Witam. Szukałem tematu z odpowiedzią na moje pytanie, ale nie znalazlem. Mam dziwne zachowanie temperatury. Ostatnio miałem błąd termostatu, sprawdzałem, rzeczywscie nie dogrzewał sie itd. Wymieniłem na nowy, ale teraz jest jeszcze gorzej. Wcześniej robiac trase do pracy: 4km, predkosc około 100km/h dogrzewa się do 50st, dalej mam autostrade, 6km, predkość 130km/h i w tym czasie jest jakies 70st, pozniej z 2 km juz wolniejszej jazdy pod prace, i temperatura jest okolo 50-60stopni. Jak robie droge jakies 15km, autostrada dogrzewa sie do 70-80st, pozniej z autostrady do domu to temperatura tak lekko spada po czym troche rosnie, ale nie dochodzi do 90-100st. Wczesniej przed wymiana termostatu, na tej trasie 15km dogrzewał sie do prawie 100st, i potem troche spadał, a na trasie do pracy mial z 65stopni. Teraz jest jeszcez gorzej. Termostat wymieniałem sam, ale nie jestem pewny czy dobrze odpowietrzyłęm układ. Czy może to być przez to? Dodam, ze mam od xx czasu błąd pompy wody, ale wczesniej temperatura była ok. Podejrzewałem też uszczelke pod głowicą. Ostatnio, jakieś 2tyg znikł mi płyn ze zbiorniczka, ale dołałem i jak narazie nie ucieka, poziom oleju wg wskaznika taki sam. Dziś sprawdziłem korek oleju, jest taki jasny nalot, ale czytałem ze może to być w czasie jesieni-zimy przez jazde na krótkich dystansach, ale będe to kontrolować. Zdjęcie korka pod linkiem: https://drive.google.com/open?id=1XVICXvmD_siVCs6Aq94lTeh3t63AaK6K Dziwne jest to, że przed wymianą termostatu było lepiej jak teraz. Drugi problem to ciśnienie oleju. Inpa pokazuje, że powinno być ok. 2600/2800 jest około 1600/1800- Czy to będzie czujnik cisnienia oleju? Błędu w komputerze nie ma, nie wywala też nic na desce.