mos

Dzieki szybkiej aprobacie Admin`a i poswieceniu Saintman`a ruszyloooo dzieki Wam za to chlopaki a co zlego to nie ja :dance:

nie wiem naprawde co jest grane ale chyba zbyt powaznie odebraliscie nawet zwyczajny przyglupawy malutki dowcip oczywiscie, ze nie zycze Adminowi by mu zniknela furka dobra koncze z zartami bo nie miejsce na to :cry2:

rzeczywiscie chyba tu masz racje, powinienem powiedziec ze lekceważysz mnie a nie wypowiadac sie za wszyskich sorki nie lekcewaz mnie Adminie bo Ci jeszcze auto zginie :P :P :P hihi nie bierzcie tego na powaznie, to tylko tak by rozladowac nagromadzone napiecie pozdrowionka 4 all

czyzby to o mnie chodzilo :lol: wiecej loozu chyba tylko sobie dyskutujemy a to, ze napisalem tylko kilkanascie postow to znaczy, ze nie mam prawa glosu? obserwuje forum od dawna i troche przeczytalem topicow wiem o jakim problemie mowa wiec wzialem udzial w dyskusji proponuje podejdzmy loozniej do tematu bo cos zaczyna tu nawalac :wink:

moim skromnym zdaniem to admin troche nas lekcewazy wczoraj rozmawialismy sobie z adminem na gg po tym jak wyrzucil moj topic "Co za badziewie, ale wiocha itp czyli Gagi BMW", ktory mial dotyczyc takich humoresek jak np zajefajne dywaniki w nowej pionie http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15317&item=4525456676&rd=1 ponoc nie ma miejsca na to a poza tym nie jest smieszne uwazam, ze znalazloby sie pare osob, ktorych to przynajmniej rozwesela wiec popieram zrzutke i chetnie cos doloze

94` 275tys trocke duzo :oops: ale mam nadzieje, ze jeszcze raz tyle zrobie

bylo ju o tym sporo ale dobra http://www.bmwe34.net/e34main/maintenance/electrical/panel_lights.htm jak poszukacie wyszukiwarka na pewno jeszcze cos znajdziecie

wczesniej laczyly przed zmiana nie bylo jedynie podswietlenia przyciskow tylko zmienilem zarowy i przestalo swiecic ale sprawdze..

u mnie wyglada to nastepujaco wyswietlacz bardzo fajnie i jasno swiecil ale nie bylo podswietlenia przyciskow wymienilem od razu wszystkie 3 zaroweczki od komputera i teraz jest tak ze podswietlenie przyciskow dziala a na wyswietlaczu jest ciemno co prawda widac cyferki ale b. slabo mysle ze widac je dzieki swiatlu, ktore daje zarowka od podswietlenia przyciskow a dwie pozostale chyba nie swieca nie mam pojecia dlaczego tak jest, zarowki sa nowe i dzialajace czy macie jakis pomysl? thx

mam taki sam problem jak autor tego watku ale nie padla jeszcze zadna podpowiedz chociaz juz kilka osob wypowiedzialo sie ale na inny temat :lol: podlaczam sie pod prosbe kurteczka_on

zapomniałem wcześniej napisać jak skończyła się przygoda z wyciekiem pojechałem na pierwszy lepszy warsztat, facet spojrzał i powiedział, że nie ma możliwości zrobienia tego, że trzeba do pompiarza pojechać trochę byłem [bAD] ponieważ moja betka zostawiała za sobą nieprzerwaną tłustą plamkę, wyglądało to jak jakaś zapomniana szyna tramwajowa na środku jezdni :oops: pojechałem stamtąd do pewniaków bo takie słyszałem opinie o STANDO przy wylocie na Poznań no i rzeczywiście, nie mogę powiedzieć, że tak nie jest ale te CENY ojejuu 800 zł za wymianę dwóch uszczelek(dokładnie te, o których pisze Waldek powyżej) lekko zblazowany objechałem szerokim łukiem ( i tak już pozostanie, omijam ich z daleka) znalazłem sprawny zakładzik, w którym zrobili mi to od ręki za niecałe 200zł

niestety u mnie nie było uchwytów, a że byłem napalony i mialem nowiutkie skórzane zagłóweczki w rękach więc coś zmajstrowałem może nie jest to profesjonalna robota ale wystarczająco dobra a przy tym wygląda gicio do rzeczy zdemontowałem kanapę, oparcie przyglądnąłem sie oparciu z tyłu ...i od tyłu, po obu stronach oparcia, w miejscach gdzie powinny występować uchwyty na zagłówki znajdują się gąbczaste wzmocnienia, usztywnienia oparcia kanapy biegnące pionowo, naprawdę b. solidne otóż zrobiłem dziurki w oparciu, potem w tych gąbczastych wzmocnieniach wyżłobiłem otwory, i wsadziłem w to zagłówy oczywiście nie mam regulacji i nie mogę ich podnosić ale to akurat nie jest potrzebne z tyłu zagłowki nie latają i są naprawdę stabilne oczywiście sprawdziłem je pod kątem rzeczywistego bezpieczeństwa obawiałem się, że takie zamontowanie może podczas wypadku (mocnego uderzenia głową w zagłówek) spowodować przebicie się prętów zagłówków do kabiny powiem tylko tyle, że usztywnienia kanapy są niesamowicie wytrzymałe i stabilne nie mogę zapewnić, że każde zagłowki będą pasowały rozstawem w owe wzmocnienia moje akurat nie pochodziły z E-34, trzeba najpierw sprawdzić powodzenia

huraaaaa udało mi się je założyć kupiłem całkiem niedrogo na allegro teraz to można śmigać, nawet z teściową(na środku :lol: ) dzięki za podpowiedzi

dzięks jutro jeśli będzie pogoda w miarę to sprawdzę czy jest tam jakaś standardowa konstrukcja pod zagłówki a może ktoś coś jeszcze podpowie... :oops:

czy da radę włożyć zagłówki do tylnej kanapy w E-34 jeśli fabrycznie ich tam nie było? wolałbym je mieć, zawsze to bezpieczniej dla pasażerów oczywiście nie chodzi mi o elektryczne :-) pozdrawiam

wielkie dzieki za podpowiedzi :) szczegolnie dla Waldka za naswietlenie sprawy (b. chetnie podjechalbym na ta wymianke ale 500km w jedna manke to troszke za duzo zwlaszcza z tym wyciekiem ale dzieki) kontynuujac tamat to jak bylem w tym warsztacie to tylko podkrecili obroty, nic nie grzebali przy pompie i na razie gicio podejrzewam, ze juz kupilem z tym wyciekiem ale pewnie sie znacznie powiekszyl skoro dopiero to zauwazylem moja furka ma najechane 270tys. 94` mam jeszcze jedno pytanko (tylko sie nie wsciekajcie ale jestem zielony) do Waldka (tez 525tds) i wszystkich wtajemniczonych a mianowicie chcialbym wymienic plyn chlodniczy bo nie wiem kiedy byl wymieniany niestety nie moge znalezc zadnego korka do spuszczenia gdzie tego szukac w tym typie i czy jest jakis problem z odpowietrzeniem ukladu? dobra mam nadzieje, ze nie przeginam pozdrawiam

nikt nic nie podpowie nowicjuszowi?

czolem to moj pierwszy poscik :D miesiac temu kupilem moja perelke musze przyznac, ze jeszcze nie wyszedlem z zachwytu jednak :( pojawily sie juz pewne dramaty na poczatek falowanie na wolnych obrotach zabralem ja na warsztat a tam powiedzieli , ze to pierwsze oznaki niedomagania pompy wtryskowej (oczywiscie przestraszyli mnie cena nowej lub regenerowanej pompy) ostatecznie jednak podlaczyli pod kompa i zwiekszyli obroty o 90 motor co prawda ciut glosniej chodzi ale falowanie ustalo powiedzieli jednak, ze to raczej kwestia czasu i trzeba bedzie ja wymienic i tu mam do Was pytanko, co o tym myslicie czy to dobrze, ze zwiekszyli obroty?(troszke wiecej bierze wachy w korkach) czy powinienem sie szykowac na grubszy wydatek i ile ta pompa moze jeszcze przetrzymac przy tej dolegliwosci? i czy w ogole dobrze zdiagnozowali usterke? no i druga rzecz(bolesna) dzisiaj rano odpalilem to cudo i tak jakos bez powodu otworzylem mache patrze a tam cos zapierdziela :shock: przyjrzalem sie (nie jestem znawca) a tu ropa wywala mi gdzies przy pompie jakby na złaczeniu z takim jakby czujnikiem od pompy czy cos i to dosyc ostro (gdyby to byl kran to prawie mozna by rece umyc) i sie lekko podlamalem :? czy ktos wie gdzie moge sie udac we wrocku z ta bolaczka? jesli byscie mogli mi cos podpowiedziec i oswiecic w tych tematach bede wdzieczny pozdrowionka