Skocz do zawartości

Jack Danniels

Zarejestrowani
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jack Danniels

  1. :lol: :D :lol: :D :lol: :duh: W sumie to też podejrzewałem że coś jest namieszane z papierami. Teraz to już wiem że lepiej jak go potnę. Dzięki zalew. Pozdrawiam
  2. Może orientujecie się jakie są najstarsze egzemplarze tego autka w naszym kraju? Czy da się ustalić wiek auta lub jego kolejny numer od początku serii po numerze nadwozia? Moja niunia była wyprodukowana w 1982 roku, według poprzedniego właściciela w sierpniu (wtedy e21 jeszcze były w najlepsze robione), ale w dowodzie mam tylko rocznik. Według wszystkich źródeł do których dotarłem produkcję e30 rozpoczęto we wrześniu pod oznaczeniem 316/318i/320i/323i. Ja mam w dowodzie oznaczenie 315 (tak jak rekiny) i pojemność 1584 (silniki 1.6 w e30 mają pojemności 1596 i 1766) Jak dotąd nie znalazłem w żadnym ogłoszeniu o sprzedaży takiego modelu jak mój. Kolejna sprawa to numer silnika, a właściwie jego brak. W dowodzie jest powtórzona końcówka numeru nadwozia. Facet który mi sprzedawał auto twierdził że pierwsze auta miały numer motoru bity pod szybą a nie na bloku i to by się zgadzało. Numer nadwozia to WBAAG0103C8522686, powtórzone sa cyfry 8522686. Pozostaje numer 0103. Czy może być to numer auta w serii? Pomóżcie, jeśli ktoś się na tym zna, bo chciałem pociąć autko na części, ale być może jest to jakiś unikatowy model i warto go odrestaurować. Nie mam książki pojazdu i jedyne czym dysponuję to dowód i ten nieszczęsny numer. Pozdrawiam Jacunio
  3. Kilka lat temu stałem się posiadaczem e30 (a nie były to jeszcze tak popularne auta jak teraz, ogólnie mniej beemek jeździło) i zdarzały mi się dość często takie "kontrole" (czasami z trzepaniem bagażnika i sprawdzaniem komórek włącznie). Teraz chłopaki chyba się przyzwyczaili i sobie odpuścili (albo się na nowsze modele przerzucili :mrgreen: ) bo od dawna nikt mnie nie zatrzymywał bez powodu. Takie moje spostrzeżenia Pozdrawiam Jacunio
  4. Nie polecam zakupu czegoś takiego i "uoryginalniania" przez usunięcie zbędnego materiału w ramionach. (grozi to zniszczeniem struktury krystalicznej odlewu i poważnym osłabieniem felgi) Widziałem kiedyś efekt podobnej przeróbki w szprychówkach BBSa i autor miał szczęście że stało się to podczas palenia gumy a nie przy 130km/h na trasie. A co do oryginalności to są to oczywiście podróbki choć całkiem ładne moim zdaniem (widziałem na żywo spolerowane) Pozdrawiam Jacunio
  5. Jest jeszcze druga strona medalu; nowe samochody, które są niby takie bezpieczne mają bardzo solidną konstrukcę (zwłaszcza słupki i podłużnice) i w starciu z nieco starszym samochodem robią straszne spustoszenie. Choćby test ze zderzeniem dwóch Lagun, który znalazłem kiedyś w jakiejś gazecie: nowej i starszej, obie po pięć gwiazdek, ale w starym modelu przy prędkości 80 km/h bodajże kierowca i pasażer mieli bardzo marne szanse na przeżycie. Ktoś wspominał też o zrobieniu deskorolki z Clio tylko dlatego że ma mniejszą masę... Widziałem gdzieś (w Top Gear zdaje się) crashtest fiata pandy (***) i Range Rovera (**). Ci co to oglądali pewnie pamiętają co zostało z terenówki. A Pandka nawet się za bardzo nie pogniotła. Tego nie widać z zewnątrz, ale nowe auta są naprawdę genialnie pomyślane.
  6. A ja jestem Technik Ortopeda (taki od protez rąk i nóg). Tyle że krótko pracowałem w zawodzie. Firmy tuningowe lepiej płacą za prototypy agrospojlerów niż NFZ za sztuczne kończyny :lol:
  7. Ale ja wcale nie uważam tego za dresiarki gadżet! Na pewno sporo ludków z forum takie ma. Zresztą całkiem przyzwoicie to wygląda na niektórych autach. Po prostu uważam że za mentalnością niektórych posiadaczy idą tego typu niczym nie uzasadnione przeróbki. To smutne i wiadomo jaką robi nam opinię. :evil: Całkiem możliwe że takie nerki były i w seryjnych betkach, choć wszystkie "cywilne" M3 jakie widziałem miały już chromowane.
  8. Nie sądzę żeby mieli aż taki budżet żeby nabyć regera... Obstawiam raczej podróby z giełdy :mrgreen:
  9. Jack Danniels

    Problem z zegarami

    Mógłbyś sobie darować głupie uwagi. Nie każdemu podoba się pomarańczowe i kiepskie zresztą podświetlenie, poza tym nie tylko mi. Widocznie nie widziałeś dobrze zrobionych zegarów, więc jak się dokopię to wrzucę kilka zdjęć. Może zmienisz zdanie. Po przykładzie jaki podałeś wnioskuję jedyne z czym miałeś do czynienia to białe tarcze z tesco i niebieskie diody do wstawienia w nawiew. Naprawdę można ambitniej. Pozdrawiam Jacunio
  10. Również jestem ciekaw opinii innych na ten temat. IMO można zrobić z samochodem gorsze rzeczy, a ta akurat może się nawet podobać. (choć ja bym sobie tego nie zrobił) Na pewno wyścigowe wersje M3 miewały czarne nerki (aczkolwiek nie zawsze), natomiast nie spotkałem się jak dotąd z ze zwykłą e30 z seryjnymi bez chromów. Większość amatorów tej przeróbki pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy że niechcący robią coś a'la warsteiner. To niestety zazwyczaj element procesu "udresowiania" pojazdu. Jak chcesz sobie koniecznie pomalować u siebie to moja rada: porządnie najpierw zmatuj cały chrom, bo będzie Ci odłazić farba. Koleżka kupił autko po takim "tjuningu", ale na szczęście popełnionym przez partacza i udało mu się to ładnie oczyścić :) Pozdrawiam Jacunio
  11. Jack Danniels

    Problem z zegarami

    No ja próbowałem przekładki z VDO na motometer właśnie i nie pamiętam już dokładnie co nie pasowało, bo to już ze trzy lata temu było, ale skoro się da to dla samego siebie spróbuję jeszcze raz na tych starych. A tak BTW to próbował ktoś kiedyś zmienić kolor podświetlenia? Na lampkach są takie pomarańczowe kapselki i teoretycznie jakby je zmienić to i podświetlenie się zmieni, ale jak zrobić żeby cyferki były w innym kolorze niż skala?
  12. IMO całkiem przyzwoicie to wygląda. Zwróćcie uwagę że ma bardzo dobrze dobrane wysokości progów i zderzaków (żadnych wsiowych schodków czy falbanek :) ), przód coś na wzór Motorsportu, całkiem eleganckie brewki (przynajmniej nie udaje chondy z zasłoniętą połową świateł). Poza tym żadnych wlotów do chłodzenia bagażnika i dyfuzorów układających strugi powietrza pod barankiem na płycie podłogowej :lol: Tył pozostawia nieco do życzenia bo to jest dokładka Zendera wymyślona do Calibry i kopiowana w naszym pięknym kraju chyba nawet do maluszków (mi się w każdym razie źle kojarzy), spojler też raczej w jakimś Łoplu "lepiej" by wyglądał, no i ta zaspawana klapa. Nie wiem skąd u ludzi takie upodobanie do tej modyfikacji... Zostawię bez komentarza. W każdym razie autko wygląda na starannie zrobione (przynajmniej na zdjęciach) i na pewno ktoś miał na nie pomysł i starał się go realizować, a nie zakładał co tylko znalazł na giełdzie. Ten pomarańczowy lakier robi takie plastikowe wrażenie, ale nie zapominajmy że BMW robiło i takie rzeczy: http://www.bohp.net/pict5/news040606alpina2.jpg Całe dobre wrażenie psuje ten "podwójny basowy wydech" i informacja że "Autko jest jedyne w swoim rodzaju,uległo wielu przeróbką konstrukcyjnym" :duh: :duh: :duh: :lol: Pozdrawiam Jacunio
  13. Jack Danniels

    Problem z zegarami

    Ja też miałem podobny problem. Kumpel też miał. Ja nie miałem obrotomierza w zegarach tylko jakiś badziewny zegarek który i tak nie działał, a kumpel kupił trochę udresowiony egzemplarz z wsiowymi białymi zegarami zrobionymi na ksero (naprawdę) i coś mu tam się przycinało jeszcze. Kłopot w tym że do e30 montowano zegary od co najmniej trzech producentów (VDO, Bosch i cośtam jeszcze - nie pamiętam w tej chwili) i nie da się ich wymiennie montować (inne wtyczki). Oczywiście zakupiliśmy obaj niepasujące :duh: i też próbowaliśmy przekładek samych liczników ale nic nie wyszło, trzeba było nabyć następne :) Być może jest to do zrobienia, ale póki co dwa przypadki na nie. Pozdrawiam Jacunio
  14. Skoro to mój drugi post na forum, najpierw coś o sobie, a potem zabieranie głosu :mrgreen: Wiek: 24 lata Zamieszkanie: miasto ok. 60tys Zawód: wymyślacz i tfurca agrotjuningowych zderzaków i spojlerów do golfów, opli i innych chond (obecnie mało szkodliwy z powodu edukacji na oficera nawigatora statku morskiego) poza tym na razie marynarz Stan cywilny: prawie żonaty :mrgreen: Dzieci: nic mi o żadnych nie wiadomo Wykształcenie: prawie wyższe (techniczne) Hobby: AMBITNY tuning, klasyczne auta, kolarstwo górskie, piękna kobieta (ta jedna :8) ) Zarobki: chwilowo marne, ale w maju rejs :) Czemu BMW?: prowadzenie, design, urok, charakter... sami wiecie Obecny model: e30 316 gaźnik X.'82 Kolejny model: e30 M3 Model marzeń:e30 M3, 633CSI, M1
  15. Czasem pompa wodna przed wyzionięciem ducha tak podzwania. Trudno zlokalizować ten dźwięk, ale brzmi bardzo podobnie do sypiącego się rozrządu. Jak masz możliwość to zdejmij pasek i zprawdź czy wszystko ok. Po przejechaniu jakichś 100 km ten dźwięk staje się wyraźnie głośniejszy. Pozdrawiam Jacunio
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.