Gielbi

Gałka to chyba w każdym modelu, nie ma czym się przejmować. Przy lekkim dodaniu gazu zwiększa się częstotliwość drgań i zmniejsza amplituda - co widać jakby przestawała drgać. Podobno są jakieś tłumiki do gałki ale nie wiem, nie stosowałem. Wciśnięte sprzęgło może przenosić drgania z wału na pedał, a silniki 4 cylindrowe nie należą do idealnie wyważonych, jeżeli drgania są małe - myślę, że nie ma co się przejmować. Jeżeli drgania, stuki są wyraźne, trzęsie autem przy przyśpieszaniu na niskich obrotach - tak jak mówią koledzy wyżej.

U mnie właśnie to z dnia na dzień, może jak zrobi się więcej to pomyśle. Bo chyba nie da rady ściągnąc lusterka i od środka tego wyczyścić, nie? Bo szkło jest na stałe osadzone na materiale zeby odbijało światło?

Właśnie się zastanawiam czy jest sens w takim razie, bo to od dołu koło krawędzi ma takie brązowe plamy, a dziwne ze po myjni się tak stało, a nie leje mocno na lusterka tylko płynem do szyb i ścierką Zdjęcie poglądowe: https://imagizer.imageshack.us/v2/969x299q90/923/XCJkNI.png

Witam, Niestety nasza zima jest jaka jest i pojawil sie nastepujacy problem. Na prawym lusterku mam takie rozmazane brazawe slady chyba blota. Podczas mycia zauwazylem ze sa one od wewnetrznej czesci i nie da sie tego umyc. Lusterko zwykle, bez zadnych dodatkow typu automatyczne przyciemnianie itd. - tylko podgrzewane. Czy ma ktos jakis patent jak to wyczyscic, ewentualnie jak sciagnac szybke zeby nic nie zepsuc? Szukalem ale nie znalazlem :)

Już chwilkę borykam się z problemem dziwnego zachowania silnika czasami, czasami falowanie na zimnym, czasami falowanie podczas jazdy i dławienie podczas ruszania czasami. Teraz to się nasiliło kilkukrotnie, i wywaliło check. Jakie powinny być wskazania przepływomierza odnośnie zmierzonej masy powietrza? Dodatkowo przy 5-10 stopniach na zewnątrz temperatura powietrza zassanego = 41 stopni +-. Kable przepatrzyłem, jedynie mogłoby być coś nie tak na kostkach. Wizyta u mechanika nieunikniona, prawdopodobnie w przyszłym tyg. a pytam dla zaspokojenia ciekawości.

Orientuje się ktoś jaką masę powietrza powinien mierzyć przepływomierz na luzie? w kg/h. Szukałem ale nie znalazłem... Mój pokazuje 520+- kg/h, po przygazowaniu spadnie do 400 na pol do sekundy i na luzie przy 3000 ma 700kg/h. Wywaliło kilka błędów, jeszcze z EGR i sterowaniem turbo. 4B1C Przepływomierz powietrza 1; masa powietrza jest zbyt duża - stały. 4BB6 Przepływomierz powietrza 1; masa powietrza jest zbyt duża - stały. 4BC6 Temperatura powietrza dolotowego, sygnał;częstotliwość zbyt wysoka - stały. Wg. mnie przepływka pada, co myślicie?

Jeżeli skrzypienie dobiega z deski rozdzielczej, a nie boków, to można też sprawdzić uszczelkę z zewnątrz na szybie, czy dobrze przylega i się nie rusza - Ta gdzie wycieraczki, przy jakimkolwiek serwisie często rozbierana i źle zakładana.

"Żarówce" nie zaszkodzi, zasada działania będzie taka sama, jak w przypadku zwykłych h7. Następnym razem radzę przeczytać cały temat dokładnie, bo wszystkie odpowiedzi znajdują się w tych 10-15 postach. LED ma świecić na 40% bo będzie oślepiał, jak już tego nie będzie robił, jedynie jak masz zwykłe lampy to w nocy LED nie sprawdza się jako długie.

Szkoda sie bawic z wezem, lepiej kupic nowsza, poprawiona wersje rurki, niestety stare sie szybko rozlatywaly. 13 71 7 803 842 - numer czesci rurki, koszt to nie cale 40 zl. Wystarczy sciagnac pokrywe, odpiac stara i wpiac nowa rurke. Czas pracy nie cala minuta.

Myślałem że to EGR z opisów objawów innych osób, ale wszystko było sprawdzane u dwóch różnych osób, i nie stwierdzili tak jak mówiłem problemów. DPF myśleliśmy, że to dlatego że BMW ma zaprogramowane, że po 200 000km jest informacja, że filtr DPF powinien być wymieniony, nie zależnie od stanu i komputer może mieć inny program, aby go częściej wypalać czy coś w tym stylu, ale to też zostało załatwione i problem nie znikł. Tankowałem na stacjach markowych, chwile na tej chwile na tej ale bez różnicy. Filtry wymieniane jakieś 8 miesięcy temu. Jedynie filtr paliwa mam zaplanowaną wymiane za jakieś 5-10tys. ale to jakby była jego wina to nie byłoby to sporadycznie. Jakby to było takie proste, ciężko trafić do mechanika akurat wtedy kiedy to występuje. A jak jest wszystko okej, to mechanik wszystko sprawdzi i jest okej. Mam zostawić samochód mechanikowi, żeby jeździł nim 2-3 tygodnie i liczył na to że akurat mu się trafi?

A czy praca silnika może zależeć od ilości paliwa w zbiorniku? 2 tygodnie spokój, dzisiaj zatankowałem, ponad pół baku i znowu ta dziwna praca silnika, zapewne jak będzie gdzieś mniej niż pół baku to wszystko ustanie. Paliwo ok, tankuje na markowych stacjach.

Mi czasami trzęsło budą przy ruszaniu gdy pękła rura za przepływką, nie wiem dlaczego był taki objaw, ale po jej naprawie problem ustał - już pół roku spokój.

Może warto zdiagnozować tą pompe. Sprawdź poziom oleju wg. instrukcji, bo na zimnym i cieplym są troche inne wskazania, ale nie na pewno o 1,5l.

Wężyk prawdopodobnie nie, ale uszkodzony wężyk przyczynia się np. do zatkania odmy. W jakim stanie był, nie napisałeś. Poszukaj na niemieckich forach jak wyczyścić w tym silniku, na pewno będzie. A skąd biały dym w środku? Może być wiele przyczyn, ale głównymi zawsze są nieszczelne pierścienie. Ale nie przyczyniły by się do gaśnięcia samochodziku.

Dokładnie Ci nie powiem, bo nie czyściłem odmy w tym silniku, musisz poszukać na forum. W moim przypadku zmieniałem wężyk od odmy (ten co idzie w dół od korka wlewu oleju jak ściągniesz pokrywe). Był tam montowany wężyk wadliwy - gumowe uszczelki się rozpływały, ściągnij go, popatrz w jakim stanie są końcówki uszczelek. Od jakiegoś czasu jest poprawiona konstrukcja. Polecam sprawdzić. Koszt to jakieś 30-40 zł. Numer części, aby było Ci łatwiej zlokalizować - 13 71 7 803 842.

Mogą miec wplyw na to pierscienie lub uszczelka pod glowica . Ja bym sprawdzil odme czy nie jest zatkana ale niech inni się też wypowiedza. Usuniety DPF nie ma związku z tym :)

A zwiększa Ci się poziom oleju?

Właśnie nie mam jak, niby wszystko było przepatrywane 3 razy w ciągu kilku dni i jest wszystko w normie, wszystko co się dało przepatrzyłiśmy. Wkurza mnie, że nie jest to jakaś klasyczna usterka, tylko efekt jest raz na jakiś czas i ciężko wyłapać ten moment. Żeby przynajmniej jakiś błąd w komputerze był to miałbym trop.

Myślałem, żeby spróbować pośmigać na odpiętym i zatkanym wężyku podciśnieniowym do EGR'u lub odpiętej przepływce - nie jednocześnie obie rzeczy. Wiem, że na krótką chwile taki zabieg jest ok, a na dłuższą metę mogłoby coś być nie tak? Chce znaleźć przyczynę i już mieć spokój, a połowy auta nie mam zamiaru wymienić. No bo co mogłoby co jakiś czas się przełączyć na chwile i dawać ten efekt, że po dodawaniu gazu auto zostaje przydławione i dopiero po 1-2 sek łapie? A przy małym dodawaniu gazy przy równostajnej jeździe zwiększać / zmniejszać kilkukrotnie w ciągu sekund dawke paliwa? Co mogę więcej powiedzieć, czasem przy otwartym oknie słyszę jakby z wydech przy niskich obrotach dawał za dużo basu - ale to już chyba za bardzo szukam co może być nie tak... Wiem tyle, że przy zapchanym DPF to byłoby cały czas, przy nieszczelnym układzie dolotowym też cały czas, przy wtryskiwaczach, też cały czas. Najgorsze jest to, że brak jakichkolwiek błędów, a to po prostu denerwuje. Co jeszcze może być zepsute....

Powracając do tematu, auto postało 2 tyg, pojeździło tydzień i problem wrócił, tyle że od 3 dni jest to prawie non - stop. Orientuje się ktoś czy klapki w kolektorze pracują jakoś w trakcie jazdy? Zastanawiam się bo podczas postoju silnik gaśnie gładko, natomiast gdy się go zgasi jadąc 2-4 km/h to szarpie całym autem. Objawy które zostały to ten gaz, większe spalanie i głośniejsza praca silnika (nie metaliczna) - jakby pracował pod większym obciążeniem. Mam wrażenie że po prostu się czymś dławi. Żeby nie powielać rzeczy to zostały sprawdzone: - przepływomierz - jego wskazania jak najbardziej w normie, - cały układ dolotowy powietrza szczelny - przepatrzony idealnie w poszukiwaniu jakichś szczelin, - DPF - ok, - wtryski - ok, - turbo - praca turbiny (doładowanie) - ok - EGR czyszczony i sprawdzania jego praca - porusza się w wyznaczonym zakresie, chyba, że zdarzyłoby się, że mu czasem coś odwali ale wątpię. Chyba, że coś przeoczyłem. Bo patrząc to: jeżeli układ dolotowy powietrza nie byłby szczelny - to objawy byłyby cały czas a nie raz na jakąś chwile / czas, to samo powiedziałbym odnośnie przepływomierza, DPF, wtrysków, turba. Z EGR różnie mogłoby być ale był sprawdzany... Błędami które są w komputerze to był problem z grzaniem postojowym oraz bodajże przekaźnik do podgrzewacza paliwa - mam zająć się tym dopiero na zimę :) Jakby ktoś miał jakieś pomysły co to może być, jak to zdiagnozować, to byłbym wdzięczny. Mam dość jeżdzenia po mechanikach bo już się ze mną ojeździli, wszystko sprawdzili i pomysłu nie mają :)

Od adaptacji filtra falowanie na obrotach ustapilo, czasem sie zdarzy pojedyncze zafalowanie, gora dol. Podczas jazdy raz zdarzylo sie ze na chwilke tylko inaczej reagowal na gaz, ale poki co, to autko chodzi idealnie :)

Przepatrzone czy nie ma "dziur", czy nie zasysa lewego powietrza, dodatkowo odczyty z przepływomierza, wszystko w jak najlepszym stanie, chyba, że coś jeszcze powinienem zrobić.

DPF, poprzez wymuszenie procedury w komputerze :) Układ dolotowy był sprawdzany, wymieniony pęknięty wąż i jest w 99% szczelny.

Jedyna opcja to jest procentowe cos tam silownika egr, wacha sie od 54-64% okolo podczas pracy silnika na postoju, nie jest falowanie, tylko chwilkę mniej, chwilkę więcej. Pojawil sie blad przekaznika podgrzewacza paliwa ale po skasowaniu nie pojawia się ponownie. Pojawił się również błąd DPF i po skasowaniu wracał. Wedlug kompa do wypalania zostalo jakies 40 tys. km. Zrobiłem wypalanie i jutro będę wiedział czy się pojawi z powrotem, podczas procedury wypalaniu auto szarpało itp., tak jak podczas tego magicznego "przełączania" gdzie właśnie te objawy mi się pojawiały i znikały, co opisywałem w 1 poście :)

tzn. nie wiem czy jestem w stanie to wyłapać, popróbuje na 1 ew. 2 biegu. Jedynie denerwuje mnie to, że jak przyśpieszam na 1 czy 2, powoli to jest to przyśpieszanie falowane :c nawet gdy na luzie nie falują obroty. A co byś najlepiej w takiej sytuacji polecał zrobić? Wymieniać cały układ EGR? Usuwać? Tylko jak już jest wsadzony to jakąś role ma, więc wolałbym jakby został już chyba na miejscu. Ew. sposób potwierdzający, że to EGR na 100% :p