eSeR

Sprawdź, czy uda Ci się podczas nawet ultraszybkiej jazdy autostradą uzyskać 500 stopni na wydechu (INPA, Shift+F5). Przy ostrym pałowaniu i przyśpieszeniach pod górkę można mieć na chwilę, na autostradzie praktycznie niemożliwe. 500 stopni wskakuje, gdy włączą się aktywna regeneracja. Wielokrotnie to sprawdzałem u siebie po tym jak nakierował mnie na to kumpel, który bardzo dobrze zna oprogramowanie sterowników. Pozdrówka, cenię sobie Twoją wiedzę, ale akurat tutaj literatura się myli.

Hej, na pewno błędy poszczególnych świec i błędy połączenia lin-bus do samego sterownika nie wpływają na wypalanie. Z tymi drugimi wożę się już pół roku (cały czas aktywne), a DDE aktywuje mi automatyczną procedurę wypalania: - na autostradzie po 20-30km temperatura przed DPF skacze mi do 500 stopni (shift+f5 dla n47 w mojej INPA) i czasem czuć charakterystyczny zapaszek - po wypaleniu różnica ciśnienia (ten sam panel w INPA) wraca do normy i przy normalnej pracy nie przekracza max.

Możesz jeszcze spróbować przeczyścić filterki zaworku: viewtopic.php?f=15&t=29414&hilit=s%C5%82abo+przy%C5%9Bpiesza viewtopic.php?f=15&t=58717&p=407489&hilit=tudm#p407489 Ja próbowałem zdjąć tylko tą prostopadłościenną obudowę "na dole", ale złamałem zatrzaski i w końcu i tak kupiłem nówkę :). A zatrzask możesz kompletnie zdjąć z wtyczki - podważasz śrubokrętem w miejscu "dziubka" na środku i wyciągasz "do góry", aż w ogóle nie będzie połączony z wtyczką. Wprawdzie tutaj koleś mówi, żeby nacisnąć ten "dziubek" i powinno dać się rozłączyć, ale u mnie to tak nie chciało puścić: http://www.bmwfanatics.co.za/uploads/user/16688/pic2_2524583218.jpg

Z tego co rozumiem przetwornik/zaworek tylko reguluje podciśnienie z pompy vacuum poprzez mieszanie z powietrzem atmosferycznym (stąd tak ważna czystość filtrów), ale możliwe, że tu się mylę. A sprawdzałeś EGR pompką podciśnieniową? Jeśli masz uszkodzoną membranę, to Ci nie "wciągnie" grzybka lub go nie utrzyma. Ja to sprawdzam czerwoną pompką z tego zestawu: http://sklep.hand.pl/zestaw-do-odsysania-oleju-i-paliwa.html Plus wkręcona do niej igła do pompowania materacy, którą wciskam w wężyki (przy okazji sprawdzam ich szczelność :): https://www.decathlon.pl/kpl-5-kocowek-do-pompowania-id_2394943.html?gclid=COKdxuDZtNICFUqNGwodU0oL6Q

Tak, zaworek reguluje ciśnienie ("przymyka" na podstawie impulsów z DDE). Biały zatrzask z wtyczki musisz wyjąć całkowicie. Według mnie zamiast kupować wakuometr najpierw wykręć EGRa, sprawdź jego stan, posprawdzaj ruchomość grzybka i odczyt pozycji "na zewnątrz". Nawet bez pompki to sprawdzisz, a pompka jest w tej samej cenie co wakuometr i przyda się w mieszkaniu ;-). Wyżej pisałem co i jak - 15 minut roboty. Przyczyny mogą być różne. Przykładowe, od najczęstszych opisywanych: - grzybek EGRa niedomykający się przez nagar zgromadzony w otworze (wystarczy przeczyścić, np. benzyną estrakcyjną) - grzybek EGRa unieruchomiony przez nagar (również wystarczy przeczyścić) - uszkodzone przewody podciśnieniowe ("puszczające cały czas ciśnienie") - zapchane filterki w przetworniku (zaworku podciśnienia) lub uszkodzony sam przetwornik ("ustawia złe ciśnienie i z opóźnieniem") - uszkodzona membrana ("również puszcza") - uszkodzony pomiar zwrotny położenia grzybka ("pokazuje złą pozycję, mimo, że EGR ustawia się prawidłowo") - brak adaptacji EGR po zmianach ("DDE źle reguluje pozycję")

Kolego, jaki masz EGR? Sterowany podciśnieniowo http://selectsalvage.co.uk/ekmps/shops/selectsalvage/images/bmw-5-series-e60-e61-520d-n47-egr-valve-exhaust-gas-cooler-valve-7801942-07-10-15245-p.jpg czy elektrycznie? http://bmwcentrum.pl/img/products/59/42/4_max.jpg Jeśli podciśnieniowo, to kilka postów wyżej napisałem jak go sprawdzić. Próbowałeś?

Kolego, w wersji do której mam dostęp testy EGRa są tutaj: Activities > Function Structure > Drive > Diesel electronic DDE7 > Air Mass System > Exhaust Gas Recyrculation control > Pneumatic EGR controller > ABL .... Jak poszukiwania? :)

Niestety nie mam stałego dostępu. Na pewno da się tam przejść z planu diagnostyki dla błędów otwarcia EGR.

Hmmm, a sprawdź jeszcze przetwornik (zaworek) podciśnienia i przewody. Wydaje mi się, że gdzieś po drodze od pompy to podciśnienie musi albo "uciekać" albo "być odcięte". Nawet jeśli ktoś próbował wyłączyć to programowo... Nie wiem jaką masz wersję, ale w moim n47 mam dwa przetworniki i oba wbrew rysunkom są zamontowane na chlodniczce EGRa: http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=VU51-EUR-06-2008-E91-BMW-320d&diagId=11_4095 http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=VU51-EUR-06-2008-E91-BMW-320d&diagId=11_4142 Acha... ZTCW w ISTA jest jeszcze opcja testu EGRa - sprawdza położenia zaworu ze skokiem 5 albo 10%. Z tego co rozumiem DDE każe wtedy ustawić przetwornikowi podciśnienia ustawić odpowiednie położenie zaworu i potencjometrem sprawdza, czy się to udało.

Kolego, jeśli dobrze zrozumiałem - masz podciśnienie na przewodzie dochodzącym do EGRa, ale sam zawór nie zmienia położenia (a przynajmniej tak pokazuje ISTA/DIS). Jestem totalnym amatorem, ale to wydaje się akurat dość proste do sprawdzenia (zresztą sam będę ponownie z tym walczył "na dniach"): 1. Wymontuj zaworek - 15 minut roboty: http://www.babybmw.net/forum/viewtopic.php?t=65504 2. Sprawdź, czy mechanicznie "grzybek" działa płynnie w pełnym zakresie ruchu. Możliwe, że "zapchał" się np. w położeniu zamkniętym. Wtedy wystarczy go rozruszać i/lub przeczyścić (uwaga na membranę w środku, nie można zalać jej rozpuszczalnikiem) 3. Sprawdź, czy DDE dostaje prawidłową pozycję grzybka (podłącz EGR do przewodów elektrycznych i na wyłączonym silniku sprawdź czy ISTA/DIS widzi zmianę pozycji jeśli wciśniesz mechanicznie grzybek). 4. Ewentualnie sprawdź to omomierzem: poziom otwarcia EGRa jest sprawdzany potencjometrem, w zależności od pozycji grzybka zmienia się opór na złączu EGRa (ale nie pamiętam na których PINach i w jakich wartościach, coś 0-30 Ohm, można to sprawdzić w ISTA). Potencjometr w EGRze mógł się po prostu zepsuć. 5. Kup sobie tanią pompkę podciśnieniową i odpowiednie wężyki, sprawdź jak zawór reaguje na podciśnienie. Ja używam do tego pompki z marketu budowlanego przeznaczonej do wyciągania resztek paliwa z kosiarek - cena ~50 zł. Jeśli grzybek nie zmienia położenia mimo podanego podciśnienia, to pewnie strzeliła membrana w środku. Możliwe, że nawet usłyszysz syk jak z dziurawej dętki w rowerze.

Nie jestem specjalistą, ale ostatnio kolega sporo mi potłumaczył w temacie. Np. sterownik Boscha EDC17 stosowany jako DDE w n47 ma wiele programów, które na podstawie wartości czujników i na różne sposoby (różnymi algorytmami) próbują określić aktualny stan silnika. Sterownik ma również zaprogramowane poprawki na zużycie poszczególnych elementów, np. czujnik temperatury, lambdy, przepływki itd. Świetnym przykładem jest też czujnik ciśnienia spalin przed EGRem, który z czasem po prostu się odkształca. Sterownik próbuje to prawidłowo przewidzieć (zasymulować). Dlatego tak ważne jest robienie adaptacji czujników po wymianie, żeby sterownik skasował sobie dotychczasowe "poprawki" i ponownie nauczył się ich charakterystyki. Sterownik ma też kilka różnych programów, którymi na podstawie stylu jazdy, ilości km, wtrysków, wypaleń itd próbuje wyliczyć ilość sadzy i popiołu w filtrze DPF. To nie jest tak, że jest to wyliczane tylko na podstawie tego jednego czujnika ciśnienia przed EGR. Zresztą sam mam z nim problemy, a w odpowiednich komunikatach błędów ilości sadzy i popiołu były "w normie". Problemy z czujnikami powodują "tylko", że dany program okresowo nie jest brany pod uwagę, np. w podejmowaniu decyzji, czy należy włączyć "automatyczne wypalanie" w trakcie jazdy. W przypadku informowania o wymianie DPFa wszystkie adaptacje programów określających stopień jego zapchania, okresy do wypaleń, ilości dawek itd są zerowane. Sterownik zakłada też, że DPF nie ma w sobie sadzy i popiołu i zaczyna ponownie "uczyć" się obsługi DPFa. Jeśli poinformujemy o wymianie, a pozostawimy stary, mocno zapchany filtr, to całkiem możliwe, że prosimy się o kłopoty. Przez stosunkowo długi okres czasu sterownik będzie zakładał, że filtr ma odpowiednią pojemność i przy wszystkich programach próbował wliczyć 0gr sadzy i popiołu oraz odpowiednią poprawkę na czujnik ciśnienia. Skutek: jeździmy z częściowo zapchanym filtrem, a sterownik nic o tym nie wie, przez mniejszy lub większy czas jest "ogłupiany", znacznie rzadziej zaczyna "automatyczne wypalanie" i nie dopala filtra do końca,

Hej, nie ma większych problemów z licencjami? Część dystrybuowanych kluczy do rejestru w sekcji z opisem licencji ma: 2017-01-01T00:00:00 Może to jest przyczyna, że wielu osobom przestała działać ISTA (przynajmniej 3.41) po Nowym Roku? EDIT: Requesty do BMW i zwracane licencje są zakodowane w BASE64. Można je odczytać np. tutaj: https://www.base64decode.org/ Widać, że wielu osobom pokończyły się licencje, bo były ważne do 2017-01-01. Prawdopodobnie to jest też przyczyna, dlaczego te same instalacje działają na 64-bit, a nie chcą chodzić na 32-bit lub WinXP. Obstawiam, że klucze są wydawane do konkretnych wersji Windows - w requestach i licencjach jest zakodowany wpis "" i pewnie klucz zwrócony w jest przypisany do tej wartości.

Też mam to samo - samochód z mocno potwierdzoną historią dodatkowo sprawdzony w ASO. Panowie stwierdzili, że TTTM i mam się nie przejmować. U mnie jest +300 kkm do przodu w niektórych modułach, a nic nie było ruszane. Pierwszy właściciel raczej "nie ogarniał".

Hej, ale w przypadku Navi Pro taka opcja chyba nie wchodzi w grę? Tu nie da się wymienić samego "radia"?

Mi ten czujnik kompletnie się rozsypał na kilka części, właśnie w okolicy wtyczki. Jak widać to nie jest odosobniony przypadek, zdarza się i tyle.

Na priva dostałem pytanie jak tłumaczyło się ASO: Akcja była na "napinacz górnego łańcucha". Procedura wyglądała następująco: 1. wymontowywano stary napinacz 2. wkręcano zamiast niego przyrząd kontrolny z BMW 3a. jeśli naciąg był ok, to tylko wkręcano nowy poprawiony napinacz i kończono akcję (!) 3b. w przeciwnym wypadku wymieniano górny łańcuch przez rozkucie starego, dokucie nowego i przeciągnięcie jednego za drugim przez rozrząd 4. ponownie wkręcano przyrząd i robiono pomiar 5a. jeśli naciąg nowego łańcucha był ok, to wkręcano nowy napinacz i kończono akcję (tak było w moim przypadku - wymieniony tylko górny napinacz i łańcuch) 5b. dopiero jeśli naciąg nowego górnego łańcucha nie był prawidłowy, to wymieniano całość I niby nic więcej nie mogli zrobić - nawet jeśli łańcuch mocno szurał po wymianie i słyszeli, że nie jest ok. Całość potwierdziły mi 3 serwisy specjalistyczne. To by też tłumaczyło dlaczego na forum były takie różnice w czasie usługi, dopłatach itd. Pozdr.

Bezczelne kłamstwo! Kupiłem samochód po akcji serwisowej z założeniem, że będę miał spokój. Na przeglądzie przedzakupowym w ASO pytali o rozrząd, ale zgodnie z poprzednim właścicielem stwierdziliśmy, że był już zrobiony. Potwierdzili. Niby coś tam grzechotało, ale cicho. Po kolejnych kilku tys km rozrząd było już bardzo słychać. Zadzwoniłem do ASO gdzie była akcja i okazało się, że wymieniono wyłącznie napinacz i górny łańcuch od góry przez "rozkucie", bo akcja jest wyłącznie na napinacz górnego łańcucha. Po krótkiej przepychance zdecydowałem się na wymianę całości u znajomego mechanika. 22 tys km po akcji serwisowej. Oto jak wyglądała górna zębatka - zobaczcie stan jej zębów. http://i.imgur.com/aYO6cvd.jpg http://i.imgur.com/bHRrQe0.jpg A najlepsze - dolny łańcuch dałoby się już zdjąć rękami (prawa strona) http://i.imgur.com/Yo3C0rX.jpg Ten nowy górny łańcuch również nie nadawał się do ponownego założenia. Wszystkie wymienione części i więcej zdjęć mam do wglądu jeśli ktoś by potrzebował.

Buzz, to niewyczuwalne wtrącenia, poparte mniejszą lub większą merytoryką, a nie bezczelne wklejanie kilkunastu prawie takich samych postów z bełkotem reklamowym. Jako konsumenci powinniśmy takie praktyki niszczyć w zarodku. I udowadniać, że przynoszą odwrotny skutek od zamierzonego - w tym przypadku niszczenie wizerunku marki. Osobiście po tej zagrywce Shell będzie mi się kojarzył z tanimi cwaniaczkami stosującymi brudne chwyty do wciśnięcia swoich produktów. Zagranie absolutnie nie na poziomie "klasy premium". Dla mnie wystarczający powód by ich produkty brać pod uwagę "na szarym końcu".

Model: E91 Silnik: n47 Przebieg: 227 000, przy 140 000 była robiona płukanka Styl jazdy: dynamiczny i szybki Użytkowanie: miasto 30%, trasy 20%, autostrady 50% Zużycie bieżące: przy poprzedniej zmianie nic nie ubyło, teraz oliwa rozrzedzona przez paliwo (dpf) DPF: tak, powoli kończy żywot i często się wypala Dotychczas: Castrol Edge 5W30, poprzedni właściciel zmieniał co 30 tys (do przebiegu 200 tys), ja obecnie co 10-15 tys. Rocznie: ok 30 tys. Przy 214 tys zaprzyjaźniony mechanik od bmek wymienił mi rozrząd, przy okazji sprawdził stan silnika i twierdzi, że jest b. czysty. Zaleca nie kombinować, tylko pozostać przy Castrolu. Znowu jeden z krakowskich warsztatów proponuje przejście na Motula i to bez płukanki. Po lekturze forum waham się między pozostaniem na Castrolu lub zalaniem X-Clean+ albo Valvoline MST. Co sądzicie? Mam świadomość, ze lepsze jest wrogiem dobrego.... :)

Sprawdź okolice czujnika temperatury, podobno tędy też może wyciekać...

Przekopałem forum i z opisów wynika, że mam problemy z tym czujnikiem (przez chwilę pokazywał -10 na ciepłym, teraz +130 na zimnym, silnik zgłasza przegrzanie itd). Dwa pytanka: - chcę kupić oryginał, ale w sieci widzę sporo tańszych zamienników. jak z ich jakością, co "szło na pierwszy montaż", opłaca się w ogóle zaoszczędzać? np. http://www.czesciauto24.pl/oen/13627797957 - jaki jest dostęp do tego czujnika, nie mam garażu i dużej ilości narzędzi, dam radę zrobić to sam, "na ulicy"?

Jezeli aso uznalo ze dana czesc sie nadaje do wymiany a jest na nia akcja serwisowa to powinni wymienic nie daj sie zbyc to ich metoda dzialania :) Pamietajmy ze akcja to wymiana kompletu jezeli zachodza watpliwosci co do danej czesci nie moga wymienic napinacza i powiedziec reszte sam pan se napraw bmw germany zaleca wymiane calego rozrzadu wraz z walem korbowym w n47 wiec laski nie robia .A jezeli po wymianie napinacza szura i wiadomo ze lancuch jest umierajacy musza go wymienic ,spiewka co ci zapodali to fake!!! idz i zarzadaj pisemnej diagnozy w razie rozrzad sie posypie bedziesz mial podstawe do reklamacji poniewaz aso uznalo lancuch za sprawny a w rzeczywistosi byl mocno wyjechany !!! A zobaczysz zaprosza cie jeszcze raz na akcjie :) i wez ze soba radce prawnego albo adwokata, zobaczysz idzie to duzo szybciej Poprzedniemu właścicielowi w ramach akcji wymienili tylko napinacz i górny łańcuch, ale teraz słychać naprawdę głośne szuranie. Autko kupowałem 10 tys km po wymianie, naleciałem kolejne 10. Wszyscy włącznie z ASO sugerują, żebym szybko to wymienił. ASO twierdzi, że w ogóle nie ma gwarancji, bo to akcja dobrowolna. Na jutro jestem umówiony do zaprzyjaźnionego warsztatu. Trafiłem ponownie na test post i teraz mam zagwozdkę - mam szansę na wykłócenie się o to w ASO, w BMW Polska albo w centrali? Ktoś słyszał o przypadku zerwanego łańcucha po akcji? Jak reaguje BMW?

Tylko pamiętaj, ze sprawdzają wyłącznie górny łańcucha. Jeśli on był ok, to dolnego nie ruszają nawet jak grzechocze...

Uważaj na przeglądy przedzakupowe w ASO, bo niezbyt skrupulatnie sprawdzają rozrządy...

Niestety, skoro wymienili tylko jeden łańcuch, to najprawdopodobniej górny, a szurają dolne. Sam się na tym przyjechałem...