Witam Mi też rozsypał sie katalizator w silniku 1.6 M40 i zrobiłem to tak: jak pewnie Wiesz katalizator jest połączony w jedznej obudowie z tłumikiem środkowym, więc rozciołem wzdłuż pierwsza część tłumika od strony silnika i wysypałem pozostałość katalizatora następnie wspawałem w miejsce katalizatora rurę (przedłuzając rurę wchodzaca do katalizatora) i łącząc ją bezpośrednio z tłumikiem. Silnik pracuje cicho i nie słychac charakterystycznego buczenia jak to ma miejsce po wyczyszczeniu katalizatora i ponownym montazu samej puszki. Co do wspawania strumienicy to moim zdaniem niepotrzebny wydatek wzrost mocy jest praktycznie nie zauważalny , chyba że ktoś miał wczesniej zapchany katalizator. Co do kupna nowego katalizatora to chyb ajavascript:emoticon(':duh:'), chyba że dobrej używki ale wybór pozostawiam Tobie, a te uniwersalne to słyszałem że do bani, ale to nie moja opinja. Ja osobiście jeżdze bez kata juz 3-lata, a na stacji diagnostycznej tam gdzie podbijam dowód to mi jeszcze nigdy nie kontrolowali spalin, chyba oszczędzaja filtry? Pozdrawiam javascript:emoticon(':D')