d/20160118_130402.jpg EDIT: Usterka, o której mowa... :/ https://www.facebook.com/638627759588809/photos/a.676133049171613.1073741839.638627759588809/936619239789658/?type=3&theater
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.